374. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Liczba ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku w Zaporożu wzrosła do 11

(fot. EPA/STR Dostawca: PAP/EPA)

Ukraińska obrona Bachmutu znajduje się pod coraz silniejszą presją, w mieście i jego okolicach toczą się intensywne walki, a szlaki zaopatrzeniowe są coraz bardziej ograniczone. Władze w Kijowie dotąd przyznawały, że sytuacja jest coraz trudniejsza, lecz zapewniały, że większość miejscowości, w tym centrum, wciąż pozostaje pod kontrolą ukraińskiej armii.

20:33 W Zaporożu już 11 ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku; są zabici w innych regionach

Do jedenastu wzrosła w sobotę liczba ofiar śmiertelnych w Zaporożu, na południu Ukrainy, gdzie Rosjanie ostrzelali w ostatnich dniach budynek mieszkalny. W nowych atakach w różnych obwodach siły rosyjskie zabiły pięć osób – poinformowały służby ratunkowe i władze obwodowe.

Spod gruzów budynku w Zaporożu wydobyto ciało 8-miesięcznej dziewczynki, która zginęła wraz ze swoją rodziną – podały na Telegramie obwodowe służby ratunkowe.

Do ostrzału pięciokondygnacyjnego bloku mieszkalnego doszło w nocy ze środy na czwartek.

Tymczasem w hromadzie (gminie) hulajpolskiej w obwodzie zaporoskim doszło w sobotę rano do ostrzału, w którym zginęły dwie osoby – podało biuro prasowe władz obwodowych na stronie internetowej.

Również dwie osoby poniosły śmierć w wyniku zaatakowania przez siły rosyjskie rejonu (powiatu) nikopolskiego w obwodzie dniepropietrowskim – informują władze obwodowe.

W wiosce Lwowe w obwodzie chersońskim zginął w rosyjskim ostrzale 57-letni mężczyzna.

17:26 Zełenski: zajęcie w ubiegłym roku przez Rosjan Zaporoskiej Elektrowni Atomowej to cyniczny akt terror

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski opowiedział się w sobotę za sankcjami wobec rosyjskiego sektora nuklearnego, nazywając cynicznym aktem terroru zajęcie w marcu ubiegłego roku przez siły rosyjskie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.

– Potrzebujemy globalnych sankcji przeciw rosyjskiemu przemysłowi nuklearnemu, konieczny jest natychmiastowe przekazanie Ukrainie pełnej kontroli nad Zaporoską Elektrownią Atomową – oznajmił prezydent na Twitterze.

Przypomniał, że rok temu Rosja „po raz pierwszy w historii ludzkości wzięła jako zakładnika siłownię nuklearną, Zaporoską Elektrownię Atomową” – zaatakowała ją, a teraz ostrzeliwuje stamtąd ukraińskie miasta i „przeistoczyła ją de facto w poligon wojskowy”.

Zełenski podkreślił, że „ta szczególnie cyniczna postać terroru” wymaga „wyjątkowo pryncypialnej odpowiedzi świata”.

Zaporoska Elektrownia Atomowa, największa siłownia jądrowa w Europie, znajduje się w Enerhodarze na południu Ukrainy, na zajętych przez wojska rosyjskie terenach obwodu zaporoskiego, który Kreml usiłuje oderwać od Ukrainy. Elektrownia została opanowana przez agresora w marcu ubiegłego roku, a następnie teren obiektu był wielokrotnie ostrzeliwany. Władze Ukrainy alarmowały, że są to zagrażające bezpieczeństwu prowokacje najeźdźców.

16:41 Niemieckie media: koncern Rheinmetall zapowiada uruchomienie fabryki czołgów na Ukrainie

Grupa zbrojeniowa Rheinmetall z Duesseldorfu na zachodzie Niemiec prowadzi negocjacje z rządem w Kijowie w sprawie budowy fabryki czołgów na Ukrainie – informuje portal dziennika „Bild”.

Armin Papperger, dyrektor generalny Rheinmetall, spodziewa się pozytywnej decyzji w tej sprawie w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

– Wysokość tej inwestycji to 200 mln euro – powiedział Papperger w sobotę na łamach dziennika „Rheinische Post”.

Jak przypomniał „Bild”, rzecznik Rheinmetall informował w ostatnim czasie, że atak Rosji na Ukrainę wzmocnił perspektywy rozwoju gospodarczego firmy na najbliższe lata. Rheinmetall, zatrudniający prawie 29,5 tys. pracowników, z czego 15 tys. w Niemczech, jest największą grupą zbrojeniową w RFN. W ciągu ostatniego roku koncern zwiększył liczbę miejsc pracy.

Najnowszy pojazd bojowy Rheinmetall to czołg Pantera wyposażony w innowacyjne działo gładkolufowe 130 mm z automatem ładującym.

– Działo Pantery może przebić pancerz najnowszych rosyjskich czołgów, takich jak T-14 czy T-90 – twierdzi „Bild”.

Z notowań DAX wynika, że wartość rynkowa Rheinmetall wynosi obecnie ponad 10,8 mld euro, a cena akcji firmy prawie podwoiła się od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

16:01 Agencja Bloomberg: Rosja obchodzi zachodnie sankcje z pomocą krajów trzecich

Rosja wydaje się skutecznie obchodzić sankcje Unii Europejskiej i krajów G7, zdobywając kluczowe półprzewodniki i technologie przez kraje trzecie – podała w sobotę agencja Bloomberg, powołując się na wysokiego rangą dyplomatę unijnego.

Poziom rosyjskiego importu generalnie powrócił już do poziomu sprzed agresji na Ukrainę, a analiza danych handlowych wskazuje, że zaawansowane technologicznie układy scalone produkowane w UE oraz innych państwach zachodnich są dostarczane do Rosji przez kraje trzecie, takie jak Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Kazachstan – twierdzi dyplomata.

UE i kraje G7 od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku przyjęły szereg pakietów sankcji, aby osłabić machinę wojenną Rosji i jej gospodarkę. Dane wskazują jednak, że rzeczywiste skutki sankcji w niektórych sferach odbiegają od spodziewanych.

– Samo zatwierdzenie nowych sankcji nie wystarczy. Rządy potrzebują teraz mechanizmów ich wdrożenia – powiedział cytowany przez Bloomberga Daniel Tannebaum, specjalista ds. walki z przestępstwami finansowymi firmy konsultingowej Oliver Wymen.

Rosnącą rolę w zaopatrywaniu Rosji pełnią zdaniem dyplomaty unijnego Chiny i inne kraje spoza UE, które nie wprowadziły sankcji wobec Rosji, ale zaprzeczają, by pomagały Moskwie.

Przykładem może być Kazachstan, który w zeszłym roku wyeksportował do Rosji zaawansowane technologicznie półprzewodniki o wartości 3,7 mln dolarów, podczas gdy rok wcześniej ich wartość wynosiła zaledwie 12 tys. USD.

Rosja w latach 2017-2021 kupowała od UE, USA, Japonii i Wielkiej Brytanii zaawansowane układy scalone o wartości 163 mln dolarów. W ubiegłym roku nastąpił spadek do około 60 mln USD.

Dane wskazują, że niedobór pozwoliły Rosji uzupełnić Turcja, Serbia, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz kilka krajów w Europie Wschodniej i Azji Środkowej. Jednocześnie dostawy zaawansowanych technologicznie elementów z krajów zachodnich do tych państw wzrosły.

– Podobna prawidłowość jest widoczna w przypadku setek innych kategorii produktów, choć szczególnie wyraźnie widać ją, jeśli chodzi o układy scalone, które mogą być wykorzystywane do celów militarnych – zaznaczył dyplomata.

Jak podkreślił, UE i sojusznicy starają się likwidować wszelkie możliwości obchodzenia sankcji, ale śledzenie dostaw nie jest proste. Nabywcy uciekają się czasem do skomplikowanych schematów użycia pojazdów firmowych i sposobu dystrybucji, by ukryć ostateczny cel dostaw. Do tego dochodzi niekompletna dokumentacja i punkty przeładunkowe, gdzie towary można przerzucić do innych samochodów czy zmienić trasę dostawy.

15:13 Ukraińska armia: przebudowujemy obronę pod Bachmutem

Ukraińskie wojska przebudowują obronę i będą nadal stawiać opór pod Bachmutem w obwodzie donieckim mimo wysadzenia przez siły rosyjskie mostu do tego miasta – oświadczył w sobotę rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Czerewaty.

– To jest wojna. W takiej lawinie ognia niszczone są także obiekty krytycznej infrastruktury. Ale doświadczenie trwającej już ponad rok wojny na taką skalę i w ogóle historyczne doświadczenie prowadzenia wojny przeciw okupantowi pozwala nam przebudować obronę i dalej stawiać opór mimo strat w infrastrukturze – powiedział Czerewaty w ukraińskiej telewizji.

Według niego sytuacja w Bachmucie jest ciężka, ale znajduje się pod kontrolą.

– Dla wroga jest to cel priorytetowy, ale dowództwo i żołnierze robią wszystko, by bronić tego miasta, a przy tym zadawać wrogowi straty – powiedział.

Amerykańska stacja CNN podała, że w nocy z czwartku na piątek rosyjskie wojska zniszczyły most w pobliżu Chromowego na zachód od Bachmutu, na ostatniej kontrolowanej dotąd przez ukraińskie siły trasie dojazdowej do miasta, wiodącej do miejscowości Czasiw Jar. Jest to szlak komunikacyjny o krytycznie ważnym znaczeniu, gdyż drogą przez Chromowe ewakuuje się cywilów i dostarcza amunicję ukraińskim wojskom.

Brytyjskie ministerstwo obrony przekazało w sobotę, że ukraińska obrona Bachmutu jest pod coraz silniejszą presją, w mieście i jego okolicach toczą się intensywne walki, a szlaki zaopatrzeniowe są coraz bardziej ograniczone. Armia rosyjska i najemnicza Grupa Wagnera poczyniły dalsze postępy na północnych przedmieściach Bachmutu, zaś dowództwo ukraińskie wzmacnia ten obszar elitarnymi jednostkami.

Rosyjskie oddziały próbują zająć Bachmut od sierpnia 2022 roku. Trwają tam obecnie najcięższe i najkrwawsze działania zbrojne w wojnie Rosji z Ukrainą.

15:01 Rosyjskie media: właściciel sklepu, który publicznie przepraszał Ukrainę za wojnę, aresztowany

Rosyjski przedsiębiorca Dmitrij Skurichin, który w rocznicę inwazji rosyjskiej opublikował swoje zdjęcie z plakatem „Wybacz, Ukraino” jest w areszcie; wszczęto wobec niego dwa postępowania karne dotyczące „dyskredytacji” armii – informuje w sobotę rosyjska redakcja BBC.

Skurichin stał się znany, gdy na pawilonie, w którym mieści się jego sklep w miejscowości Russko-Wysockoje w obwodzie leningradzkim, namalował nazwy bombardowanych przez Rosjan miast ukraińskich i występował przeciwko ogłoszonej w Rosji częściowej mobilizacji. W związku z tym we wrześniu ubiegłego roku wszczęto wobec niego sprawę karną dotyczącą „dyskredytacji armii” rosyjskiej.

24 lutego br., w rocznicę napaści rosyjskiej, przedsiębiorca opublikował swoje zdjęcie, na którym klęczy na śniegu przed swym pawilonem z plakatem: „Wybacz, Ukraino”.

Już następnego dnia Skurichin został zatrzymany i umieszczony w areszcie śledczym; wszczęto wobec niego kolejne postępowanie – informuje BBC. Teraz 48-letni przedsiębiorca jest objęty dwiema sprawami karnymi dotyczącymi „dyskredytacji” rosyjskich sił zbrojnych.

BBC nazywa Skurichina „jednym z najbardziej znanych aktywistów antywojennych w Rosji”. Przy tym mężczyzna już wcześniej uczestniczył w różnego rodzaju protestach. Poglądy wyrażał otwarcie, np. namalował na swojej białej furgonetce hasło: „powiedz Putinowi NIE”, a do czapki dodał napis: „Nie uważam Putina za prezydenta”.

W 2009 roku Skurichin został radnym w swojej wsi. W 2014 roku w miejscowej prasie opisywał, jak odbywa się kupowanie głosów przed wyborami. Ponownie próbował sił w wyborach różnego szczebla, ale bez powodzenia.

Po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku Skurichin napisał na swoim sklepie wielkimi literami hasło: „Pokój Ukrainie, wolność Rosji”. Z biegiem czasu – jak zauważa BBC – napis stał się jeszcze bardziej aktualny. Jedna z pięciu córek Skurichina powiedziała dziennikarzom, że bywały przypadki, gdy ludzie specjalnie przyjeżdżali obejrzeć ten napis, czy sfotografować się na jego tle.

Gdy po napaści Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku przedsiębiorca zaczął dodawać na fasadzie sklepu hasła antywojenne, drzwi wejściowe budynku stały się swoistą „areną” polemiki na ten temat. Jednego dnia pojawiło się na nich hasło: „zdrajca”; kolejnego dnia – napis: „Dzięki, jesteś bohaterem”.

Już w kwietniu 2022 roku Skurichin został ukarany grzywną za nagranie, na którym wypowiadał się przeciwko wojnie i wzywał Rosjan, by zatrzymali tę „dżumę”. Wszczęto wobec niego sprawę administracyjną dotyczącą „dyskredytacji” armii. Przepisy, przyjęte specjalnie po inwazji, by karać protestujących, skonstruowano tak, że powtórne wykroczenie administracyjne w ciągu roku zostaje przekwalifikowane w sprawę karną. Tak właśnie stało się w przypadku Skurichina – podkreśla BBC.

14:08 Szefowa PE we Lwowie: nie będzie pokoju bez pociągnięcia Putina do odpowiedzialności za zbrodnie wobec Ukrainy

Władze Rosji, w tym Władimir Putin, powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności za zbrodnie wobec Ukrainy, bo bez tego nie będzie pokoju – powiedziała w sobotę na briefingu we Lwowie przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

– Wielkim postępem jest to, co słyszałam teraz od prokuratora generalnego (Andrija) Kostina. Widzieliśmy bardzo dobre propozycje, spotykamy się z pracownikami ONZ. Musimy być pewni, że dysponujemy mechanizmem (prawnym-PAP) – przede wszystkim, by zebrać dowody, ale potem – by pociągnąć (winnych) do odpowiedzialności – powiedziała Metsola.

Podkreśliła następnie, że niezbędne jest powołanie specjalnego trybunału, który zająłby się zbrodnią agresji.

– Nie jest to już kwestia tego, w jaki sposób to uczynić, lecz – kiedy. Teraz, gdy widzimy przypadki badane na Ukrainie, a informacje zbierają różne kraje członkowskie (UE), USA i Wielka Brytania – chodzi o to, by pociągnąć (winnych) do odpowiedzialności, łącznie z Władimirem Putinem. Bez tego nie będzie pokoju – powiedziała szefowa PE.

Zapewniła, że „ktokolwiek jest winny tych zbrodni, powinien ponieść odpowiedzialność”. Wypowiedź Metsoli przekazała agencja Ukrinform.

Przewodnicząca PE odwiedziła w sobotę Lwów, gdzie spotkała się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Tego samego dnia szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała w komunikacie podpisanie porozumienia w sprawie utworzenia Międzynarodowego Centrum Ścigania Zbrodni Agresji przeciwko Ukrainie.

– Rosja musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności (…) Putina trzeba pociągnąć do odpowiedzialności. (…) Unia Europejska popiera rolę Międzynarodowego Trybunału Karnego. Uważamy również, że musi istnieć specjalny trybunał do ścigania rosyjskiej zbrodni agresji – dodała von der Leyen.

13:44 Von der Leyen: Rosja musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności za przerażające zbrodnie

Rosja musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności za przerażające zbrodnie – napisała w oświadczeniu w sprawie utworzenia Międzynarodowego Centrum Ścigania Zbrodni Agresji przeciwko Ukrainie przewodnicząca KE Ursula von der Leyen .

– Inwazja Rosji przyniosła Ukrainie niewypowiedziane cierpienie. Prawie rok temu świat odkrył okropności Buczy. Sama tam byłam i byłam świadkiem okrucieństw popełnianych przez siły rosyjskie. Istnieje coraz więcej dowodów bezpośrednich ataków na ludność cywilną, a także na infrastrukturę energetyczną i inną. Wiadomo, że siły rosyjskie dopuszczały się tortur, złego traktowania, przemocy seksualnej i doraźnych egzekucji. Nie oszczędzono nawet dzieci – stwierdziła szefowa KE.

– Rosja musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności za te przerażające zbrodnie. Putina trzeba pociągnąć do odpowiedzialności. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby doprowadzić sprawców do odpowiedzialności. Unia Europejska popiera rolę Międzynarodowego Trybunału Karnego. Uważamy również, że musi istnieć specjalny trybunał do ścigania rosyjskiej zbrodni agresji – dodała Ursula von der Leyen.

13:35 Szefowa PE we Lwowie: w sankcjach wobec Rosji wciąż są luki

Praca nad sankcjami Unii Europejskiej wobec Rosji powinna trwać, wciąż bowiem istnieją luki i są one wykorzystywane – powiedziała w sobotę na briefingu we Lwowie przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

– Powinniśmy iść dalej w sprawie sankcji. Wciąż jeszcze mamy luki. Wykonaliśmy bezprecedensową pracę, przyjęliśmy liczne pakiety (sankcji), ale wciąż jeszcze istnieją luki, które są wykorzystywane – powiedziała Metsola. Zapewniła przy tym, że przyjęte wobec Rosji sankcje „działają”.

Zdaniem szefowej PE, której wypowiedź cytuje agencja Interfax-Ukraina, przyszłe sankcje powinny objąć m.in. te firmy rosyjskie, które wciąż działają na rynku europejskim. Jako przyszłe obiekty sankcji Mersola wskazała także brylanty z Rosji, a ponadto – parlamentarzystów rosyjskich z kręgu Władimira Putina.

Metsola zaapelowała, by negocjacje akcesyjne pomiędzy Unią Europejską i Ukrainą rozpoczęły się jak najszybciej. Wyraziła nadzieję, że stanie się to do końca bieżącego roku. „Jesteśmy pod wrażeniem postępów Ukrainy w realizowaniu siedmiu punktów rekomendacji Unii Europejskiej” – powiedziała przewodnicząca europarlamentu. Unia Europejska – dodała – powinna odpowiedzieć adekwatnie do postępów Kijowa.

Z Metsolą spotkał się we Lwowie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który również zaapelował o rozpoczęcie negocjacji z jego krajem ws. członkostwa w UE jeszcze w bieżącym roku.

Media ukraińskie zwracają w sobotę uwagę na publikację agencji Bloomberga na temat krajów, dzięki którym Rosja omija sankcje zachodnie. Powołując się na dyplomatów europejskich agencja ta ocenia, że układy scalone, chipy i inne technologie potrzebne do prowadzenia wojny Rosja może pozyskiwać poprzez kraje trzecie, takie jak: Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Kazachstan.

12:06 Prezydent Zełenski we Lwowie spotkał się z szefową PE Robertą Metsolą

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w sobotę, że spotkał się we Lwowie z przewodniczącą Parlamentu Europejskiego Robertą Metsolą. Dziękuję za wsparcie dla Ukrainy i ważne decyzje przyjęte w PE – napisał Zełenski w oświadczeniu na Telegramie.

Zełenski opublikował na swoim koncie na serwisie Telegram nagranie z rozmów z szefową europarlamentu.

Dodał następnie: „dziękuję za przywództwo w poparciu dla Ukrainy od pierwszych dni tej strasznej wojny i za ważne decyzje przyjęte przez Parlament Europejski”. Podkreślił, że 1 marca 2022 r., wkrótce po tym, jak Ukraina złożyła wniosek o członkostwo w UE, PE przyjął rezolucję w tej sprawie. Zawierała ona apel do instytucji unijnych, by podjęły działania na rzecz przyznania Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej.

Prezydent Zełenski podkreślił, że jego kraj chce jeszcze w tym roku rozpocząć z UE negocjacje w sprawie członkostwa.

9:18 Dowódca Sił Operacji Specjalnych przeprowadził inspekcję oddziałów broniących Bachmutu

Dowódca Sił Operacji Specjalnych armii ukraińskiej gen. Wiktor Chorenko skontrolował działalność podległych mu oddziałów broniących Bachmutu, obleganego przez Rosjan miasta w obwodzie donieckim – poinformowały Siły Operacji Specjalnych w komunikacie w sobotę.

Gen. Chorenko zapewnił, że „wszystkie oddziały Sił Operacji Specjalnych zaangażowane w obronę Bachmutu ściśle wykonują swoje zadania”.

– Nasi żołnierze działają bez przerwy w nadzwyczajnie ciężkich warunkach. Robią wszystko, by liczebność sił przeciwnika zmniejszała się każdego dnia – oświadczył dowódca. Komunikat o jego wizycie opublikowano na serwisie Telegram.

Jak głosi to oświadczenie, gen. Chorenko „zapoznał się z sytuacją w rejonie wykonywania zadań i na miejscu podjął decyzję w kwestii dalszego zabezpieczenia i organizacji działań” podległych mu oddziałów.

Nie podano, kiedy ta wizyta się odbyła. Doniesienia o pojawieniu się dowódcy Sił Operacji Specjalnych napływają w czasie, gdy sytuacja obrońców Bachmutu staje się krytyczna. Media ukraińskie podały, że jedna z formacji otrzymała rozkaz wycofania się z obleganego miasta. Oficjalnie nie potwierdzono tych doniesień. Przy czym, armia ukraińska podała w piątek, że żołnierzy broniących Bachmutu odwiedził dowódca ukraińskich wojsk lądowych gen. Ołeksandr Syrski.

Rosyjskie oddziały próbują zająć Bachmut od sierpnia 2022 roku. Trwają tam obecnie najcięższe i najkrwawsze działania zbrojne w wojnie Rosji z Ukrainą. W czwartek i piątek pojawiły się doniesienia, że wojska rosyjskie przejęły kontrolę ogniową nad drogą w kierunku Czasiw Jaru, czyli ostatnim szlakiem komunikacyjnym, wykorzystywanym przez ukraińskie wojska do zaopatrywania garnizonu w Bachmucie.

Władze w Kijowie dotąd przyznawały, że sytuacja w mieście jest coraz trudniejsza, lecz zapewniały, że większość Bachmutu, w tym centrum, wciąż pozostaje pod kontrolą ukraińskiej armii.

8:49 Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii: ukraińska obrona Bachmutu pod coraz większą presją

Ukraińska obrona donbaskiego miasta Bachmut znajduje się pod coraz silniejszą presją, w mieście i jego okolicach toczą się intensywne walki, a szlaki zaopatrzeniowe są coraz bardziej ograniczone – przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej wskazano, że regularne armia rosyjska i siły Grupy Wagnera poczyniły dalsze postępy na północnych przedmieściach Bachmutu, który jest obecnie utrzymywanym przez Ukraińców klinem, narażonym na rosyjskie ataki z trzech stron.

Jak dodano, Ukraina wzmacnia ten obszar elitarnymi jednostkami, a w ciągu ostatnich 36 godzin zniszczono dwa kluczowe mosty w Bachmucie, w tym ważny most łączący miasto z ostatnim głównym szlakiem zaopatrzeniowym z Bachmutu do miejscowości Czasiw Jar. Utrzymywane przez Ukraińców drogi zaopatrzenia z miasta są coraz bardziej ograniczone.

8:27 Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy: na anektowanym Krymie Rosjanie tworzą „drużyny ochotnicze”

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w sobotę, że w Symferopolu na anektowanym Krymie administracja rosyjska powołuje tzw. drużyny ochotnicze, w obawie przed aktywizacją ruchu wspierającego Ukrainę.

– W Symferopolu na tymczasowo okupowanym Krymie rosyjskie władze okupacyjne, obawiając się aktywizacji ruchu proukraińskiego i działań patriotycznie nastawionych grup, tworzą tzw. drużyny ochotnicze – podał sztab w komunikacie.

– Jak wiadomo, z powodu wojny na Ukrainie, brakuje funkcjonariuszy organów ochrony prawa. Tak więc, jednym z zadań tych drużyn ma być – prócz patrolowania miasta – wykrywanie dywersantów i osób naprowadzających na cel (np. przy ostrzale artyleryjskim – PAP) – głosi poranny komunikat na Facebooku Sztabu Generalnego.

Wcześniej w tym tygodniu sztab podał, że z miejscowości Perewalne pod Symferopolem stacjonujący tam wojskowi rosyjscy wywożą członków swych rodzin do Rosji.

Rosja anektowała Krym w marcu 2014 roku, osiem lat przed obecną inwazją na Ukrainę. Społeczność międzynarodowa uznała aneksję za nielegalną.

8:20 Dowódca sił NATO w Europie: skala wojny na Ukrainie niewiarygodna

Wojna na Ukrainie weszła na nowy poziom a jej skala jest niewiarygodna – powiedział w piątek w Hamburgu dowódca sił NATO w Europie, amerykański generał Christopher Cavoli, wskazując na ogromne straty wojsk rosyjskich.

Jak podkreślił, do tej pory Rosja straciła na Ukrainie ponad 200 tysięcy żołnierzy i ponad 1800 oficerów – zabitych lub rannych – a także ponad 2 tysiące czołgów.

Każdego dnia, jak dodał amerykański generał, rosyjskie wojsko wystrzeliwuje średnio ponad 23 tysiące pocisków artyleryjskich.

Cavoli powiedział, że „w razie konieczności” NATO musi dysponować argumentem „twardej siły”.

Zaznaczył, że obecnie na polu walki liczy się przede wszystkim precyzja broni, a wojnę wygrywa ten, kto produkuje ją jak najszybciej.

7:38 Liczba ofiar śmiertelnych rosyjskiego ostrzału w Zaporożu wzrosła do 10

W Zaporożu, gdzie Rosjanie ostrzelali w ostatnich dniach budynek mieszkalny, odnaleziono pod gruzami kolejne trzy ciała i liczba ofiar śmiertelnych ostrzału wzrosła do dziesięciu – podała w sobotę Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ukrainy.

– Według stanu na godz. 7 rano (godz. 6 rano w Polsce), 4 marca ratownicy dotarli do ciał kolejnych trzech zabitych mieszkańców budynku. Ogółem spod gruzów wydobyto 10 zabitych, wśród których jest jedno dziecko”- głosi komunikat DSNS. Ocalało 11 osób, w tym ciężarna kobieta.

Trwa usuwanie skutków ataku, który nastąpił w nocy 1 na 2 marca. Służby komunalne wywiozły z miejsca ostrzału ponad 333 tony gruzu.

W nocy ze środy na czwartek Rosjanie przeprowadzili ostrzał obiektów cywilnych w Zaporożu. W pięciokondygnacyjny budynek mieszkalny trafił pocisk rakietowy S-300. Zniszczone zostały trzy piętra w jednym z pionów budynku, z 10 mieszkaniami. Mieszkańców sąsiedniej klatki schodowej ewakuowano. Od czwartku trwała operacja poszukiwawczo-ratunkowa.

6:04 ISW skomentował możliwość wycofania sił ukraińskich z części Bachmutu

Analitycy z Instytutu Studiów nada Wojną (ISW) zasugerowali w sobotę, że siły obronne Ukrainy prawdopodobnie przygotowują kontrolowane wycofanie się z części Bachmutu.

Analitycy przypominają, że siły rosyjskie walczyły o zdobycie Bachmutu od maja 2022 roku i poniosły przy tym ogromne straty.

– Jeśli ukraińskie dowództwo wojskowe uzna za konieczne wycofanie wojsk z Bachmutu, prawdopodobnie przeprowadzi ograniczone i kontrolowane wycofanie ze szczególnie trudnych sektorów na wschód od Bachmutu – czytamy w raporcie.

Eksperci zwracają uwagę, że prezydent Rosji Władimir Putin nie odniósł się do sytuacji w obwodzie briańskim podczas nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Rosji 3 marca.

Raport instytutu komentuje również sytuację dotyczącą elektrowni jądrowej Zaporoże.

W szczególności eksperci zauważają, że rosyjskie władze nadal starają się przedstawiać Rosję jako jedynego bezpiecznego operatora elektrowni jądrowej Zaporoże, co prawdopodobnie ograniczy obecność Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej w ZANP i wymusi de facto uznanie rosyjskiego własności elektrowni.

Kluczowe ustalenia ISW z 3 marca:

Wygląda na to, że siły ukraińskie stwarzają warunki do kontrolowanego wycofania się z części Bachmutu.

Rosyjscy urzędnicy nadal publikowali „ograniczone informacje” o ataku na obwód briański 2 marca, ale nie wyjaśnili, co się właściwie stało.

Putin nie omówił sytuacji w obwodzie briańskim na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Rosji, wynika z protokołu posiedzenia.

Władze rosyjskie nadal starały się przedstawiać Rosję jako jedynego bezpiecznego operatora Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej (ZEJ), aby ograniczyć obecność MAEA w elektrowni i wymusić de facto uznanie rosyjskiej własności ZEJ.

Wojska rosyjskie kontynuowały działania ofensywne wzdłuż linii Kupiańsk-Swatowe-Kreminna.

Okupanci kontynuowali również ataki naziemne wzdłuż linii frontu w obwodzie donieckim, ponieważ siły ukraińskie wydają się przygotowywać do kontrolowanego wycofania przynajmniej części Bachmutu.

Kreml nadal wzmacnia kontrolę państwa nad rosyjską bazą obronną i przemysłową.

Rosyjskie władze okupacyjne kontynuują przygotowania okupowanych terytoriów do rosyjskich wyborów regionalnych 10 września.

3:21 AP: Joe Biden i Olaf Scholz mówią jednym głosem o wojnie na Ukrainie

Prezydent USA Joe Biden i kanclerz Niemiec Olaf Scholz spotkali się w piątek w Gabinecie Owalnym Białego Domu zgadzając się co do potrzeby utrzymania presji na Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę, poinformowała AP.

Jak podała AP, oficjalny zapis ze spotkania dostarczył niewiele dodatkowych szczegółów. Ujawnił, że obaj przywódcy omówili sprawy związane z wojną i zaprezentowali swoje punkty na inne globalne zagadnienia.

AP zwraca uwagę, że dyskusja miała miejsce w czasie, gdy Ukraina i Rosja przygotowują się do wiosennej ofensywy. Znaczy to, że stały dopływ zachodniej broni będzie ważny dla sukcesu Kijowa. Poparcie społeczne dla ciągłej pomocy wojskowej może jednak słabnąć, dodaje.

Amerykańscy urzędnicy ostrzegają zarazem, że Chiny mogą zacząć dostarczać Moskwie amunicję, co pozwoliłoby Moskwie uzupełnić uszczuplone zapasy.

– Chiny są głównym partnerem handlowym Niemiec, a kraje europejskie były zazwyczaj bardziej ostrożne niż Stany Zjednoczone w zajmowaniu twardego stanowiska wobec Pekinu. Pojawiają się jednak sygnały, że relacje mogą stać się coraz bardziej napięte – zauważyła AP.

W czwartek w przemówieniu do niemieckiego parlamentu Scholz wezwał Chiny, aby „wykorzystały ich wpływów na Moskwę, do nacisków na wycofanie rosyjskich wojsk i żeby nie dostarczały broni rosyjskiemu agresorowi”. W piątek kanclerz oznajmił, że zachodni sojusznicy będą wspierać Ukrainę „tak długo, jak będzie to konieczne”.

Biden dziękował Niemcom za zapewnienie „ważnego wsparcia wojskowego”.

– Stwierdziłbym też, że poza wsparciem wojskowym, wsparcie moralne, którego udzieliliście Ukraińcom, było głębokie – ocenił.

AP przypomniała, że Ameryka i Niemcy ściśle współpracowały przy dostarczaniu Ukrainie pomocy wojskowej i humanitarnej. Dochodziło jednak też do tarć w takich kwestiach jak dostarczanie czołgów, a Waszyngton od czasu do czasu był sfrustrowany wahaniem Berlina.

Przed podróżą do Waszyngtonu kanclerz odrzucił wszelkie sugestie co do niezgody między sojusznikami. Zapytany przez AP o okoliczności swojej wizyty w Waszyngtonie powiedział, że on i Biden chcą ze sobą rozmawiać bezpośrednio w „globalnej sytuacji, kiedy sprawy stały się bardzo trudne”.

– To ważne, że tak bliscy przyjaciele mogą wspólnie na temat tych wszystkich kwestii nieustannie rozmawiać – podkreślił Scholz.

PAP/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj