532. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. 18-latka skazana na dziewięć lat więzienia za przekazywanie danych rosyjskim służbom

(fot. General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

Trwa 532. dzień pełnoskalowej napaści Rosjan na wolny naród ukraiński. Minionej doby wojska Putina przeprowadziły 4 ataki rakietowe, 53 naloty i 86 ataków z wyrzutni rakiet MLRS na pozycje wojsk ukraińskich i różne osady mieszkaniowe. Są ofiary, jak i ranni.

19:53 Władze Ukrainy: Rosjanie zaatakowali dzielnicę mieszkaniową w Zaporożu, są zabici i ranni

Rosyjskie wojska zaatakowały dzielnicę mieszkaniową w Zaporożu na południowym wschodzie Ukrainy; są zabici i ranni – przekazał w środę Anatolij Kurtiew z lokalnych władz. Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował o trzech zabitych w wyniku ataku.

Wcześniej media podały, że w mieście słychać było eksplozję i ogłoszono alarm przeciwlotniczy.

Prezydent opublikował nagranie z miejsca zdarzenia i oznajmił, że jest to kolejna rosyjska zbrodnia wojenna. Trwa akcja ratunkowa – dodał szef państwa.

Zełenski zapowiedział także odwet za atak. Jak podkreślił, ukraińscy obrońcy odpowiedzą rosyjskim wojskom poprzez działania na froncie.

19:40 Władze ZEA zaproponowały, że pod koniec roku zorganizują spotkanie przywódców Ukrainy i Rosji

Prezydent Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) Muhammad ibn Zajed an-Nahajan zaproponował, że jego kraj mógłby być gospodarzem spotkania prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z dyktatorem Rosji Władimirem Putinem – powiadomiła w środę ukraińska agencja UNIAN za wydawanym w Libanie francuskojęzycznym dziennikiem „L’Orient-Le Jour”.

Dogodnym terminem takiego spotkania byłby listopad lub grudzień 2023 roku, gdy w Dubaju planowana jest konferencja klimatyczna ONZ (COP28). Przywódca ZEA miał już poinformować o tych planach prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena i papieża Franciszka, którzy jakoby wyrazili zainteresowanie tą inicjatywą – przekazał portal agencji UNIAN.

W maju Zełenski uczestniczył w szczycie Ligi Państw Arabskich w mieście Dżudda w Arabii Saudyjskiej. Ukraiński prezydent przeprowadził tam rozmowy z przedstawicielami władz ZEA, Omanu, Kuwejtu oraz Iraku i zaapelował do nich o wsparcie ukraińskiej „formuły pokoju”, czyli koncepcji zakończenia wojny proponowanej przez Kijów.

W spotkaniu z Zełenskim uczestniczył wówczas wiceprezydent i wicepremier ZEA Mansur ibn Zajed an-Nahajan. Jak informowała kancelaria ukraińskiego przywódcy, tematem rozmów polityków były sytuacja na froncie wojny z Rosją, a także m.in. światowe bezpieczeństwo żywnościowe.

Władze w Kijowie, w tym Zełenski, konsekwentnie deklarują, że jakiekolwiek negocjacje pokojowe z Putinem są obecnie niemożliwe, a warunkiem wstępnym porozumienia z Kremlem jest wycofanie się rosyjskich wojsk ze wszystkich okupowanych terenów Ukrainy.

16:43 Ukraińskie wojsko: zniszczyliśmy osiem rosyjskich magazynów amunicji na kierunku taurydzkim

W ciągu minionej doby nasze siły zniszczyły osiem rosyjskich magazynów amunicji na kierunku taurydzkim, czyli na odcinku frontu w obwodzie zaporoskim i zachodniej części obwodu donieckiego – poinformował w środę na Telegramie dowódca ukraińskiego zgrupowania wojskowego Tauryda generał Ołeksandr Tarnawski.

Przeprowadziliśmy też uderzenie w stanowisko dowodzenia wroga. Łączne straty osobowe agresora wyniosły 244 osoby, w tym 93 zabitych – dodał Tarnawski.

Również w środę Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy powiadomiło o ostrzelaniu rosyjskiego stanowiska dowódczego w okupowanej Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim. Atak przeprowadzono w godzinach porannych.

Od pierwszych dni czerwca w obwodach zaporoskim i donieckim trwa kontrofensywa przeciwko rosyjskim wojskom. Ukraińska armia, która musi pokonywać wielowarstwowe linie fortyfikacji przeciwnika, w tym pola minowe, odnotowała jak dotąd ograniczone sukcesy. Władze w Kijowie potwierdziły odzyskanie kontroli nad kilkoma miejscowościami, głównie na zachodzie regionu donieckiego.

15:30 Seria eksplozji na okupowanym przez Rosję Krymie

W środę na okupowanym przez Rosję Krymie odnotowano eksplozje w aż pięciu różnych miejscach, w tym m.in. w okolicach Sewastopola i na poligonie starokrymskim we wschodniej części półwyspu – powiadomiła ukraińska agencja UNIAN za lokalnymi mediami i profilami w sieciach społecznościowych.

W godzinach porannych pojawiły się też doniesienia o wybuchach w rejonie (powiecie) dżankojskim na północy Krymu, w porcie w Teodozji oraz w miejscowości Saki na zachodzie półwyspu. Rosyjskie okupacyjne władze tłumaczyły, że incydenty w pobliżu Sewastopola i w Teodozji były jakoby związane z ćwiczeniami wojskowymi.

Na Moście Krymskim (Kerczeńskim), łączącym Krym z Rosją, tymczasowo wstrzymano ruch pojazdów – czytamy na portalu agencji UNIAN.

Poczynając od sierpnia 2022 roku na Krymie niemal co kilka dni odnotowywane są wybuchy. W przypadku ukraińskich ataków przy pomocy dronów rosyjska administracja za każdym razem utrzymuje, że jest to jakoby efekt działań obrony przeciwlotniczej lub skutecznego niszczenia nadlatujących bezzałogowców.

Władze w Kijowie otwarcie przyznają się do części spośród tych operacji. W marcu sztab generalny armii potwierdził, że siły ukraińskie przeprowadziły atak na linię kolejową w mieście Dżankoj. Jak wówczas wyjaśniono, ta operacja miała na celu całkowite lub przynajmniej częściowe zniszczenie tras zaopatrzeniowych wroga w kierunku okupowanych terenów południa Ukrainy.

Na początku sierpnia sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow potwierdził, że przedstawiciele Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) brali udział w atakach na Most Krymski w październiku ubiegłego roku i w lipcu 2023 roku.

Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Ukraina i Zachód uznały te działania Kremla za pogwałcenie prawa międzynarodowego.

14:42 Ekspert: wojna to dla Kremla rozgrywka, w której Wagnerowców można przerzucić na Białoruś i niepokoić Polskę

Kreml nie traktuje wojny wyłącznie w kategoriach starcia kinetycznego. To rozgrywka, w której można przerzucić Wagnerowców na Białoruś i w ramach działań hybrydowych niepokoić Polskę – powiedział dr Jacek Bartosiak.

Dr Bartosiak stwierdził, że ciężko jednoznacznie określić, czy bunt najemników był działaniem zaplanowanym na Kremlu, czy też faktyczną rebelią przywódcy grupy Jewgieniego Prigożyna przeciwko Putinowi. Jak powiedział: „skuteczny polityk potrafi obrócić tego typu sytuację na swoją korzyść”.

Jednocześnie wskazał, że z buntu Wagnerowców Polska powinna wyciągnąć odpowiednie wnioski. W ocenie eksperta, Rosja udowodniła, że „nie ma zamiaru poddać się w tej wojnie”. Wyjaśnił, że Kreml nie traktuje konfliktu wyłącznie w kategoriach starcia kinetycznego między dwoma armiami. – To rozgrywka, w której można przerzucić Wagnerowców na Białoruś i w ramach działań hybrydowych niepokoić Polskę: testować artykuł 5. NATO, naszą wewnętrzną sytuację polityczną i system odporności państwa polskiego – podkreślił.

Bartosiak dodał, że mimo dużych oczekiwań, bunt najemników nie przyniósł stronie ukraińskiej żadnych korzyści. – Z informacji NYT wynika, że w obawie przed zerwaniem „ustalonego rytmu eskalacji”, administracja amerykańska wstrzymywała Ukraińców. Oznacza to, że Ukraińcy nie byli samowładni w procesie podejmowania decyzji dot. działań na froncie – stwierdził.

Pytany o to, kto obecnie wygrywa wojnę odpowiedział, że „wygrywanie wojny jest stosunkowo relatywne”. Wskazał, że wojna jest czymś szerszym niż wyłącznie starcie kinetyczne. – W związku z tym, relatywnie, wojnę wygrywają teraz Stany Zjednoczone – wskazał. Ocenił, że dotychczasowe działania wojenne, to zaledwie „pierwsza kampania kilkunastoletniego okresu chaosu pomiędzy światowymi mocarstwami”. Jak podkreślił, Rosjanie nie uważają, że przegrywają wojnę.

– Dlatego też, nawet jeśli powstanie porozumienie pokojowe, a Rosjanie zachowają swoje wpływy na Białorusi, utrzymają część Donbasu i Krym, to z pewnością będą mówili, że wygrali. Pokój potraktują jako przerwę operacyjną przed kolejnymi działaniami – wyjaśnił. Dodał, że w międzyczasie Rosja skoncentruje się na modernizacji armii i działaniach hybrydowych wymierzonych m.in. w Polskę.

Bartosiak wskazał, że mimo to, przebieg wojny na Ukrainie działa na korzyść Polski. Zaznaczył, że cele strategiczne Polski to przede wszystkim wyparcie Rosji z europejskiej sceny politycznej i przesunięcie gospodarczego środka ciężkości Europy z zachodu na wschód.

– Spora część państw europejskich, jak i Amerykanie widzieliby Rosję poza systemem europejskim. To z kolei musi zostać udowodnione na polu bitwy – wyjaśnił. Ocenił, że choć Rosja chce przedstawiać się jako mocarstwo europejskie obecnie nie jest to tak jasne, jak było przed wojną. – Wojna udowodniła, że Rosja nie jest już europejskim mocarstwem – zaznaczył. Jak wskazał, problem polega na tym, że państwa Europy Zachodniej, takie jak Niemcy, czy Francja zdają się tego nie dostrzegać.

– Przed wojną myślałem, że Niemców da się przekonać do świata neoatlantyckiego. Tuż po jej wybuchu stało się jasne, że Niemcy absolutnie nie chcieli wypchnięcia Rosji z systemu europejskiego, a wręcz postrzegali swój rozwój gospodarczy, społeczny i polityczny w oparciu o współpracę z Rosją. W mojej ocenie, nadal nie mogą pogodzić się z tym, że Rosja nie należy już do Europy. Państwo polskie musi się z tym mierzyć i to robi – podkreślił dr Bartosiak. I dodał: „Polska musi twardo grać z Niemcami”.

Wskazał, że polityka ostatecznego wypchnięcia Rosji z systemów europejskich musi być realizowana, ponieważ „zaświadcza o tym kilkaset lat historii Polski”. – Jeśli do tego nie doprowadzimy, będziemy mieli potężny problem z rozwojem. Ktoś narzuci nam sposób organizacji przestrzeni państwa polskiego, tak by realizować swoją politykę bezpieczeństwa, politykę zagraniczną i gospodarczą – wyjaśnił.

Wskazał, że w ramach realizacji tego strategicznego celu, Polska stale zacieśnia współpracę z USA, ale również rozbudowuje wojsko i wzmacnia wojsko.

Pytany o to, jak będzie wyglądała trzecia faza wojny Bartosiak odpowiedział, że może okazać się starciem ze zmodernizowaną armią rosyjską. Zaznaczył, że Rosjanie wyciągają wnioski z działań na ukraińskim froncie. Dodał, że Rosja jest krajem bogatym w surowce naturalne, w związku z tym bardzo ciężko będzie „zdusić” rosyjski imperializm poprzez sankcje. – Rosja ma zdolności demograficzne i gospodarcze, by zreformować swoją armię – ocenił. Jak dodał, w międzyczasie będzie prowadziła wojnę w wymiarze hybrydowym, np. wykorzystując do tego Grupę Wagnera.

– Grupa Wagnera stwarza ogromne zagrożenie dla systemu odporności państwa polskiego – podkreślił.

13:45 Liczba rannych w wybuchu w zakładzie przemysłowym pod Moskwą wzrosła do 45

Liczba rannych w wybuchu w zakładzie przemysłowym, produkującym m.in. celowniki i noktowizory, w mieście Sergijew Posad pod Moskwą, wzrosła do 45 – informuje w środę agencja Reutera za lokalnymi władzami. Wstępnie podawano liczbę 16 rannych, inne źródła mówiły o 25 poszkodowanych.

Do eksplozji doszło w magazynie Zagorskich Zakładów Optyczno-Mechanicznych, w którym składowane były materiały wybuchowe. Według rosyjskich mediów, na które powołuje się Radio Swoboda, doszło do niej w innym magazynie, w którym nie powinny znajdować się materiały pirotechniczne.

Zakłady w Sergijew Posadzie (w czasach ZSRR – Zagorsk), to jedno z najstarszych przedsiębiorstw z branży optycznej w Rosji. Wśród jego klientów znajdują się rosyjskie służby bezpieczeństwa. Zakład produkuje m.in. sprzęt wojskowy, w tym celowniki noktowizyjne do czołgów; w czerwcu ubiegłego roku wybuchł w nim poważny pożar – przekazało Radio Swoboda.

Na rosyjskim koncie na Telegramie Baza opublikowano nagrania, ukazujące ogromną kolumnę dymu unoszącą się nad miastem.

W ostatnich tygodniach i miesiącach w Moskwie i w okolicznych miejscowościach doszło do wielu ataków ukraińskich bezzałogowców. Rosjanie uważają, że są to ukraińskie operacje związane z trwającą wojną Rosji przeciwko Ukrainie. Rosyjskie siły powietrzne poinformowały, że w nocy z wtorku na środę zestrzeliły dwa drony zmierzające na Moskwę.

12:49 Władze Ukrainy: 18-latka skazana na dziewięć lat więzienia za przekazywanie danych rosyjskim służbom

18-letnia mieszkanka Bachmutu w obwodzie donieckim, na wschodzie Ukrainy, została skazana na dziewięć lat więzienia za przekazywanie rosyjskim służbom specjalnym danych o lokalizacji obiektów, które potem ostrzeliwały wojska rosyjskie – poinformowała w środę Prokuratura Generalna Ukrainy.

Młodej kobiecie udowodniono, że w maju i czerwcu 2022 roku przekazała funkcjonariuszowi rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) dane o lokalizacji jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy w Bachmucie i okolicach. Została przez niego zwerbowana w zamian za wynagrodzenie i 14 razy przekazała informacje. Na zrzutach ekranu z Google Maps zaznaczała m.in. obiekty przemysłowe i placówki edukacyjne, a wojska rosyjskie ostrzeliwały te obiekty.

Prokuratura poinformowała, że kobietą kierowały, oprócz korzyści materialnych, również motywy ideologiczne. Do czasu ogłoszenie wyroku przebywała w areszcie; nie podano kiedy została zatrzymana.

W Bachmucie i okolicach od początku zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę toczą się jedne z najcięższych walk. Bitwa o samo miasto to najdłuższe i najbardziej krwawe starcie podczas wojny, które trwało od sierpnia 2022 r. do 20 maja 2023 r., kiedy to szef rosyjskiej najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn oświadczył, że jego jednostki zdobyły Bachmut. Obecnie w okolicach również toczą się ciężkie walki; okolice Bachmutu są jednym z głównych kierunków ukraińskiej kontrofensywy.

11:32 Generał Syrski: Rosjanie „stworzyli pięść” do uderzenia na kierunku Kupiańska; nasz obrona pozostaje mocna

Siły rosyjskie „stworzyły pięść” do uderzenia na kierunku Kupiańska w obwodzie charkowskim, ale nasza obrona pozostaje mocna – poinformował dowódca ukraińskich wojsk lądowych generał Ołeksandr Syrski, cytowany w środę przez portal Ukrainska Prawda.

Zdaniem generała Rosjanie wybrali kierunek Kupiańska jako główny punkt swoich działań ofensywnych, stworzyli grupę uderzeniową z ośmiu pododdziałów „Sztorm-Z”.

– Toczą się bardzo intensywne walki, niektóre pozycje przechodzą z rąk do rąk po kilka razy – zauważył Syrski.

– Ich (Rosjan) głównym celem jest przedarcie się przez nasze pozycje obronne i dotarcie do Kupiańska – dodał.

Dowódca ukraińskich wojsk lądowych przybył we wtorek w rejon walk na odcinku Kupiańska, gdzie – jak poinformował – omówił z dowódcami możliwe dalsze działania sił rosyjskich i warianty działań ukraińskich obrońców.

11:23 Co najmniej 16 osób rannych w wybuchu w zakładzie przemysłowym pod Moskwą

Co najmniej 16 osób zostało rannych w środę w wyniku wybuchu w zakładzie przemysłowym, produkującym m.in. celowniki i noktowizory, w mieście Sergijew Posad, 50 km na północny wschód od Moskwy – podała agencja Reutera. Inne źródła mówią o 25 poszkodowanych.

Zarządzono „całkowitą ewakuację” zakładu. Na miejsce przybyły siły bezpieczeństwa. Do eksplozji doszło w magazynie, w którym składowane były materiały wybuchowe.

Niezweryfikowane nagrania w mediach społecznościowych, na jakie powołuje się Reuters, pokazują ogromną kolumnę dymu i wysokie budynki z wybitymi szybami w oknach.

Jest to jedno z najstarszych przedsiębiorstw z branży optycznej w Rosji – poinformował portal Ukrainska Prawda. Wśród jego klientów znajdują się rosyjskie służby bezpieczeństwa – zauważył Reuters.

W ostatnich tygodniach i miesiącach w Moskwie i w okolicznych miejscowościach doszło do wielu ataków ukraińskich bezzałogowców. Rosjanie uważają, że są to ukraińskie operacje związane z trwającą wojną Rosji przeciwko Ukrainie. Rosyjskie siły powietrzne poinformowały, że w nocy z wtorku na środę zestrzeliły dwa drony zmierzające na Moskwę – podała agencja Associated Press.

10:46 Wicepremier Ukrainy: w kilku rejonach wokół Charkowa przygotowywana jest obowiązkowa ewakuacja dzieci

W kilku rejonach wokół Charkowa, na północnym wschodzie Ukrainy, przygotowywana jest obowiązkowa ewakuacja dzieci – powiedziała ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk, cytowana w środę przez agencję Ukrinform.

Wicepremier dodała, że „w tej chwili nie może sprecyzować skali przymusowej ewakuacji”.

– Decyzję muszą najpierw podjąć władze lokalne; rozmawiałam wczoraj z szefem administracji obwodu charkowskiego Ołehem Syniehubowem, który potwierdził, że decyzję akceptuje ze względu na prowadzone w regionie działania ofensywne wojsk ukraińskich – wyjaśniła Wereszczuk.

– Wróg odpowiada, a my musimy się na te odpowiedzi przygotować. Musimy zrobić wszystko, by bronić cywilów – zaznaczyła.

W marcu rząd Ukrainy zatwierdził mechanizm pozwalający przeprowadzać obowiązkowe ewakuacje dzieci z terenów objętych działaniami wojennymi. Władze wprowadziły przymus ewakuacji w związku z tym, że część rodziców i opiekunów pomimo zagrożenia nie zgadza się na opuszczenie miejsc objętych walkami z siłami rosyjskimi. Dzieci są wywożone w towarzystwie jednego z rodziców lub opiekuna prawnego.

10:02 Ukraińskie władze: Rosjanie zniszczyli w obwodzie donieckim ponad 81 tys. domów i niemal 5,5 tys. bloków

Od rozpoczęcia w lutym 2022 roku pełnowymiarowej inwazji przeciwko Ukrainie siły rosyjskie zniszczyły w obwodzie donieckim, na wschodzie kraju, ponad 81 tys. domów jednorodzinnych i niemal 5,5 tys. bloków mieszkalnych – poinformował Pawło Kyryłenko, szef władz obwodu, cytowany w środę przez portal Ukrainska Prawda.

Kyryłenko oświadczył, że wojska agresora zniszczyły również ponad 1,3 tys. obiektów infrastruktury cywilnej, w tym szpitale, szkoły i przedszkola oraz 90 mostów, skrzyżowań czy węzłów komunikacyjnych.

Szef władz obwodu donieckiego poinformował też, że na 51 proc. jego terenów, które znajdują się obecnie pod kontrolą Kijowa, przebywa nadal 492 tys. osób.

Obwód doniecki, a w szczególności okolice Bachmutu oraz rejony położone na granicy obwodu zaporoskiego i donieckiego są obecnie jednymi z głównych kierunków ukraińskiej kontrofensywy.

9:43 Brytyjski resort obrony: Ukraina używa dronów nawodnych do ataków na rosyjskie statki

Ataki przy użyciu bezzałogowych statków nawodnych, czyli dronów nawodnych, są coraz ważniejszym elementem wojny morskiej i Ukraina wykorzystuje je do uderzania w rosyjskie morskie szlaki zaopatrzeniowe – przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że 4 sierpnia rosyjski tankowiec „SIG” został zaatakowany i unieruchomiony w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej, najwyraźniej przez bezzałogowy statek nawodny (USV) i nastąpiło to dzień po podobnym ataku na okręt desantowy „Oleniegorskij Gorniak” oraz dwa dni po najwyraźniej udaremnionym ataku na rosyjskie łodzie patrolowe, które prawdopodobnie eskortowały statek handlowy „Sparta IV”.

Jak wskazano, „SIG” i „Sparta IV”, choć pływają pod cywilną banderą, od dawna są zakontraktowane do transportu paliwa i zaopatrzenia wojskowego między Rosją a Syrią. Od 28 lutego 2022 roku rosyjskie okręty wojenne nie mogą przepływać przez Cieśninę Bosfor, przez co rosyjskie siły zbrojne w Syrii i na Morzu Śródziemnym są w dużym stopniu zależne od „SIG”, „Sparty IV” i kilku innych statków cywilnych.

– Ataki pokazują, że operacje przy użyciu USV są coraz ważniejszym elementem nowoczesnej wojny morskiej i mogą być skierowane przeciwko najsłabszym ogniwom rosyjskich morskich szlaków zaopatrzeniowych – oceniono w brytyjskiej aktualizacji wywiadowczej.

9:26 Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy: nasze wojska z powodzeniem walczą w rejonie trzech miejscowości w obwodzie zaporoskim

Wojska ukraińskie kontynuują operacje ofensywne na kierunku bachmuckim, melitopolskim i berdiańskim; mają częściowe sukcesy w rejonie trzech miejscowości w obwodzie zaporoskim na południu kraju – powiadomił w środę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

„Na kierunkach Urożajne, Pryjutne i Werbowe (wojska ukraińskie) mają częściowe powodzenie, umacniają się na zajętych rubieżach” – podano w komunikacie Sztabu Generalnego na Facebooku.

W rejonie Bachmutu ukraińskie oddziały kontynuowały działania ofensywne na południe od tego miasta – poinformowano.

Według strony ukraińskiej siły rosyjskie prowadziły nieskuteczne ataki w rejonie miejscowości Nowokałynowe, Awdijiwka, Sewierne, Marjinka, Nowomychajliwka i Staromajorske.

– Wróg ponosi duże straty w ludziach i sprzęcie. Jednocześnie stawa silny opór, przemieszcza swoje oddziały i (…) aktywnie angażuje rezerwy – napisano w komunikacie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

8:36 ISW: Wojska ukraińskie dokonały rajdu na wschodni brzeg Dniepru w obwodzie chersońskim

Wojska ukraińskie najprawdopodobniej przeprowadziły w obwodzie chersońskim ograniczony rajd na wschodni brzeg Dniepru, który jest kontrolowany przez siły rosyjskie – pisze w najnowszym raporcie Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Pododdziałom ukraińskim najwyraźniej udało się przeprowadzić ograniczony rajd na kontrolowaną przez Rosjan część obwodu chersońskiego, chociaż nie jest jasne, czy udało im się utrzymać tam trwałą obecność – ocenia amerykański think tank, opierając się m.in. na doniesieniach rosyjskich blogerów wojskowych.

Według tych informacji 8 sierpnia ok. 40-50 żołnierzy (do siedmiu łodzi po 6-7 ludzi) przerwało rosyjską linię obrony w rejonie miejscowości Kozaczi Łaheri i posunęło się w głąb na odległość do ok. 800 metrów.

Oficjalnie informacji tych nie potwierdzono, a okupacyjny namiestnik obwodu chersońskiego Wołodymyr Saldo przekonywał, że łodzie z Ukraińcami miał odepchnąć ogień artylerii, zaś we wskazanym rejonie nie ma wojsk ukraińskich. Według ISW sprzeczne z relacjami blogerów oświadczenia okupacyjnego namiestnika mogły mieć na celu uspokojenie sytuacji, by zapobiec panice w i tak niespokojnym regionie.

ISW przeanalizował materiały monitoringu NASA Fire Information for Resource Management System (FIRMS), czyli satelitarnego monitoringu pożarów pozwalającego analitykom na badanie, gdzie prowadzone były walki. Z tych materiałów wynika, że we wskazanym rejonie mogły się toczyć poważne walki, które najprawdopodobniej poprzedzał lub którym towarzyszył ostrzał artyleryjski.

Wieczorem 8 sierpnia większość rosyjskich źródeł zaktualizowała swoje doniesienia, twierdząc, że Rosjanie w dalszym ciągu kontrolują Kozaczi Łaheri i udało im się odepchnąć Ukraińców do linii brzegowej.

ISW zaznacza, że dopóki nie uzyska wizualnego potwierdzenia trwałej obecności ukraińskiej, będzie z dużą ostrożnością oceniać sytuację na lewym brzegu Dniepru. Dotychczasowe informacje wskazują raczej na ograniczony rajd sił ukraińskich niż na szerszą operację.

Po ukraińskiej kontrofensywie w obwodzie chersońskim, do której doszło w listopadzie 2022 roku, Kijów odzyskał kontrolę nad prawobrzeżną częścią obwodu chersońskiego. Wojska rosyjskie zajmują pozycje na wschodnim brzegu Dniepru.

7:20 Rosyjski ostrzał obwodu dniepropietrowskiego – zginął 18-latek, trzy osoby ranne

18-letni mężczyzna zginął, a trzy osoby zostały ranne w obwodzie dniepropietrowskim w wyniku rosyjskiego ostrzału – powiadomił Serhij Łysak, szef władz regionu położonego w środkowo-wschodniej Ukrainie.

– Przeciwnik (w nocy z wtorku na środę) skierował ciężką artylerię na Nikopol i hromadę (gminę) marganiecką. Zginął 18-latek. Jeszcze trzy osoby zostały ranne, to mężczyźni w wieku 21, 35 i 44 lat – napisał Łysak na Telegramie w środę rano.

Poszkodowani mają obrażenia po wybuchu i rany odłamkowe.

W wyniku rosyjskiego ostrzału uszkodzona została cerkiew, a także pięć domów mieszkalnych, zabudowania gospodarcze, samochody i linie elektryczne.

7:00 Prezes Enerhoatomu dla PAP: tegoroczna zima może być jeszcze trudniejsza niż poprzednia

Tegoroczna zima może być na Ukrainie jeszcze trudniejsza niż poprzednia – ostrzegł podczas rozmowy z PAP Petro Kotin, prezes Enerhoatomu, operatora ukraińskich elektrowni jądrowych.

– Zeszłą zimę rozpoczęliśmy z mniejszymi zniszczeniami systemu energetycznego; obecnie jest ich niestety więcej. Nasi inżynierowie pracują na pełnych obrotach, by przygotować się na spadki temperatur, nadal otrzymujemy też wsparcie zagraniczne – powiedział Kotin.

Prezes Enerhoatomu zapewnił, że do rozpoczęcia zimy wszystkie bloki jądrowe – z których część przechodzi obecnie prace konserwacyjne – zaczną dostarczać elektryczność. Mówiąc o pracy w warunkach wojny, zaznaczył, że poprawiono już system konserwacji elektrowni.

– Znaleźliśmy sposób na szybsze i bardziej efektywne naprawy; ogromną różnicę w czasie widzimy już teraz, w tym roku – dodał.

Pod kontrolą Kijowa znajdują się obecnie trzy z czterech działających na Ukrainie elektrowni jądrowych: Południowoukraińska, Chmielnicka i Rówieńska. Czwarta, największa w kraju i w Europie Zaporoska Elektrownia Atomowa jest okupowana przez wojska rosyjskie.

Trzy elektrownie mają moc 7,8 MW, sama elektrownia w Zaporożu – 6 MW.

– Dlatego tak ważne jest dla nas odzyskanie kontroli nad tą elektrownią – przyznał rozmówca PAP.

Komentując sytuację w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, powiedział, że „po jej wyzwoleniu Ukraina będzie potrzebować około dwóch miesięcy na ponowne pełne podłączenie do systemu”.

– Nie wiemy dokładnie, jakie naprawy będą konieczne i ile będą kosztować, bo nie mamy wglądu do elektrowni. Jesteśmy jednak gotowi rozpocząć te prace od razu – mamy sprzęt i personel – czekamy jedynie na odzyskanie kontroli nad elektrownią – wyjaśnił Kotin.

Prezes państwowego przedsiębiorstwa energetycznego odniósł się również do wydanego na początku sierpnia oświadczenia Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), w którym podano, że „na dachach zaporoskiej siłowni nie zaobserwowano ładunków wybuchowych”.

– Obserwatorzy mają dostęp do dachów dwóch bloków jądrowych, to naprawdę mało. Wszystko, czego dowiadujemy się na temat sytuacji w tej elektrowni bazuje na tych szczątkowych informacjach; nawet jeśli te wieści są dobre, nie możemy traktować ich jako całościowe – podkreślił Kotin.

Zaporoska Elektrownia Atomowa jest okupowana przez wojska rosyjskie od początku marca 2022 roku. Siły najeźdźcy wielokrotnie ostrzeliwały teren elektrowni, stwarzając w ten sposób – w ocenie władz w Kijowie – zagrożenie radiacyjne o trudnych do przewidzenia konsekwencjach.

4:23 Ukraina otrzyma 30 Leopardów od niemieckiej firmy zbrojeniowej Rheinmetall

Ukraina otrzyma około 30 czołgów Leopard 1, zakupionych przez niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall od belgijskiej firmy OIP Land Systems – poinformował we wtorek dziennik „Handelsblatt”.

– Rheinmetall zakupił 50 czołgów Leopard 1 od belgijskiej firmy OIP Land Systems, po czym zostaną one wyremontowane w fabrykach koncernu w Duesseldorfie. Docelowo około 30 czołgów zostanie dostarczonych na Ukrainę – napisał „Handelsblatt”.

Ukraińska prasa przypomina, że kilka lat temu Belgia całkowicie wycofała ze służby 50 czołgów Leopard 1. Rząd belgijski sprzedał je firmie OIP Land Systems po 15 000 euro za sztukę, czyli po cenie starego żelaza.

3:20 Władze Moskwy poinformowały o ataku dwóch dronów

Mer Moskwy Siergiej Sobianin poinformował na Telegramie, że w nocy z wtorku na środę stolica Rosji została zaatakowana przez dwa drony – podała agencja AFP.

– Była próba wlotu do miasta dwóch dronów bojowych. Oba zostały zestrzelone przez obronę powietrzną. Jeden był w rejonie Domodiedowa, drugi w rejonie autostrady do Mińska – napisał Sobianin.

Według mera Moskwy nie ma informacji o ewentualnych ofiarach spadających części dronów.

00:05 Ukraina otrzyma satelitarne terminale internetowe od szwedzkiej firmy Satcube

Szwedzka firma Satcube wyśle na Ukrainę własnej produkcji satelitarne terminale internetowe, z których można będzie korzystać na terytoriach, gdzie nie działają sieci komórkowe i naziemne – poinformował we wtorek portal Ukraińska Prawda, powołując się na dziennik „Dagens Nyheter”.

W pierwszym etapie Satcube planuje wysłać na Ukrainę około 100 przenośnych terminali internetowych.

Ukraińska Prawda przypomina, że Kijów zwrócił uwagę na Satcube po tym, jak kilka organizacji humanitarnych i dziennikarzy wykorzystało sprzęt szwedzkiej firmy do pracy na Ukrainie.

Dla Satcube to największe zamówienie od rozpoczęcia produkcji terminala w 2017 roku.

Dyrektor generalny Satcube Jakob Kallmer powiedział, że nie wie, czy sprzęt jego firmy będzie używany przez wojsko, ale temu nie zaprzeczył.

– Może to być wszystko, od łączenia się ze szpitalami polowymi po utrzymywanie łączności w terenie — stwierdził.

Przenośny terminal internetowy Satcube waży około 8 kilogramów i może zapewniać szerokopasmowy dostęp za pośrednictwem satelitów geostacjonarnych z prędkością do 70 megabitów na sekundę.

Od początku rosyjskiej agresji firma Elona Muska Spacex dostarczyła Ukrainie ponad 40 000 terminali podłączonych do sieci satelitarnej Starlink.

PAP/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj