152. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Pierwsze brytyjskie przeciwlotnicze Stormery trafiły na front w Ukrainie

(Fot. Facebook.com/GeneralStaff.ua)

Już od 152 dni Ukraina broni się przed rosyjską inwazją. Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą intensywne działania rozpoznawcze oraz podejmują ataki na pozycje agresora. W meldunkach przekazywane są informacje o zniszczeniach kolejnych czołgów, haubic, pojazdów opancerzonych, samochodów i dronów. Rosjanie odnoszą też straty w ludziach.

22:02 Prezydent Zełenski: rosyjska wojna gazowa wymaga wzmocnienia sankcji

Europa nie powinna myśleć o tym, jak oddać Rosji jakąś turbinę, a wzmacniać sankcje – powiedział w poniedziałek prezydent Ukrainy, wskazując, że Moskwa „prowadzi otwartą wojnę gazową przeciwko Europie”. Zełenski poinformował również o zmianach kadrowych w SBU i ukraińskiej armii.

– Nawet pomimo ustępstw w sprawie turbiny dla Nord Stream 1, Rosja nie zamierza wznawiać dostaw gazu do krajów europejskich – powiedział wieczorem w poniedziałek Wołodymyr Zełenski, dodając, że Rosja sięga po groźby i „prowadzi otwartą wojnę gazową przeciwko zjednoczonej Europie”.

– To wymaga reakcji. Nie – myślenia, jak zwrócić (Rosji) jakąś turbinę, a wzmocnienia sankcji. Trzeba robić wszystko, by ograniczyć rosyjskie dochody, nie tylko z ropy i gazu, ale w ogóle z jakiegokolwiek eksportu – podkreślił Zełenski.

Zaapelował, by rosyjski szantaż gazowy, którego celem jest „pogorszenie życia każdego Europejczyka”, wykorzystać jako impuls do tego, by ósmy pakiet sankcji unijnych był znacznie silniejszy od siódmego.

20:53 Pierwsze brytyjskie przeciwlotnicze Stormery trafiły na front w Ukrainie

Na ukraiński front dotarły już pierwsze brytyjskie samobieżne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Stormer – powiadomiło dowództwo operacyjne Południe w poniedziałek wieczorem.

– Pierwsze sześć wozów Stormer HVM przybyło na front w Ukrainie – powiadomiono w komunikacie dowództwa Południe, opublikowanym na Facebooku. Zaznaczono w nim, że te samobieżne zestawy przeciwlotnicze „widzą” wrogie samoloty na odległość do 18 km, przy czym same są dla przeciwnika „niewidzialne”.

Stormer HVM (High Velocity Missile) to system obrony powietrznej krótkiego zasięgu, który jest wykorzystywany do ochrony przed śmigłowcami szturmowymi oraz nisko lecącymi samolotami.

18:51 Prezydent Zełenski zmienił dowódcę Sił Operacji Specjalnych

Prezydent Ukrainy zwolnił dotychczasowego dowódcę Sił Operacji Specjalnych generała Hryhorija Hałahana i powołał na jego miejsce Wiktora Chorenkę.

O zmianie na stanowisku dowódcy Sił Operacji Specjalnych, które są jednym z rodzajów ukraińskich sił zbrojnych, powiadomił portal Ukraińska Prawda, powołując się na stosowne dekrety opublikowane w poniedziałek na stronie internetowej głowy państwa.

Generał Hałahan dowodził Siłami Operacji Specjalnych od sierpnia 2020 r.

18:32 Sztab: „Częściowe powodzenie” Rosjan w rejonie Wuhłehirskiej Elektrowni Cieplnej

O „częściowym powodzeniu” pododdziałów rosyjskich w walkach w rejonie Wuhłehirskiej Elektrowni Cieplnej w Switłodarsku powiadomił sztab generalny armii ukraińskiej. Na innych odcinkach frontu przeciwnik ponosi straty – podano.

Wuhłehirska Elektrownia Cieplna w Switłodarsku, na południowy wschód od Bachmutu, od dłuższego czasu jest celem rosyjskich ataków. W poniedziałek sztab generalny poinformował o „częściowym powodzeniu niektórych pododdziałów przeciwnika”.

Siły ukraińskie odparły przy tym szturmy rosyjskie w tej części frontu – na odcinkach Kłynowe-Pokrowske i Wołodymyriwka-Pokrowske.

Rosjanie mieli także ponieść „znaczne straty” w walkach w okolicach Charkowa, na odcinku Cupiwka-Dementijiwka.

Na południowy wschód od Siewierska przeciwnik próbował atakować w rejonie miejscowości Spirne i Iwano-Darjiwka, jednak napotkał na zacięty opór i wycofał się.

Według informacji strony ukraińskiej żołnierze przeciwnika są zdemoralizowani, a na niektórych odcinkach frontu dowódcy wysyłają do walki żołnierzy bez osłony ciężkiego sprzętu. Ma to być, według danych sztabu, sposób „na oszczędzenie sprawnego sprzętu jak i zemsta za celowe psucie uzbrojenia” (by uniknąć udziału w walkach).

16:17 Ukraińskie wojsko informuje o zestrzeleniu kolejnego rosyjskiego śmigłowca Ka-52 Aligator

Ukraińscy żołnierze z wojsk powietrznodesantowych zestrzelili rosyjski śmigłowiec Ka-52 Aligator – powiadomił portal Ukraińska Prawda.

Zestrzelenia dokonali żołnierze z 25. Samodzielnej Siczesławskiej Brygady Powietrznodesantowej przy pomocy przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego Igła. Wojskowi powiadomili o tym na Facebooku.

Szturmowe śmigłowce Ka-52, które mają być wizytówką rosyjskiego lotnictwa śmigłowcowego, były już niejednokrotnie zestrzeliwane w niebie nad Ukrainą.

Cena takiej maszyny to ponad 16 mln dol. – podano w komunikacie na Facebooku.

Według danych sztabu generalnego armii ukraińskiej z poniedziałku rano od początku rozpoczętej w lutym pełnoskalowej inwazji Rosjanie stracili w Ukrainie 222 samoloty i 188 śmigłowców.

15:35 Ukraińskie władze: w obwodzie wołyńskim strącono dwa drony; jest ofiara śmiertelna

Ukraińska obrona przeciwlotnicza strąciła dwa drony w obwodzie wołyńskim na północnym zachodzie kraju – poinformowały w poniedziałek władze obwodowe. Dodano, że odłamki jednej z maszyn uderzyły w dom, zabijając jedną osobę.

– Dziś, 25 lipca, na Wołyniu słychać było wybuchy. To żołnierze obrony przeciwlotniczej strącili dwa samoloty bezzałogowe. Odłamki jednego z nich uszkodziły prywatne domy. Niestety na skutek ich upadku jedna osoba zginęła, a kilka jest rannych, przebywają w szpitalu – poinformował na Telegramie szef obwodowej administracji na Wołyniu Jurij Pohulajko.

Dowództwo powietrzne „Zachód” Powietrznych Sił Zbrojnych poinformowało natomiast, że drony wleciały od strony Białorusi i zostały strącone przez samolot myśliwski.

14:48 Rosyjscy okupanci uprowadzili już około 100 pracowników Zaporoskiej Elektrowni Atomowej

– Od początku marca rosyjscy okupanci uprowadzili około 100 pracowników Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy; cześć z tych osób wróciła potem do pracy ze złamaną psychiką, oświadczając pod wpływem tortur, że popierają Rosję – poinformował w poniedziałek szef ukraińskiego koncernu Enerhoatom Petro Kotin.

Jak dodał, obecnie w Enerhodarze w obwodzie zaporoskim, gdzie znajduje się elektrownia, przebywa około 10 tys. pracowników tego obiektu. Liczba osób bezpośrednio obsługujących instalacje jądrowe została jednak ograniczona. – Nie ma (tam) na przykład dodatkowych służb, które zazwyczaj znajdują się na miejscu w czasie pokoju – powiadomił Kotin, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Rosyjskie wojska zajęły Zaporoską Elektrownię Atomową w nocy z 3 na 4 marca. Pod koniec maja Kotin poinformował, że na terenie obiektu znajduje się prawie 500 rosyjskich żołnierzy, ciężki sprzęt (transportery opancerzone, czołgi, pojazdy Ural), materiały wybuchowe i „wszystko to, co nie powinno znaleźć się w elektrowni”. Niemniej, ukraiński koncern kontrolował dotychczas obiekt pod względem jego eksploatacji i obsługi technicznej.

Na początku czerwca Enerhoatom zaalarmował, że rosyjscy okupanci uprowadzili i wywieźli w nieznanym kierunku 11 członków personelu elektrowni. Pod koniec maja najeźdźcy wdarli się do mieszkania jednego z pracowników obiektu Serhija Szweca i go postrzelili.

Zaporoska Elektrownia Atomowa została zbudowana w latach 1980–1986 i jest największą elektrownią jądrową w Europie. Pracuje w niej sześć reaktorów, każdy o mocy 950 MW.

14:15 Wywiad wojskowy: Rosjanie próbują odbudować lotnisko w okupowanym Melitopolu

Rosyjskie wojska próbują odbudować na swoje potrzeby pas startowy lotniska w okupowanym Melitopolu na południu Ukrainy; szybkie doprowadzenie tych prac do końca i wykorzystanie obiektu do celów militarnych jest jednak mało prawdopodobne – oznajmił w poniedziałek ukraiński wywiad wojskowy (HUR).

Jak powiadomiono w komunikacie HUR, mowa o lotnisku na terenie dawnej bazy ukraińskiej 25. Brygady Lotnictwa Transportowego. W celu odbudowy pasa startowego częściowo przywrócono funkcjonowanie jednego z zakładów produkcji betonu w Melitopolu. – Na tego rodzaju prace potrzeba około 21-28 dni, aby beton uzyskał niezbędną wytrzymałość i był w stanie wytrzymać ciężar samolotów oraz innego sprzętu bez utraty swoich właściwości – poinformował wywiad.

Służba przekazała również doniesienia, że okupanci zamierzają wykorzystać miejscowe zakłady przemysłowe do wzmocnienia żelbetonem swoich linii obrony. Ponadto w mieście znajduje się rosyjski pociąg towarowy, którym wróg planuje wywozić zasoby ziarna z okupowanych terenów południa Ukrainy.

– Dawna siedziba oddziału Państwowej Służby Ochrony (funkcjonującej na Ukrainie do 2015 roku) w Melitopolu jest (obecnie) miejscem, gdzie przetrzymuje się naszych obywateli. Istnieją dowody na to, że więźniowie są tam torturowani – dodano w raporcie HUR.

Melitopol w obwodzie zaporoskim jest kontrolowany przez siły wroga od pierwszych dni marca. Przed rosyjską inwazją miasto liczyło około 150 tys. mieszkańców.

13:20 Minister obrony: 50 rosyjskich magazynów broni zniszczono dzięki wyrzutniom HIMARS

Ukraińskie wojska zniszczyły dotąd 50 rosyjskich składów uzbrojenia za pomocą amerykańskich systemów artylerii rakietowej HIMARS – powiadomił w poniedziałek minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow. Przecinamy w ten sposób kanały dostaw wroga i osłabiamy jego możliwości – dodał polityk.

Na skutek udanych ataków na magazyny broni siły najeźdźcy „tracą zdolność do prowadzenia aktywnych działań bojowych, w tym ciężkich ostrzałów w kierunku ukraińskich pozycji” – oznajmił Reznikow w telewizji ukraińskiej.

Minister poinformował również, że trzy spośród 15 obiecanych przez Niemcy samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard znajdują się już na wyposażeniu sił zbrojnych Ukrainy. „W poniedziałek oficjalnie otrzymaliśmy trzy pierwsze sztuki tej broni. Przekazano nam też dziesiątki tysięcy pocisków do Gepardów” – oświadczył Reznikow, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Według Reznikowa Kijów prowadzi również rozmowy z „europejskimi partnerami” w sprawie dostaw niemieckich czołgów Leopard. – Mam nadzieję, że partnerskie kraje, które posiadają (ten sprzęt), przekażą nam Leopardy. Planujemy, że na początku przeprowadzimy w państwach bałtyckich szkolenia naszych załóg z obsługi tych czołgów. (…) W ćwiczeniach weźmie udział kilkadziesiąt Leopardów, a dopiero potem, gdy (nasi żołnierze) będą gotowi, przystąpimy do rozmów w sprawie nabycia nowoczesnych maszyn. Mowa tutaj nie tylko o Leopardach, ale też np. amerykańskich Abramsach – powiedział minister.

Reznikow także przyznał, że ewentualne wyposażenie armii w zachodnie samoloty bojowe powinno być poprzedzone modernizacją ukraińskich lotnisk. – Wszyscy marzą o (amerykańskich) myśliwcach F-16. Też bym o nich marzył, ale wcześniej trzeba coś zrobić z naszymi lotniskami – podkreślił szef resortu obrony.

Przekazanie Ukrainie amerykańskich systemów artylerii rakietowej HIMARS radykalnie zmieniło sytuację na polu walki, liczba rosyjskich ostrzałów spadła pięcio- lub nawet sześciokrotnie – oświadczył w piątek doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. Wcześniej przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA generał Mark Milley potwierdził, że szkolenia z wykorzystania bojowego systemów HIMARS przeszło już co najmniej 200 ukraińskich żołnierzy i trwa proces przyuczania kolejnych.

Również w piątek prezydent USA Joe Biden zatwierdził kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, zawierający m.in. cztery kolejne systemy HIMARS wraz z rakietami oraz 36 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej. Dotychczas Kijów otrzymał od Waszyngtonu 12 systemów HIMARS

12:21 Władze: trwają poszukiwania trzech osób pod gruzami ostrzelanego domu kultury w Czuhujewie

Trwają poszukiwania trzech osób pod gruzami ostrzelanego ostatniej nocy przez siły rosyjskie domu kultury w Czuhujewie – poinformowały w poniedziałek władze obwodu charkowskiego na północnym wschodzie Ukrainy.

W chwili ostrzału w domu kultury ukrywało się siedem osób – podały władze, cytowane przez agencję Interfax-Ukraina. Cztery osoby już wydobyto spod gruzów, jedną z nich hospitalizowano. Trwają poszukiwania pozostałych trzech osób.

Służby ratunkowe przekazały, że wskutek trafienia pocisku w dom kultury w budynku wybuchł pożar.

W ostrzale zniszczone zostały też m.in. szkoła i budynki mieszkalne. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ostrzał przeprowadzono z użyciem systemu rakietowego S-300.

12:16 Wywiad wojskowy: w Rosji trwa mobilizacja personelu medycznego na wojnę z Ukrainą

Do rosyjskich szpitali trafia tak wielu żołnierzy rannych na Ukrainie, że okazanie tym osobom odpowiedniej pomocy medycznej staje się niemożliwe; ponadto w Rosji trwa mobilizacja lekarzy różnych specjalności na wojnę z sąsiednim krajem – powiadomił w poniedziałek ukraiński wywiad wojskowy (HUR).

– Pojemność (rosyjskich) szpitali nie odpowiada tak dużej liczbie pacjentów. (…) Władze na Kremlu podjęły też decyzję o mobilizacji personelu medycznego – (nie tylko na prowincji), ale również w Moskwie. Dotyczy to lekarzy niemal wszystkich specjalności, lecz najbardziej pożądani są chirurdzy. Działania te realizuje się bez rozgłosu w mediach i społeczeństwie – czytamy w komunikacie HUR na Facebooku.

Jak oznajmił HUR, medycy mają być wysyłani do przyfrontowych regionów Ukrainy, m.in. do okupowanych przez Rosjan Doniecka, Ługańska i Mariupola. „Personel o specjalnościach innych, niż chirurgiczne będzie wykorzystany w +optymalny sposób+. Terapeuci zostaną asystentami chirurgów, a pediatrzy felczerami” – poinformował HUR.

Przekazano także doniesienia, że rosyjska administracja na zajętych obszarach Ukrainy próbuje podstępem wymuszać zbiórki krwi na potrzeby żołnierzy agresora. – W okupowanych miejscowościach w obwodzie donieckim najeźdźcy postawili autobusy, w których mieszczą się tzw. mobilne punkty medyczne. Oficjalnie w celu udzielania pomocy lekarskiej mieszkańcom. Niemniej, podczas przyjęć w takich +punktach+ chorzy są zmuszani do oddawania krwi dla żołnierzy (samozwańczej) Donieckiej Republiki Ludowej i rosyjskich wojskowych walczących na Ukrainie – powiadomił HUR.

W godzinach porannych ukraiński Sztab Generalny oświadczył, że od 24 lutego, czyli początku rosyjskiej inwazji, armia najeźdźcy straciła już około 39 700 żołnierzy, a także m.in. 1730 czołgów, 3950 pojazdów opancerzonych, 222 samoloty i 188 śmigłowców. Natomiast według brytyjskiego wywiadu liczba zabitych na Ukrainie rosyjskich wojskowych wynosiła w czerwcu około 15-20 tysięcy.

11:40 Wiceprezes banku centralnego: wojna może trwać długo, bądźmy gotowi na trudne scenariusze

Wojna może trwać długo, jeszcze bardziej pogarszając sytuację gospodarczą w Ukrainie, dlatego trzeba być gotowym na trudne scenariusze rozwoju wydarzeń – uważa wiceprezes Narodowego Banku Ukrainy (NBU) Serhij Nikołajczuk.

– Trzeba być gotowym na trudne scenariusze i nie można patrzeć przez różowe okulary, oczekując, że wojna zakończy się za miesiąc i życie szybko wróci do tego poziomu, który był przed wojną; to niebezpieczna strategia – podkreślił wiceprezes banku centralnego, cytowany w poniedziałek przez agencję Interfax-Ukraina.

Również Tymofij Miłowanow, były minister gospodarki i doradca szefa prezydenckiego biura Andrija Jermaka, zaapelował o przygotowywanie się do bardzo trudnej sytuacji gospodarczej. „Wojna będzie długa, jej skutki na pewno będą długotrwałe – na dziesięciolecia; a gospodarcza sytuacja będzie trudna, będzie wiele wyzwań” – ostrzegł.

Jak pisze Interfax-Ukraina, w ubiegłym tygodniu NBU przedstawił prognozę, zgodnie z którą w tym roku realny PKB Ukrainy spadnie o 33,4 proc., a w latach 2023-2024 będzie wzrastać odpowiednio o 5,5 proc. i 4,9 proc. pod warunkiem przywrócenia działania portów morskich.

NBU prognozuje, że w tym roku inflacja wzrośnie w kraju do poziomu 31 proc., a w następnym spadnie do 20,7 proc.

11:31 Władze: rosyjski kuter desantowo-szturmowy uszkodzony przez Bayraktara

Ukraińskie wojska dokonały skutecznego ataku na rosyjski kuter desantowo-szturmowy P-275 Raptor; wroga jednostka, uszkodzona przy pomocy tureckiego drona Bayraktar, została ewakuowana do jednego z portów kontrolowanych przez Rosję – poinformował w poniedziałek rzecznik władz obwodu odeskiego Serhij Bratczuk.

– Sądząc po wyglądzie kutra, jego remont może potrwać bardzo długo – napisał Bratczuk. Przedstawiciel regionalnej administracji opublikował zdjęcie uszkodzonej jednostki.

Na początku maja ukraińskie dowództwo operacyjne Południe powiadomiło o zatopieniu przy pomocy dronów Bayraktar dwóch rosyjskich kutrów desantowo-szturmowych Raptor oraz kutra desantowego Sierna.

Kutry P-275 Raptor są przeznaczone do udziału w operacjach desantu, patrolowania wód przybrzeżnych, transportu oddziałów specjalnych i piechoty morskiej, a także rozpoznania i przechwytywania niewielkich jednostek morskich.

10:44 Szef biura prezydenta: polskie czołgi PT-91 Twardy są na Ukrainie

Polskie czołgi PT-91 Twardy są na Ukrainie, jesteśmy bardzo wdzięczni naszym polskim przyjaciołom – napisał w poniedziałek na Twitterze Andrij Jermak, szef biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

– Polskie PT-91 Twardy są na Ukrainie. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie – czytamy we wpisie Jermaka na Twitterze.

– Jesteśmy bardzo wdzięczni naszym polskim przyjaciołom – dodał w języku polskim szef biura prezydenta.

Polski czołg podstawowy PT-91 Twardy to głęboko zmodernizowany czołg sowieckiej konstrukcji T-72.

09:54 SBU: zidentyfikowano kolaborantów w rosyjskich strukturach siłowych w obwodzie chersońskim

Zidentyfikowaliśmy wszystkich kolaborantów, którzy służą w rosyjskich strukturach siłowych w okupowanym obwodzie chersońskim na południu Ukrainy; 26 osób jest podejrzanych o współpracę z wrogiem – poinformowała w poniedziałek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

Utworzone przez najeźdźców na Chersońszczyźnie organy (rosyjskiego) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych mają za zadanie zdławić opór i zastraszyć mieszkańców okupowanych terenów na południu Ukrainy. Cel ten jest realizowany poprzez masowe represje, prześladowania i bezprawne zatrzymania. Ofiary poddawane są presji psychicznej i przemocy, grozi się im śmiercią. Odnotowano przypadki porwań i torturowania ludzi – czytamy w komunikacie SBU, cytowanym przez agencję Interfax-Ukraina.

Jak podkreślono, 14 spośród 26 zidentyfikowanych kolaborantów służyło wcześniej w ukraińskiej policji. Pojawiły się też doniesienia, że Rosjanie przywrócili w regionie chersońskim działalność specjalnych oddziałów milicji Berkut, funkcjonujących na Ukrainie do 2014 roku i znanych głównie z krwawego tłumienia protestów na kijowskim Majdanie w latach 2013-2014.

18 lipca SBU powiadomiła, że od 24 lutego, czyli początku inwazji Kremla, zarejestrowano ponad 500 postępowań w sprawach dotyczących kolaboracji. Większość tego rodzaju przypadków odnotowano w obwodach donieckim, ługańskim i chersońskim.

09:41 Doradca mera: w Mariupolu Rosjanie przygotowują się do wywozu kradzionego zboża

Do portu w okupowanym Mariupolu przywrócono dostawy prądu, Rosjanie przygotowują się do wznowienia wywozu kradzionego zboża – pisze w poniedziałek Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec władz w Kijowie mera Mariupola.

– Przywrócono dostawy energii do portu. Trwają przygotowania do załadunku zboża – relacjonuje Andriuszczenko w komunikatorze Telegram.

Jak dodaje, w niedzielę w Mariupolu widziano ciężarówki ze zbożem zmierzające w stronę portu. Pojazdy wjechały do miasta od strony Doniecka.

– Państwowe morskie szabrownictwo Rosji wznowiono po niewielkiej przerwie – kwituje doradca mera i publikuje nagranie, na którym widać jadące miastem ciężarówki z przyczepami zakrytymi plandekami.

Agencja Ukrinform pisze, że port w Mariupolu jest wykorzystywany przez okupacyjne siły przede wszystkim do wywozu wyrobów metalowych, zboża i węgla oraz do wwozu paliwa i sprzętu wojskowego.

08:47 Armia: w rezultacie naszego uderzenia 100 rosyjskich wojskowych zginęło w hotelu

Ukraińska armia w nocy z soboty na niedzielę uderzyła w hotel w mieście Krasnyj Łucz w obwodzie ługańskim, likwidując 100 rosyjskich wojskowych – poinformował Departament Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy.

Według departamentu, cytowanego w poniedziałek przez portal Ukrainska Prawda, ukraińscy wojskowi trafili w rosyjski punkt dowodzenia, który był rozlokowany w hotelu w mieście Krasnyj Łucz.

Jak napisano w komunikacie, 100 wojskowych zginęło, a liczba poległych może wzrosnąć w związku z odniesionymi przez pozostałych żołnierzy obrażeniami.

Miasto Krasnyj Łucz (Chrustalnyj) od 2014 roku znajduje się na terenie samozwańczej tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej.

08:11 Władze: mimo strat Rosjanie chcą kontynuować ofensywę w Donbasie; ranni cywile

Ośmiu cywilów zostało rannych minionej doby w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy wskutek rosyjskich ostrzałów – podają lokalne władze. Zaznaczają, że Rosjanie chcą kontynuować ofensywę w Donbasie mimo ponoszonych strat.

W obwodzie donieckim 24 lipca wskutek rosyjskich ostrzałów rannych zostało ośmiu cywilów – informuje szef władz tego regionu Pawło Kyryłenko. Podkreśla, że niemożliwe jest oszacowanie liczby ofiar w okupowanych miastach Wołnowacha i Mariupol.

Gubernator sąsiedniego obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj pisze w poniedziałek rano w komunikatorze Telegram, że Rosjanie mimo ponoszonych strat nie porzucają zamiaru kontynuowania ofensywy na duże miasta obwodu donieckiego, ale na razie „utknęli” w obwodzie ługańskim.

Wskazuje, że siły rosyjskie atakują od razu z kilku kierunków, próbując rozproszyć ukraińską obronę i przedostać się na granicę administracyjną obwodu. Jednak – jak dodaje Hajdaj – nie odnoszą sukcesu, ponoszą straty i wycofują się.

Minionej doby siły przeciwnika wystrzeliły w obwodzie ługańskim trzy rakiety, przeprowadziły trzy zmasowane ostrzały artyleryjskie oraz dwa długotrwałe ostrzały moździerzowe – relacjonuje Hajdaj. Trzykrotnie próbowano też prowadzić atak czołgowy.

08:02 Mer: ostrzelano szkołę i dom kultury w Czuhujewie, pod gruzami mogą być ludzie

Rosyjska armia ostrzelała nocą z niedzieli na poniedziałek szkołę i dom kultury w Czuhujewie w obwodzie charkowskim; pod gruzami mogą być ludzie – poinformowała mer tego miasta na wschodzie Ukrainy Hałyna Minajewa.

– Dziś w nocy wróg znowu podstępnie ostrzelał nasze miasto. Zniszczone zostały obiekty cywilne: kolejna szkoła i dom kultury, w których przebywali cywile. Ratownicy rozbierają gruzy. Na razie nie wiadomo, ile osób zostało poszkodowanych – napisała Minajewa na Facebooku. Zaapelowała też do mieszkańców o ograniczenie przemieszczania się ulicami miasta.

07:17 Władze: Rosjanie całą noc ostrzeliwali obwód dniepropietrowski, ranna 10-latka

Siły rosyjskie całą noc ostrzeliwały obwód dniepropietrowski, ranna została 10-letnia dziewczynka – poinformował w poniedziałek gubernator tego regionu na południowym wschodzie Ukrainy Wałentyn Rezniczenko.

– Rosyjskie wojska całą noc atakowały obwód. Uderzyły w trzy rejony – nikopolski, dnieprzański i krzyworoski – napisał Rezniczenko w komunikatorze Telegram.

Rejon (powiat) nikopolski został ostrzelany ok. 40 pociskami wystrzelonymi z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Ranna została 10-latka. Uszkodzono kilka domów i gazociąg. W rejonie dnieprzańskim dwie rakiety trafiły w przedsiębiorstwo rolne, powodując pożar.

06:42 Sztab Generalny: siły rosyjskie prowadzą intensywne rozpoznanie lotnicze

Siły rosyjskie prowadzą intensywne rozpoznanie lotnicze z wykorzystaniem dronów w obwodzie chersońskim na południu i donieckim na wschodzie Ukrainy – informuje w poniedziałek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Ukraińskie wojsko odparło rosyjskie szturmy na dwóch kierunkach – podaje sztab w porannym komunikacie.

Na kierunku kramatorskim ukraińska armia odparła rosyjskie ataki w okolicach miejscowości Berestowe – Iwano-Darjiwka i Werchniokamjanka – Iwano-Darjiwka. Siły rosyjskie prowadzą działania zaczepne w okolicach miejscowości Spirne w rejonie (powiecie) bachmuckim, trwają tam walki.

Na kierunku bachmuckim wojsko Ukrainy odparło rosyjski szturm w okolicy miejscowości Werszyna – Łuhanske. Rosyjska armia prowadzi ofensywę w kierunku Myroniwske – Łuhanske, również tam trwają działania bojowe.

Sztab pisze, że poza punktami bazowania Rosja utrzymuje dwie platformy przenoszące pociski manewrujące typu Kalibr.

02:59 Siły Zbrojne zniszczyły rosyjski magazyn amunicji i posterunek obserwacyjny

Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły stanowisko dowodzenia i obserwacji 785. wydzielonego oddziału Gwardii Narodowej Federacji Rosyjskiej, dwa magazyny z amunicją i kompleks rakiet przeciwpancernych „Fagot” poinformowała w poniedziałek Ukraińska Prawda na podstawie meldunku dowództwa OK „Południe”.

Zgodnie z poniedziałkowym meldunkiem OK „Południe” zniszczono 66 Rosjan, pięć czołgów, dwie samobieżne haubice Goździk, trzy pojazdy opancerzone i dziewięć samochodów.

Siły Zbrojne zniszczyły również drona Merlin-VR w pobliżu Iwanówki, gdzie Rosjanie próbowali przeprowadzić zwiad lotniczy. Ukraińskie lotnictwo wykonało pięć uderzeń na pozycje wroga. W szczególności zaatakowano 3 pozycje wroga w powiecie berysławskim. Pary myśliwców Mi-8 i Mi-24 zniszczyły 2 pozycje wroga w regionie Chersonia, informuje OK „Południe”.

00:36 Mer Słowiańska : w mieście nie będzie sezonu grzewczego

Mer Słowiańska Wadym Lach oświadczył w niedzielę, że z powodu wojny nie będzie możliwe rozpoczęcie w mieście wraz z nadejściem chłodów sezonu grzewczego , poinformował Ukrinform.

Obecnie w Słowiańsku nie ma wody ani gazu, a prąd jest dostarczany z przerwami ze względu na bliskość linii wysokiego napięcia do strefy działań wojennych, powiedział mer miasta Wadym Lach w rozmowie z „Donbas News”, w takich warunkach, oświadczył, nie będzie możliwe rozpoczęcie sezonu grzewczego wraz z nadejściem chłodów. Podkreślił, że mieszkańcy Słowiańska powinni się ewakuować, gdyż nadal będą kontynuowane próby zdobycia miasta przez wojska rosyjskie.

– Nadal będzie próba ataku, zmasowana ofensywa. Zwiastunem tego będzie duży ostrzał, liczba ofiar w tym okresie zawsze jest większa – powiedział Wadym Lach.

Jak donosi Ukrinform, rosyjski agresor nieustannie ostrzeliwuje region Doniecka, zabijając i raniąc obywateli, niszcząc cywilną infrastrukturę na zaludnionych obszarach regionu. W regionie od dawna nie ma gazu, a w wielu miejscowościach zaopatrzenia w wodę. Wróg próbuje przebić się przez ukraińską obronę w kilku kierunkach, ale bezskutecznie i wraca na swoje poprzednie pozycje.

Do okresu jesienno-zimowego w obwodzie donieckim pozostanie nie więcej niż 235 tys. osób zaangażowanych w proces obrony i utrzymania infrastruktury krytycznej. Do 24 lutego w obwodzie donieckim na stałe mieszkało 1 670 000 osób, pisze Ukrinform.

 

PAP/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj