82. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. 7 zabitych, 25 rannych w Donbasie w ciągu doby

(Fot. EPA/OLEG PETRASYUK Dostawca: PAP/EPA)

Inwazja wojsk rosyjskich na Ukrainę trwa 82. dzień. Agresor wciąż przeprowadza ataki, koncentrując się szczególnie na kontrolowanym przez separatystów wschodzie kraju, jednak armia ukraińska odnosi kolejne sukcesy w kontrofensywie.

18:16 Policja: 7 zabitych, 25 rannych w Donbasie w ciągu doby

Siedem osób zginęło, a 25 odniosło obrażenia na skutek rosyjskiego ostrzału obwodów ługańskiego donieckiego w ciągu ostatniej doby – poinformowało w poniedziałek Radio Swoboda, powołując się na komunikaty policji obu obwodów.

W obwodzie ługańskim zginęła jedna kobieta, a 13 cywilnych mieszkańców zostało rannych. Wojska rosyjskie ostrzeliwały obwód 29 razy, atakując 11 miejscowości, m.in. Siewierodonieck, Lisiczańsk, Nowodrużesk, Popasną, Hirske i Zołote.

W obwodzie donieckim wiadomo natomiast o 6 zabitych cywilach i 12 rannych. Zniszczonych zostało 36 cywilnych obiektów, w tym budynki mieszkalne, meczet oraz obiekty kluczowej infrastruktury. Atakowane było 10 miejscowości, w tym Mariupol, Awdijiwka, Łyman i Bachmut.

17:46 Rzeczniczka praw człowieka: z obwodu chersońskiego wyjechał co drugi mieszkaniec

Co drugi mieszkaniec wyjechał z okupowanego przez siły rosyjskie obwodu chersońskiego na południu kraju – oświadczyła w poniedziałek ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa na Facebooku.

Według niej obecnie w obwodzie znajduje się około 500 tys. osób, a przed wojną liczył on 1 mln mieszkańców.

Jak podkreśliła, w obwodzie narasta kryzys humanitarny i mieszkańcy już prawie nie mają możliwości wyjechania na tereny kontrolowane przez siły ukraińskie, a ich możliwość przemieszczania się po obwodzie też jest ograniczona.

Zaznaczyła, że od pierwszych dni po zajęciu południowych regionów kraju okupanci ograbili ogromne liczbę sklepów i aptek.

– Ukraińskie towary wywieźli na Krym i do Rosji. Rosjanie nie przepuszczają wolontariuszy z pomocą humanitarną i rozkradają ładunki. A sami jako „pomoc humanitarną” rozdają produkty przterminowane o 5 lat i przeterminowane leki – zaznaczyła.

Jak podkreśliła, aby taką „pomoc humanitarną” otrzymać, trzeba przekazać dane osobowe.

Powołując się na mera Chersonia Ihora Kołychajewa podała, że leki w mieście skończą się za dwa tygodni.

17:37 Władze: w Azowstalu zginęło już 15 żołnierek i lekarek

Już 15 żołnierek i lekarek zginęło w atakowanym przez siły rosyjskie kombinacie Azowstal, który pozostaje ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu nad Morzem Azowskim – poinformowała w poniedziałek rada miejska Mariupola na Telegramie.

– W zakładzie żołnierze przebywają całymi rodzinami. Razem walczą, razem się wspierają i niestety razem giną – napisano w komunikacie rady.

Ja podkreślił mer Mariupola Wadym Bojczenko, jest to tragedia dla całego narodu ukraińskiego.

Ukraińska wiceminister obronny Hanna Malar przekazała w niedzielę, że nie ma zgody prezydenta Rosji Władimira Putina na ewakuację rannych ukraińskich żołnierzy z oblężonego Azowstalu. Jak powiedziała, w ratowanie ukraińskich obrońców zaangażowani są dziś prawie wszyscy światowi przywódcy i wiele organizacji międzynarodowych.

17:20 Prezydent Zełenski rozmawiał z dyrektor MFW o pomocy finansowej dla Ukrainy

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w poniedziałek na Twitterze, że rozmawiał z szefową Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Kristaliną Georgiewą. „MFW to ważny partner. Oczekujemy dalszej owocnej współpracy” – napisał szef państwa, cytowany przez Reutersa.

Poprzednio – w połowie kwietnia – Zełenski rozmawiał z Georgiewą o zapewnieniu stabilności finansowej Ukrainy i przygotowaniu powojennej odbudowy kraju.

Premier Ukrainy Denys Szmyhal, który wkrótce potem udał się z wizytą do Waszyngtonu, wziął tam udział w posiedzeniach Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego, by zabiegać o dalszą pomoc finansową dla kraju.

16:35 Prokurator generalna: zidentyfikowaliśmy 45 Rosjan winnych zbrodni wojennych, wobec 3 toczy się postępowanie

Zidentyfikowaliśmy do tej pory 45 obywateli Federacji Rosyjskiej, którzy popełnili zbrodnie wojenne na Ukrainie; wobec trzech takich osób toczy się już postępowanie sądowe – poinformowała w poniedziałek prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa, cytowana przez gazetę internetową Ukrainska Prawda.

– Oprócz rosyjskiego żołnierza odpowiadającego przed sądem za zabójstwo cywila, przed wymiarem sprawiedliwości stanęło już także dwóch innych wojskowych, oskarżonych o ostrzeliwanie cywilnych obiektów w obwodzie charkowskim. Działamy o wiele szybciej niż sądy międzynarodowe – oświadczyła Wenediktowa.

Według prokurator generalnej łączna liczba zgłoszonych dotychczas rosyjskich zbrodni wojennych wynosi około 11,6 tys.

– Naszym zadaniem jest odszukać każdego winnego. Niemniej, żeby pociągnąć kogoś do odpowiedzialności, trzeba znaleźć świadków i zebrać materiał dowodowy. Aktualnie nie jest to możliwe na terytoriach znajdujących się pod okupacją. Dlatego nie da się obecnie określić, jak długo ten proces może potrwać – dodała ukraińska prawniczka.

Wcześniej, w piątek, w Kijowie rozpoczęła się rozprawa pierwszego rosyjskiego żołnierza oskarżonego o zbrodnie wojenne. 28 lutego, w początkowych dniach wojny, wojskowy zastrzelił w obwodzie sumskim na północy kraju 62-letniego cywila. Rosjaninowi grozi od 10 do 15 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.

16:21 Doradca prezydenta: ukraińska kontrofensywa na szeroką skalę będzie możliwa w połowie lipca

W połowie lipca ukraińskie siły będą gotowe do przeprowadzenia szerokiej kontrofensywy przeciwko rosyjskim najeźdźcom; ten termin jest uwarunkowany napływającymi na Ukrainę dostawami ciężkiego uzbrojenia od zachodnich partnerów – zadeklarował w niedzielę wieczorem doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz.

W ocenie polityka „pierwsze naprawdę duże dostawy sprzętu dotrą na Ukrainę nie wcześniej, niż w lipcu”.

– Amerykańska ustawa „Lend-Lease” to tylko jedno ze źródeł pomocy wojskowej. Niemcy po raz kolejny oświadczyli, że ukraińscy żołnierze już uczą się obsługi haubic Panzerhaubitze 2000. To bardzo dobra broń, wysokiej jakości. A jeśli wojskowi już ćwiczą, to niebawem ta broń trafi na Ukrainę. Z kolei Amerykanie poinformowali, że 89 spośród ich 90 haubic jest już używanych na polu walki. Po cichu wszystko posuwa się naprzód – relacjonował Arestowycz w rozmowie z rosyjskim opozycjonistą Markiem Fejginem.

Prezydent USA podpisał 9 maja ustawę ożywiającą „Lend-Lease”, program z czasów drugiej wojny światowej, który pomógł pokonać Niemcy Hitlera, umożliwiając Waszyngtonowi szybsze wypożyczanie lub dzierżawienie sprzętu wojskowego sojusznikom USA.

Nagranie wywiadu z prezydenckim doradcą ukazało się na kanale Marka Fejgina w serwisie YouTube.

Mark Fejgin jest prawnikiem z Samary i byłym zastępcą mera tego miasta. Jako adwokat reprezentował przed sądem osoby i podmioty represjonowane przez Kreml, m.in. ukraińską pilotkę wojskową Nadiję Sawczenko, lidera Tatarów krymskich Mustafę Dżemilewa, rosyjski zespół punkowy Pussy Riot i dziennikarza Arkadija Babczenkę. 8 kwietnia Fejgina umieszczono na rosyjskiej liście tzw. zagranicznych agentów.

16:04 Caritas z Ukrainy: jedna trzecia mieszkańców kraju opuściła swe domy

Jedna trzecia mieszkańców Ukrainy, łącznie 14 mln osób, opuściła swe domy z powodu wojny – takie dane zaprezentowali w poniedziałek w Rzymie przedstawiciele ukraińskiej Caritas. Spotkali się z papieżem Franciszkiem.

Na konferencji prasowej w siedzibie Radia Watykańskiego szefowa Caritas z Kijowa Tetiana Stawnycza powiedziała: „Musimy pamiętać, że za każdą tą liczbą jest twarz człowieka”. Mówiła też o „ślepej przemocy przeciwko niewinnym cywilom na Ukrainie”.

Szefowa Caritas i sekretarz generalny organizacji ksiądz Wiaczesław Hrynewicz rozmawiali w niedzielę z papieżem. Franciszek „opowiedział nam, jak poruszyło go spotkanie z ukraińskimi dziećmi w szpitalu Bambino Gesu, straumatyzowanymi po wojnie” – dodał duchowny.

Jak podkreślił, papież “okazał swoje wsparcie i bliskość z Ukrainą”.

15:48 Rodziny ukraińskich obrońców Mariupola poprosiły Turcję i Chiny o przeprowadzenie ewakuacji z zakładów Azowstal

Rodziny ukraińskich żołnierzy, walczących w ostrzeliwanych przez rosyjskie wojska zakładach metalurgicznych Azowstal w Mariupolu, poprosiły w poniedziałek w Stambule prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, by wspólnie z przywódcą Chin Xi Jinpingiem zorganizował misję ewakuacyjną z Azowstalu – poinformowała gazeta internetowa Ukrainska Prawda.

– Pokładamy w was naszą ostatnią nadzieję. Wierzymy, że Turcja i Chiny w osobach prezydentów Erdogana i Xi, a także sam Bóg, zjednoczą się i pomogą uratować Azowstal wraz ze znajdującymi się tam ludźmi. Trzeba było ich ratować już wczoraj, nie dziś. Panie prezydencie Erdogan, prosimy o zwrócenie się do Xi Jinpinga i wspólne przeprowadzenie misji ewakuacyjnej – powiedziała Natalija, żona żołnierza z Azowstalu, cytowana przez Ukrainską Prawdę.

Rodziny obrońców Mariupola przekazały tureckim dziennikarzom doniesienia o „codziennych atakach na zakłady Azowstal, ostrzeliwanych z powietrza półtonowymi bombami lotniczymi przeznaczonymi do niszczenia bunkrów”.

Azowstal jest ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu, bronionym przez pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielną Brygadę Piechoty Morskiej. W ostatnich tygodniach udało się uratować kilkuset cywilów, którzy przez około dwa miesiące ukrywali się w rozległych podziemnych korytarzach i schronach na terenie kombinatu. Zorganizowanie konwojów humanitarnych było możliwe dzięki współpracy strony ukraińskiej z ONZ.

W ocenie mera Mariupola Wadyma Bojczenki nie ma pewności, czy z terenu fabryki wyprowadzono już wszystkie ukrywające się osoby. Z kolei źródła w pułku Azow przekazały w ubiegłym tygodniu doniesienia, że w Azowstalu nie pozostali już żadni cywile.

Sytuacja humanitarna w Mariupolu jest katastrofalna; według ostrożnych szacunków w mieście mogło dotychczas zginąć ponad 20 tys. mieszkańców.

15:41 Dworczyk i wicepremier Ukrainy: wkrótce programy wsparcia dla kobiet i sierot

Uruchomienie programów wsparcia dla kobiet-żołnierzy uwolnionych z rosyjskiej niewoli i dzieci, których ojcowie zginęli w wojnie, zapowiedzieli w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk i wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk.

– Bardzo się cieszę, że mogliśmy omówić te założenia, które zgodnie z decyzją premiera Mateusza Morawieckiego będą realizowane: programy dobroczynne dla kobiet-żołnierzy uwolnionych z niewoli rosyjskiej i program stałej pomocy dla sierot, dla tych dzieci, które straciły ojców zabitych przez Rosjan – powiedział Dworczyk po spotkaniu z Wereszczuk w Kijowie.

Dworczyk poinformował, że oba programy mają się rozpocząć w ciągu półtora miesiąca i być realizowane na Ukrainie. W najbliższych tygodniach mają zostać podane szczegóły programów, w tym ich wartość finansowa.

Jak powiedziała wicepremier tego państwa program skierowany do kobiet ma objąć np. pomoc psychologiczną i materialną, w tym mieszkaniową, ponieważ wiele osób straciło domy.

– Bardzo nam zależy na tych konkretnych projektach, na pomocy, wsparciu, ale również na myśleniu o przyszłości – zadeklarował Dworczyk, podkreślając, że „Polacy i Ukraińcy zbliżyli się do siebie tak jak nigdy wcześniej”. Dziękował Ukraińcom za to, że walczą „nie tylko za wolną, niepodległą Ukrainę, ale również za wolną Polskę i wolną Europę”.

15:11 Władze: okupanci usiłują wznowić pracę portu w Mariupolu

Okupanci usiłują wznowić pracę portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim, aby m.in. zapewnić podstawową logistykę rosyjskim żołnierzom – poinformował w poniedziałek doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko na Telegramie.

Według niego siły rosyjskie nie mają innych możliwości wywiezienia skradzionego metalu ani zapewnienia logistyki swoim żołnierzom.

– Już prawie zakończono rozminowywanie – zaznaczył. Dodał, że w niedzielę podniesiono z dna przy starym wejściu do portu zatopiony kuter ukraińskiej straży granicznej.

– Ale na razie zatopiona (pogłębiarka) Meotyda z naszą banderą dumnie broni nowego wejścia, które jest kluczowe dla wznowienia przewozów morskich – napisał Andriuszczenko.

14:48 SBU: rosyjska artyleria celowo ostrzeliwała dzielnice mieszkalne w Charkowie

Rosyjskie wojska celowo ostrzeliwały dzielnice mieszkalne w Charkowie z wyrzutni rakietowych Grad i Uragan; dowódcy wydawali podwładnym rozkazy, by uderzać w gęsto zaludnione osiedla – poinformowała w poniedziałek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), publikując na Telegramie nagranie z zeznaniami jednego z żołnierzy wroga.

Szczegóły dotyczące zbrodniczych rozkazów podał dowódca oddziału 25. brygady artylerii, wzięty do niewoli w wyzwolonej przez ukraińskie siły miejscowości Cyrkuny nieopodal Charkowa.

– Wydawane były rozkazy ostrzału wielopiętrowych bloków mieszkalnych z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych – potwierdził rosyjski wojskowy.

SBU poinformowała, że ze stanowisk artyleryjskich w Cyrkunach atakowano dzielnicę Północna Sałtiwka.

– Ta część Charkowa, należąca do najgęściej zabudowanych, była od początku wojny (24 lutego – PAP) ostrzeliwana z Gradów i Uraganów. Prawie każdy z 15-piętrowych wieżowców w tej dzielnicy został zniszczony – czytamy w komunikacie SBU.

Jak przekazała ukraińska służba, rosyjski jeniec podał dane osobowe najeźdźców, biorących udział w innych zbrodniach wojennych, w tym odpowiedzialnych za zabójstwa cywilnych mieszkańców Charkowa.

Doniesienia o świadomym atakowaniu cywilów pojawiają się od początku rosyjskiej inwazji. Na przykład – 25 kwietnia SBU opublikowała przechwyconą rozmowę wojskowych wroga, w której dowódca batalionu rozpoznania wydawał żołnierzowi rozkaz ostrzelania grupy dzieci wracających ze szkoły.

14:41 13 lat dla mieszkańca Równego za zdradę stanu

Na 13 lat więzienia skazano za zdradę stanu mieszkańca Równego na zachodzie Ukrainy, który z pobudek ideologicznych przekazywał stronie rosyjskiej informacje o strategicznych obiektach – poinformowała w poniedziałek ukraińska Prokuratura Generalna na Telegramie.

Skazany od sierpnia 2021 r. na zlecenie rosyjskich organów ochrony prawa zbierał i przekazywał przez internet dane o obiektach strategicznych w obwodzie rówieńskim, m.in. na temat ich ochrony, posterunków kontrolnych, dodatkowych instalacji ochronnych i kluczowych obiektów wojskowych w rejonie dubieńskim.

Ponadto przekazywał informacje o ruchach ukraińskiego sprzętu wojskowego z Równego w kierunku Kijowa.

14:39 Rzeczniczka praw człowieka: w obwodzie chersońskim Rosjanie rozdają przeterminowane leki oraz żywność

W obwodzie chersońskim Rosjanie rozdają przeterminowane leki i żywność przeterminowaną o 5 lat – poinformował w poniedziałek Ukrinform. Agencja powołała się na wpis zamieszczony na Telegramie przez Ludmyłę Denisową, ukraińską rzecznik praw człowieka.

– W obwodzie chersońskim narasta kryzys humanitarny – napisała Denisowa.

– Mieszkańcy obwodu nie mają możliwości wyjechać na terytoria znajdujące się pod kontrolą Ukrainy, znacznie ograniczone są również możliwości przemieszczania się po terytorium obwodu. Okupanci nie wpuszczają wolontariuszy z pomocą humanitarną oraz okradają dostawy z pomocą – czytamy w komunikacie.

Denisowa przytoczyła również słowa mera Chersonia, Ihora Kołychajewa, który poinformował, że za dwa tygodnie w mieście skończą się lekarstwa, nie ma już płynów do kroplówek, brakuje leków dla chorób układu sercowo-naczyniowego oraz tlenu. Dotyczy to całego obszaru obwodu chersońskiego.

Rzecznik napisała również, że w pierwszych dniach okupacji okradli znaczną ilość sklepów spożywczych oraz aptek, a zagrabione towary wywieźli na Krym oraz do Rosji.

14:36 Operator komórkowy Kyjiwstar: Polska przyjęła 35 proc. wszystkich uchodźców z Ukrainy

Możemy potwierdzić, że obywatele Ukrainy, którzy uciekli z kraju z powodu wojny, zaczynają wracać do domów; na podstawie naszych danych widzimy również, że Polska przyjęła 35 proc. wszystkich naszych uchodźców – oświadczył w poniedziałek Ołeksandr Komarow, prezes największego ukraińskiego operatora komórkowego Kyjiwstar.

– Obserwujemy wszystkie przepływy migracyjne, w tym do poszczególnych państw. (…) Oprócz Polski, 15 proc. ukraińskich uchodźców trafiło do Niemiec, 7 proc. do Czech, 5 proc. do Włoch, a po 2 proc. do Rumunii i Mołdawii – przekazał Komarow w rozmowie z agencją Interfax-Ukraina.

Według prezesa Kyjiwstar liczba Ukraińców, którzy od początku rosyjskiej inwazji (24 lutego) musieli zmienić miejsce zamieszkania, wynosi obecnie około 8,7 mln.

– Jest to migracja w dwóch kierunkach – z dużych miast na prowincję i ze wschodu kraju na zachód. Około 4 mln ludzi wyjechało do innych regionów Ukrainy, a pozostali przemieścili się z miast na wieś, pozostając w granicach swoich obwodów- dodał Komarow.

Firma telekomunikacyjna Kyjiwstar powstała w 1994 roku, a trzy lata później uruchomiła własną sieć telefonii komórkowej. Według danych z końca ubiegłego roku, z usług operatora korzystało na Ukrainie 26,2 mln abonentów.

14:29 Kumoch: przedstawiciele kancelarii Dudy i Zełenskiego omówili w Kijowie polsko-ukraińską współpracę

Przegląd polsko-ukraińskiej współpracy w czasie rosyjskiej agresji oraz omówienie projektów na przyszłość były głównymi celami poniedziałkowych konsultacji przedstawicieli Kancelarii prezydentów Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego w Kijowie – przekazał PAP prezydencki minister Jakub Kumoch.

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej poinformował PAP, że w poniedziałek w Kijowie odbyły się konsultacje przedstawicieli Kancelarii prezydentów Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego. Oprócz Kumocha, ze strony polskiej uczestniczyli w nich: szef kancelarii premiera Michał Dworczyk oraz ambasador RP w Kijowie Bartosz Cichocki; ze strony ukraińskiej: szef gabinetu prezydenta Andrij Jermak i wiceszef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Andrij Sybiha.

– Dokonaliśmy przeglądu współpracy polsko-ukraińskiej w czasie rosyjskiej agresji i omówiliśmy kilka najpoważniejszych projektów na przyszłość – podkreślił Kumoch.

– Oba kraje bardzo wysoko oceniają swoje stosunki. Na Ukrainie panuje głębokie przekonanie, że Polska zrobiła wszystko, by wspierać ukraińską walkę przeciwko najeźdźcy – dodał.

Ponadto ministrów Kumocha i Dworczyka przyjął prezydent Zełenski.

– Przekazałem mu prezent od Hanny Krall – ukraińskie tłumaczenie książki „Zdążyć przed panem Bogiem” z bardzo osobistą dedykacją od autorki i wyjaśniłem, jak postrzegana jest przez Polaków walka Ukraińców – relacjonował Kumoch.

– Porozmawialiśmy też o obecnej sytuacji, w szczególności o wniosku Ukrainy o członkostwo w UE. Zapowiedziałem, że prezydent Andrzej Duda wraz z innymi przywódcami regionu będą się osobiście angażować na rzecz przełamania oporu niektórych państw zachodniej Europy – zapewnił prezydencki minister.

14:13 W walkach poległ jeden z dowódców białoruskiego batalionu ochotniczego

Na Ukrainie w walkach z wojskami rosyjskimi poległ dowódca jednego z oddziałów batalionu ochotniczego im. Kastusia Kalinouskiego (Konstantego Kalinowskiego) Paweł, ps. „Wołat” – poinformowały media niezależne, powołując się na białoruski batalion.

„Wołat”, jak podano, został ranny w trakcie walk o wyzwolenie jednej z ukraińskich wsi. Z powodu ciężkich ran zmarł w drodze do szpitala.

Białoruski batalion ochotniczy im. Kastusia Kalinouskiego uczestniczy w wojnie po stronie ukraińskiej. Według Naszej Niwy „Wołat”, to szósty żołnierz z Białorusi, który zginął od początku rosyjskiej inwazji 24 lutego 2022 r.

13:26 Doradca mera Mariupola: w zamian za obietnicę odszkodowania od Rosjan mieszkańcy mają oskarżać Ukrainę

W zamian za obietnicę odszkodowania od Rosji za zniszczone w Mariupolu domy lub śmierć bliskich mieszkańcy są zobowiązywani do podpisywania oświadczeń, że „zniszczeń dokonały wojska ukraińskie” – powiadomił w poniedziałek doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.

– Rosja przygotowuje w Mariupolu największy zbiór „świadectw” o tym, że miasto zostało zniszczone przez ukraińskie wojska. Te zaświadczenia mają być sporządzone własnoręcznie w formie pisemnej – informuje Andriuszczenko na Telegramie.

W tym celu, jak utrzymuje doradca mera, w mieście ogłoszono rozpoczęcie rejestracji w celu otrzymania odszkodowań. Za utracone mieszkanie Rosjanie mają obiecywać 500 tys. rubli (ok. 6 tys. dolarów), a za śmierć bliskiej osoby – 3 mln rubli (ok. 33 tys. dolarów). Warunkiem przy składaniu takiego wniosku jest własnoręczne poświadczenie, że „majątek został zniszczony przez ukraińskie wojsko”, a bliskich „zabiła armia ukraińska” – pisze Andriuszczenko, dodając, że w obliczu presji psychologicznej i blokady informacyjnej mieszkańcy składają stosowne oświadczenia.

Andriuszczenko uważa, że te zeznania zostaną wykorzystane do „wpływania na międzynarodową opinię publiczną”. Ocenia również, że w rzeczywistości odszkodowania nie zostaną przyznane, bo tylko „na realizację swoich obietnic wobec mieszkańców Mariupola Rosja musiałaby wydać nie mniej niż 2,5 mld dolarów”.

13:14 Władze: podczas forsowania Dońca rosyjskie wojska straciły ponad 1000 żołnierzy

Biłohoriwka przejdzie do historii tej wojny jako miejsce, gdzie rosyjskie wojska prawdopodobnie poniosły największe straty: ponad 1000 zabitych żołnierzy i około 100 sztuk zniszczonego sprzętu podczas forsowania rzeki Doniec – poinformował w poniedziałek na Telegramie Serhij Hajdaj, szef władz obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy.

W czwartek i piątek brytyjski dziennik „The Times” i amerykański ośrodek analityczny Atlantic Council oceniły starcie pod Biłohoriwką jako jedną z najcięższych bitew trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej, a także potwierdziły autentyczność zdjęć z pola bitwy. Według „The Times” do ataku na rosyjskie pozycje doszło w niedzielę 8 maja, a siły ukraińskie w serii uderzeń mogły zniszczyć prawie cały rosyjski batalion – ponad 70 czołgów i pojazdów opancerzonych oraz zabić nawet 1000 żołnierzy.

W poniedziałek doniesienia zachodnich analityków i dziennikarzy potwierdziły władze regionu ługańskiego, podając przy tym jeszcze większą liczbę zniszczonego rosyjskiego sprzętu. Hajdaj przekazał też najnowsze wieści z frontu w okolicach Siewierodoniecka – kluczowego miasta w regionie, wciąż kontrolowanego przez rząd w Kijowie.

– Najeźdźcy rzucają do walki wszystkie siły, starając się otoczyć Siewierodonieck i przejąć nad nim kontrolę. Wielotysięczna rosyjska nawała próbuje przedostać się bliżej w kierunku miasta, ale bez efektu. Nasi obrońcy skutecznie odpierają wroga w wioskach na przedmieściach Siewierodoniecka tak, że przeciwnik wręcz się wycofuje. Walki trwają – relacjonował Hajdaj.

– Mamy jednak problem, ponieważ jest wielu zdrajców. Ktoś z całą pewnością koordynuje namierzanie celów atakowanych przez Rosjan. Ewakuacja została wznowiona i odbywa się codziennie, dociera też pomoc humanitarna. (…) Zapasy gazu w obwodzie wystarczą tylko na dwa miesiące – dodał szef regionalnych władz.

12:48 33-letni Mykoła: Rosjanie postrzelili mnie w głowę i razem z braćmi wrzucili do masowego grobu

Rosjanie postrzelili mnie w głowę i razem z braćmi wrzucili do masowego grobu – mówi, cytowany w poniedziałek przez brytyjską telewizję Sky News, 33-letni Ukrainiec Mykoła.

Żołnierze rosyjscy zaprowadzili Mykołę razem z dwoma braćmi nad krawędź świeżo wykopanego dołu na polu pszenicy w północnej Ukrainie; mężczyźni mieli związane ręce i zasłonięte oczy. Tam Rosjanie strzelili po kolei do każdego z nich – podaje stacja.

Kula przeznaczona dla Mykoły trafiła go w okolicy prawego ucha i przeszła na wylot nad prawym kącikiem ust. Wspomina, że po osunięciu się do grobu na ciało swojego młodszego brata, poczuł ciężar spadającego na niego trzeciego z braci – Dmytra.

– Wtedy zrozumiałem, że przeżyłem – mówi 33-latek, którego bracia zginęli. Mężczyzna wydostał się następnie spod warstwy przykrywającej ciała ziemi i uciekł, omijając rosyjskie patrole, do domu.

12:47 Ministerstwo Energetyki Ukrainy: Rosja nie może być więcej postrzegana jako wiarygodny i przewidywalny partner

Rosja nie może być więcej postrzegana jako wiarygodny i przewidywalny partner dla kogokolwiek – mówił w poniedziałek wiceminister Energetyki Ukrainy Mykoła Kolisnyk podczas odbywającej się w Międzyzdrojach konferencji Gazterm.

– Ropa, gaz i energia jądrowa są bronią wykorzystywaną przez Kreml przeciw wolnemu światu. Putin jest pewien, że może robić co chce, bo Unia Europejska jest tak bardzo zależna od rosyjskiej energii. Chciałbym przesłać jasną wiadomość: Rosja nie może być więcej postrzegana jako wiarygodny i przewidywalny partner dla kogokolwiek – mówił w poniedziałek podczas łączenia online z uczestnikami 25. konferencji Gazterm wiceminister w Ministerstwie Energetyki Ukrainy Mykoła Kolisnyk, podkreślając, że rosyjskim celem jest podzielenie Europy, i „tylko zjednoczeni jesteśmy niezależni od Rosji”.

Dodał, że odejście od rosyjskiej energii jest obecnie dla Unii Europejskiej „pragmatyczną decyzją handlową”. Wskazał, że mając taką świadomość, Putin wydał dekrety, pozwalające mu na interwencję w dostawy gazu „w każdym momencie”, co pozwoliło na odcięcie dostaw gazu m.in. do Polski i Bułgarii. Przypomniał też o odmowie Gazpromu przekierowania przesyłu gazu płynącego do klientów europejskich przez terytorium Ukrainy do innej stacji, co pozwoliłoby na zachowanie przesyłu na dotychczasowym poziomie.

Wskazał, że to czas na to, by Unia Europejska interweniowała. – Nowa strategia energetyczna Europy powinna być odważna i efektywna, i powinna dostarczyć jasnych rozwiązań, opierających się na trzech kwestiach: jak zastąpić rosyjską energię, jak usunąć rosyjskie aktywa energetyczne (…) i jak zapewnić, by taka sytuacja nie wydarzyła się ponownie – powiedział Kolisnik.

12:00 Wojsko: Rosjanie chcą umocnić się na Wyspie Węży, zagrożenie ostrzałem na południu kraju

Wojska rosyjskie próbują umocnić swoje pozycje na Wyspie Węży na Morzu Czarnym i zorganizować dostawy sprzętu; na południu utrzymuje się ryzyko ostrzału rakietowego i wysadzenia wrogiego desantu – powiadomiło ukraińskie dowództwo operacyjne Południe, na które powołuje się agencja Interfax-Ukraina.

Rosyjskie zgrupowanie w północno-zachodniej części Morza Czarnego to dwa okręty wyposażone w rakiety manewrujące oraz sześć dużych okrętów desantowych – poinformowało dowództwo Południe.

W obwodach chersońskim i mikołajowskim, na południu Ukrainy, wojska rosyjskie umacniają się na zajętych rubieżach, nie prowadząc działań ofensywnych.

Dowództwo operacyjne Południe przekazało także więcej szczegółów na temat kolejnego udanego ataku sił ukraińskich na rosyjskie pozycje w okupowanej Czornobajiwce pod Chersoniem.

„W jego wyniku zniszczono skład amunicji, zginęło 75 żołnierzy; zniszczono także blisko 20 jednostek sprzętu, w tym cztery haubice holowane i dwie samobieżne Msta-S, cztery zestawy moździerzowe, dwa wozy opancerzone i cztery samochody, dwie stacje remontowe i jeden bezzałogowiec” – podano.

11:46 Wielka Brytania. Wywiad: Białoruś zapowiada rozmieszczenie sił specjalnych wzdłuż granicy z Ukrainą

Po ćwiczeniach, które wojska białoruskie odbywały w minionych dniach, zapowiedziano rozmieszczenie sił operacji specjalnych Białorusi wzdłuż granicy z Ukrainą – poinformował w poniedziałek brytyjski wywiad.

Oprócz rozmieszczenia tych elitarnych wojsk, władze Białorusi zapowiedziały również rozlokowanie jednostek obrony przeciwlotniczej, rakietowych i artylerii na poligonach na zachodzie kraju.

Obecność sił białoruskich w pobliżu granicy prawdopodobnie spowoduje konieczność utrzymywania tam oddziałów ukraińskich, które nie będą mogły wspierać działań w Donbasie przeciwko wojskom rosyjskim.

Pomimo wcześniejszych spekulacji, siły białoruskie nie są dotychczas bezpośrednio zaangażowane w wojnę rosyjsko-ukraińską – przypomina wywiad brytyjski. Terytorium Białorusi było jednak wykorzystywane jako punkt wyjścia do natarcia Rosjan na Kijów i Czernihów na początku wojny. Rosja przeprowadzała też z Białorusi ataki lotnicze i rakietowe na Ukrainę.

Według brytyjskiego wywiadu białoruski lider Alaksandr Łukaszenka prawdopodobnie stara się balansować pomiędzy poparciem dla rosyjskiej inwazji, a chęcią uniknięcia bezpośredniego udziału własnego wojska oraz ryzykiem zachodnich sankcji, a także obawą przed ukraińskim odwetem i prawdopodobnym niezadowoleniem w szeregach białoruskiego wojska.

11:35 Szefowa MSZ Niemiec: UE potrzebuje jeszcze kilku dni na kolejny pakiet sankcji wobec Rosji

Unia Europejska będzie potrzebować jeszcze kilku dni, aby osiągnąć porozumienie w sprawie szóstego pakietu sankcji wobec Rosji za jej inwazję na Ukrainę – oświadczyła w poniedziałek w Brukseli niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock.

„Jako Niemcy wiemy, że to (embargo na ropę) nie jest łatwym krokiem. Pewne kwestie wciąż wymagają rozwiązania, a dziś do tego nie dojdzie” – powiedziała dziennikarzom Baerbock przed rozpoczęciem posiedzenia unijnych ministrów spraw zagranicznych.

„Ale jestem przekonana, że w najbliższych dniach dojdziemy do porozumienia” – dodała szefowa niemieckiej dyplomacji.

11:25 Władze: w ubiegłym tygodniu armia cybernetyczna zaatakowała ponad 240 rosyjskich stron internetowych

Od 9 do 15 maja ukraińska armia cybernetyczna zaatakowała ponad 240 rosyjskich stron internetowych – poinformowała w poniedziałek Ukrainska Prawda powołując się na dane resortu transformacji cyfrowej Ukrainy.

Według ministerstwa, „armia cybernetyczna broni cybernetycznego frontu i zadaje wrogowi ciosy”.

Wśród zaatakowanych źródeł wymieniono między innymi środki masowego przekazu. „Z powodu ataków cybernetycznych na strony środków masowej informacji i telewizje internetowe Rosjanie nie otrzymali świątecznej porcji propagandy na 9 maja” – twierdzi resort transformacji cyfrowej Ukrainy.

Ukraińscy cyberżołnierze zaatakowali też internetową sprzedaż butów dla armii – „sparaliżowano internetową sprzedaż przedsiębiorstw, które zaopatrują armię agresora w obuwie”.

„Z powodu ataków cybernetycznych niedostępne były strony internetowe większości lotnisk i linii lotniczych na terytorium Federacji Rosyjskiej, przez co jej obywatele mieli problemy z zakupem biletów online” – czytamy we wpisie.

Celem były też usługi dla biznesu. „Rosyjskie odpowiedniki zachodnich serwisów dla zarządzania projektami, newsletterów, badań opinii i zarządzania relacji z klientami były niedostępne” – napisano w komunikacie.

11:04 Sztab Generalny: Rosja straciła już 27,7 tys. żołnierzy i ponad 1,2 tys. czołgów

Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 27,7 tys, żołnierzy, ponad 1,2 tys. czołgów i prawie 3 tys. pojazdów opancerzonych – poinformował w poniedziałek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Minionej doby siły rosyjskie straciły 300 żołnierzy, osiem czołgów, 16 pojazdów opancerzonych, 22 systemy artyleryjskie, helikopter i 11 dronów.

Według ukraińskiego sztabu łączne rosyjskie straty od 24 lutego do 16 maja wynoszą: 1228 czołgów, 2974 pojazdów opancerzonych, 577 systemów artyleryjskich, 195 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 89 systemów przeciwlotniczych, 200 samolotów, 165 helikopterów, 2101 pojazdów i cystern, 427 dronów, 13 jednostek pływających i 97 pocisków manewrujących.

11:03 Policja: w obwodzie donieckim sześć osób zabitych i 12 rannych w wyniku rosyjskich ostrzałów

Sześć osób zginęło, a 12 zostało rannych w obwodzie donieckim w wyniku rosyjskich ostrzałów z różnych rodzajów uzbrojenia oraz w rezultacie ataków lotniczych – powiadomiła policja tego regionu na wschodzie Ukrainy.

Wcześniej podano, że w ciągu doby Rosjanie ostrzeliwali dziesięć miejscowości w obwodzie donieckim, niszcząc 36 obiektów cywilnych.

Rosjanie atakowali rakietami z powietrza, prowadzili też ostrzał m.in. z czołgów, artylerii ciężkiej i wyrzutni rakietowych Grad i Smiercz.

10:52 Władze: w obwodzie sumskim granicę próbowały przekroczyć rosyjskiej grupy dywersyjne

Pod osłoną ognia z moździerzy, granatników i karabinów maszynowych w poniedziałek rano na terytorium Ukrainy w obwodzie sumskim próbowały przedostać się rosyjskie grupy dywersyjne – poinformował szef władz obwodu Dmytro Żywycki.

Przeciwnik otworzył ogień, atakując terytorium przy granicy. Ukraińska straż graniczna odparła atak i Rosjanie wycofali się na swoje terytorium.

10:41 Zmiana na stanowisku dowódcy wojsk Obrony Terytorialnej

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mianował generała Ihora Tanciurę na stanowisko dowódcy wojsk Obrony Terytorialnej – podała w poniedziałek agencja Interfax-Ukraina powołując się na decyzje szefa państwa opublikowane na jego stronie internetowej.

Generał Tanciura był dotychczas szefem sztabu – zastępcą dowódcy wojsk lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy.

Zastąpił na stanowisku dowódcy wojsk Obrony Terytorialnej generała Jurija Hałuszkina, który dowodził tymi wojskami od początku ich istnienia, czyli od stycznia 2022 roku. Przyczyn zmiany nie podano.

10:34 MSW: od początku wojny saperzy unieszkodliwili ponad 108 tys. przedmiotów z materiałem wybuchowym

Ponad 108 tys. przedmiotów z materiałem wybuchowym, w tym blisko 2 tys. bomb lotniczych, unieszkodliwili saperzy od początku rosyjskiej inwazji – poinformowało MSW Ukrainy, powołując się na służbę ds. sytuacji nadzwyczajnych.

„W ciągu minionej doby pirotechnicy (saperzy) unieszkodliwili 92 przedmioty wybuchowe na terenie 40 ha” – powiadomił resort spraw wewnętrznych na Telegramie.

Od początku wojny unieszkodliwiono 108 323 przedmioty wypełnione materiałem wybuchowym, w tym 1975 bomb lotniczych, na terytorium o powierzchni 21 100 ha.

Najwięcej pracy saperzy służby ds. sytuacji nadzwyczajnych mieli dotychczas w obwodach charkowskim, kijowskim, mikołajowskim, czernihowskim, czerkaskim i sumskim.

10:22 Dwie miny morskie wypłynęły na brzeg w obwodzie odeskim, zdetonowali je saperzy

W obwodzie odeskim, na południu Ukrainy, sztorm wyrzucił na brzeg Morza Czarnego dwie rosyjskie miny morskie – poinformowały władze Odessy, publikując nagranie, na którym widać pracę saperów. Miny już bezpiecznie zdetonowano.

Natalia Humeniuk, rzeczniczka dowództwa operacyjnego Południe powiadomiła, że miny zostały „na miejscu” zniszczone przez saperów ukraińskiej Marynarki Wojennej. Na nagraniu pokazano pracę specjalistów.

Władze obwodu odeskiego apelują do mieszkańców, by nie wychodzili na plaże i nie kąpali się w Morzu Czarnym, a zwłaszcza nie korzystali z łódek ze względu na zagrożenie minowe, a także utrzymujące się ryzyko ostrzału rakietowego i wysadzenia rosyjskiego desantu.

09:52 Media: trzy osoby, w tym małe dziecko, ranne po ataku rakietowym na obwód odeski

Atak rakietowy na obwód odeski został przeprowadzony w poniedziałek z rosyjskiego bombowca strategicznego – poinformował portal Suspilne, powołując się na rzeczniczkę ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe. Ranne są trzy osoby, w tym – ciężko – małe dziecko.

Rakiety trafiły w obiekty infrastruktury turystycznej, wybuchł pożar.

„Rosja kontynuuje ataki na uszkodzony i nie działający most przez liman Dniestru, ale w efekcie uderza w mieszkańców cywilnych. Ucierpiało dwoje dorosłych, a małe dziecko zostało ciężko ranne” – powiedziała Natalia Humeniuk, rzeczniczka dowództwa Południe.

Media informowały, że dym widać w okolicach Białogrodu nad Dniestrem.

09:07 Policja: w ciągu doby Rosjanie ostrzelali 10 miejscowości w obwodzie donieckim; są zabici

W ciągu doby Rosjanie ostrzelali dziesięć miejscowości w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy; są zabici i ranni – powiadomiła ukraińska policja w poniedziałek.

Zniszczonych zostało 36 obiektów cywilnych, w tym budynki mieszkalne, meczet, fabryka, obiekty krytycznej infrastruktury.

Atakowane były Mariupol, Awdijiwka, Toreck, Łyman, Sołedar, Zalizne, Bachmut, Nju-Jork, Dibrowa, Bachmuckie. Rosjanie atakowali z powietrza, prowadzili ostrzał m.in. z czołgów, artylerii ciężkiej i wyrzutni rakietowych Grad i Smiercz.

08:32 Szef obwodu charkowskiego potwierdza: batalion Obrony Terytorialnej doszedł do granicy z Rosją

227. batalion charkowskiej brygady Obrony Terytorialnej doszedł do granicy z Rosją i umieścił tam z powrotem ukraiński słup graniczny – potwierdził szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow. Wcześniej poinformowało o tym ministerstwo obrony Ukrainy.

Syniehubow opublikował nagranie, na którym żołnierze dochodzą do granicy i umieszczają na niej słup graniczny.

„Panie prezydencie melduję, że dzisiaj 15 kwietnia (w rzeczywistości chodzi o 15 maja – PAP) nasz batalion doszedł do granicy z Rosją, krajem agresorem. Doszliśmy, jesteśmy tutaj” – mówi na nagraniu jeden z wojskowych.

Według polskiego eksperta wojskowego Mariusza Cielmy wskazana jednostka działa na północny wschód od Charkowa, a więc w rejonie, gdzie – według doniesień ukraińskich władz – Rosjanie mają się wycofywać na dużą skalę.

08:19 ISW: siły rosyjskie koncentrują się na zajęciu całego obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy

Wojska rosyjskie prawdopodobnie zrezygnowały z zamiaru okrążenia na dużą skalę jednostek ukraińskich na terenach od Doniecka do Iziumu i koncentrują się na całkowitym zajęciu obwodu ługańskiego – ocenili w najnowszym komunikacie eksperci amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW).

Szef administracji obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj jest zdania, że rosyjskie dowództwo prawdopodobnie zrozumiało, że nie będzie w stanie zająć obwodu donieckiego, ale uważa, że ma zdolność dotarcia do granic administracyjnych obwodu ługańskiego.

Rosjanie prawdopodobnie będą traktować priorytetowo bitwę o Siewierodonieck, podejmując również pewne wysiłki na rzecz zakłócenia ukraińskich linii komunikacyjnych w obwodzie donieckim. Siły rosyjskie kontynuują starania o okrążenie Siewierodoniecka od północy i południa, co byłoby znacznie mniejszym okrążeniem wojsk ukraińskich niż pierwotnie zakładano. Nieudane próby przekroczenia rzeki Doniec w pobliżu Kreminnej mogą spowodować, że operacje okrążające zostaną odepchnięte dalej na wschód. Siły rosyjskie zmniejszyły również siłę natarcia na Słowiańsk od strony Iziumu.

ISW jest zdania, że Rosjanom prawdopodobnie brakuje siły bojowej. Zmusza to dowództwo do tworzenia improwizowanych jednostek z żołnierzy z wielu różnych formacji, w tym prywatnych firm wojskowych i separatystów. Think tank powołuje się na informację ukraińskiego Sztabu Generalnego, który poinformował, że około 2500 rosyjskich rezerwistów szkoli się w obwodach biełgorodzkim, woroneskim i rostowskim.

Jest jednak mało prawdopodobne, by taka liczba rezerwistów wystarczyła do uzupełnienia rosyjskich jednostek, które w niektórych rejonach straciły do 20 proc. żołnierzy.

ISW opierając się na komunikacie wywiadu wojskowego Ukrainy poinformował, że siły rosyjskie prowadzą ukrytą mobilizację i tworzą jednostki z rekrutów, którzy najprawdopodobniej nie są wystarczająco przeszkoleni i nie mają motywacji do walki. Rosjanie rozmieścili również nowych poborowych z okupowanych miejscowości w obwodach donieckim i ługańskim, aby podtrzymywać działania wokół Charkowa, co również wynika z braku rezerw kadrowych.

ISW poinformował również, że rosyjskie prywatne firmy wojskowe mają prawdopodobnie tworzyć wspólne pododdziały z żołnierzami jednostek powietrznodesantowych, co wynika ze znacznych strat. Skala udziału najemników w elitarnych jednostkach powietrznodesantowych jest szokująca i jest to kolejny wskaźnik, że rosyjskie siły zdolne do walki są na wyczerpaniu – twierdzi amerykański think tank.

Według analityków ISW Rosjanie prawdopodobnie umacniają się w okupowanych miejscowościach na południu Ukrainy. Rozpoczęto kopanie rowów i budowę betonowych umocnień w obwodach chersońskim i mikołajowskim oraz w pobliżu Melitopola w obwodzie zaporoskim.

07:52 Władze: dwoje zabitych przez Rosjan w Siewierodoniecku, 15-latek z Lisiczańska ranny

Kobieta i mężczyzna zginęli, a jeszcze jedna osoba została ranna w niedzielę w wyniku rosyjskiego ostrzału Siewierodoniecka; 15-latek z Lisiczańska po ostrzale trafił do szpitala – poinformował w poniedziałek Serhij Hajdaj, szef władz obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy.

W niedzielę Rosjanie uszkodzili siedem bloków mieszkalnych i szkołę w Siewierodoniecku.

Według władz ukraińskich, przeciwnik ostrzeliwał szereg wsi w rejonie Popasnej, niszcząc 20 budynków. W Hirskiem, Zołotem i Toszkiwce Rosjanie ostrzelali 11 budynków, w tym trzy wielopiętrowe budynki mieszkalne. Z artylerii i wyrzutni rakietowych wojska rosyjskie atakowały miasta i miejscowości Lisiczańsk, Prywilla, Nowodrużesk, Rubiżne, Wojewodiwka, Biłohoriwka.

Według Hajdaja wojska ukraińskie odparły natarcie w okolicach Boriwskiego, bronią się skutecznie w rejonie Toszkiwki.

07:35 Sztab Generalny: główne działania Rosjan w Donbasie; pod Charkowem są w defensywie

Na północ od Charkowa wojska rosyjskie usiłują powstrzymać ruch wojsk ukraińskich w kierunku granicy z Rosją. Główne działania bojowe toczą się w Donbasie, siły ukraińskie odparły tam 17 ataków – podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w podsumowaniu operacyjnym w poniedziałek rano.

Przeciwnik przygotowuje się do działań ofensywnych w rejonie Iziumu na południu obwodu charkowskiego – czytamy w raporcie. (www.facebook.com/GeneralStaff.ua/posts/318020303844388)

Rosjanie wzmocnili kontrolę granicy z Ukrainą w obwodach briańskim i kurskim i prowadzą tam demonstracyjne działania w celu utrzymania sił ukraińskich i uniemożliwienia przerzucenia ich w kierunku frontu we Wschodniej Strefie Operacyjnej.

Na kierunku donieckim wojska rosyjskie prowadziły ostrzał ze wszystkich rodzajów uzbrojenia i z użyciem lotnictwa, atakując pozycje ukraińskie. Rosjanie prowadzą działania ofensywne w okolicach Łymanu, Bachmutu i Kurachowego w obwodzie donieckim. Według strony ukraińskiej w rejonie Awdijiwki Rosjanie byli zmuszeni do odwrotu na wcześniejsze pozycje, zaznali strat. Trwa zmasowany ostrzał artyleryjski i lotniczy zakładów Azowstal w Mariupolu.

Siły ukraińskie zniszczyły w ciągu doby jedenaście celów powietrznych przeciwnika, w tym dwa śmigłowce: Ka-52 i Mi-28.

W obwodach donieckim i ługańskim wojska ukraińskie odparły siedemnaście ataków przeciwnika, niszcząc m.in. trzy czołgi, jeden system artyleryjski i sześć wozów opancerzonych.

Na Białorusi, przy granicy z Ukrainą, zgromadzone są wzmocnione siły w ilości siedmiu batalionowych grup taktycznych.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował również o kolejnym skutecznym ataku na pozycje przeciwnika w okupowanej Czornobajiwce pod Chersoniem.

06:50 Fryzjerka z Kijowa: czas spędzony w moim salonie klienci traktują jak dar od losu

Wielu moich klientów zmieniło się na twarzy, ktoś się nagle zestarzał, ktoś przytył, ktoś zaczął tracić włosy – wszystko przez stres; gdy wychodzą z salonu, dziękują i mówią, że czas spędzony na fotelu fryzjerskim odbierają jako dar od losu – mówi 35-letnia Lana, fryzjerka w jednym z kijowskich salonów fryzjerskich.

– Wróciłam do pracy jakieś dwa tygodnie temu, a niektóre moje koleżanki, które nie wyjeżdżały z Kijowa po 24 lutego, zaczęły pracować już w połowie kwietnia. Wraz z rodziną przez dwa miesiące wojny przebywałam w Czerniowcach. Postanowiliśmy opuścić Kijów 27 lutego, gdy nieopodal naszego bloku spadł rosyjski pocisk. Nasz trzyletni synek bardzo się wystraszył i właśnie wtedy wraz z mężem podjęliśmy decyzję o wyjeździe – opowiada Lana.

– Droga zajęła nam prawie cztery dni. Byliśmy bardzo zmęczeni i przez pierwszy tydzień pobytu w Czerniowcach, gdzie udało się nam wynająć dwupokojowe mieszkanie, prawie nie wychodziliśmy na dwór. Najbardziej cieszyło nas to, że w mieście nie spadały bomby, a życie zdawało się toczyć się normalnym rytmem – przyznaje fryzjerka.

– Gdy zrozumieliśmy, że możemy wrócić do Kijowa, wsiedliśmy do samochodu i zrobiliśmy to. Okolice miasta w niektórych miejscach zmieniły się nie do poznania. Wiele domów, dróg i mostów jest zniszczonych. Miasto nie jest takie jak kiedyś. Niby są w nim ludzie, ale energia jest jakaś inna. W naszym salonie zawsze było włączone radio, a teraz ono wszystkim przeszkadza. Muzyki też nikt nie może słuchać – opisuje kobieta.

Lana opowiada, że salon, w którym pracuje, ma jedną salę, a w niej kilka foteli dla klientów. – Wcześniej było u nas naprawdę głośno: każdy klient rozmawiał ze swoim fryzjerem, ludzie śmiali się, opowiadali jakieś historie z okolicy, a teraz wszyscy milczą. Teraz słychać tylko dźwięk nożyczek, szum wody i suszarek. Klienci milczą. Po prostu patrzą na swoje odbicie w lustrze i milczą – wyjaśnia.

03:56 Stacje dystrybucji gazu w Charkowie wznawiają pracę

Operator ukraińskiego systemu tranzytowego gazu poinformował w weekend, że wznowił pracę dwóch stacji dystrybucyjnych w obwodzie charkowskim i przywrócił dostawy gazu do ponad 3 tys. odbiorców.

– Obie stacje zostały wyłączone z powodu uszkodzenia głównego gazociągu w rejonie Charkowa w wyniku działań wojennych – poinformował operator.

W komunikacie podano, że około 54 stacje dystrybucji gazu w siedmiu regionach Ukrainy pozostają wyłączone.

01:50 W okolicach Charkowa ukraińskie wojska zbliżyły się do granicy rosyjskiej

Ukraińska armia odniosła symboliczny sukces w kontrofensywie we wschodnim rejonie Charkowa, zbliżając się do granicy z Rosją. Ministerstwo Obrony Ukrainy opublikowało nagranie, przedstawiające kilkudziesięciu żołnierzy w narodowych kolorach niebieskim i żółtym, stojących przy posterunku granicznym kraju. Według doniesień, należą do brygady ochotników z Charkowa.

Ukraińskie wojsko już w ostatnich dniach informowało, że stopniowo wypiera wojska rosyjskie w okolicach Charkowa. Rosja wycofała swoje wojska z północnej Ukrainy, po tym, jak zostały one zatrzymane w pobliżu stolicy kraju, Kijowa.

Moskwa koncentruje obecnie swoją ofensywę na wschodnich regionach Ukrainy – Doniecku i Ługańsku, gdzie prorosyjscy separatyści, z pomocą Rosji, kontrolują niektóre obszary od 2014 roku.

01:08 Atak hakerów na administrację miejską Lwowa

Administracja miejska Lwowa stała się celem cyberataku, który prawdopodobnie został przeprowadzony przez rosyjskich hakerów. W wyniku piątkowego ataku nie można było korzystać z niektórych usług komunalnych – napisał na Facebooku zastępca mera Lwowa Andrij Moskalenko.

Niektóre z nich udało się przywrócić w niedzielę. Hakerzy przechwycili również wewnętrzne informacje administracji miasta, które następnie były publikowane na „wrogich” kanałach informacyjnych w serwisie Telegram – napisał Moskalenko.

PAP/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj