592. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. 11 osób, w tym niemowlę, rannych w rosyjskim ataku na Chersoń

(fot. EPA/KATERYNA KLOCHKO Dostawca: PAP/EPA)

Trwa 592. dzień rosyjskiej inwazji na pełną skalę na Ukrainę. Jedenaście osób, w tym 9-miesięczna dziewczynka, zostało rannych w rosyjskim ataku na Chersoń na południu Ukrainy w noc z soboty na niedzielę.

21:29 W zamachu bombowym w okupowanej Nowej Kachowce zginął szef lokalnego oddziału partii „Jedna Rosja”

W okupowanej przez Rosjan Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy w wyniku wybuchu ładunku podłożonego pod samochód zginął w sobotę szef miejscowych struktur putinowskiej partii „Jedna Rosja” Władimir Małow – poinformował niezależny od władz na Kremlu rosyjski portal Meduza.

Po wybuchu Małow trafił do szpitala, lecz lekarzom nie udało się go uratować – pisze Meduza i precyzuje, że o śmierci okupacyjnego urzędnika poinformowała powołana przez Rosjan „administracja” Nowej Kachowki.

Okupacyjne władze nazwały zabicie polityka aktem terroru – przekazała Meduza.

19:00 Media: Rosja werbuje na wojnę imigrantki z Azji Centralnej; niektóre, zwane „wilczycami”, walczą w oddziałach szturmowych

Rosjanie werbują na wojnę, którą rozpętali przeciwko Ukrainie, imigrantów zarobkowych z Azji Centralnej, nie tylko mężczyzn, lecz także kobiety – poinformował portal Radia Swoboda.

Pochodząca z Kirgistanu Nurżamal pracuje od 10 lat w położonym na dalekim wschodzie Kraju Chabarowskim. Choć nie ma obywatelstwa rosyjskiego, kilkakrotnie próbowano zwerbować ją do wyjazdu na Ukrainę, proponując pracę kucharki w rosyjskich oddziałach.

– Obiecali mi 200 tys. rubli (2 tys. USD – PAP) miesięcznie lub kontrakt na 1 mln rubli (10 tys. USD) na rok – powiedziała Nurżamal. – Odmówiłam, twierdząc, że Rosja ma własnych obywateli do walki na Ukrainie. Zapytali: „Co za różnica? Przyjechałeś tu pracować i potrzebujesz pieniędzy”. Odpowiedziałam, że cenię swoje życie bardziej niż pieniądze – dodała.

Nurżamal twierdzi, że rekrutujący nie poddali się. Zadzwonili do niej jeszcze dwa razy z zastrzeżonych numerów, namawiając ją do wyjazdu na Ukrainę. Kobieta odrzuciła te propozycje. – Jednak pomimo braku rosyjskiego obywatelstwa wielu obywateli Kirgistanu, zwłaszcza młodych mężczyzn, zostało zwerbowanych do udziału w wojnie. Werbownicy obiecują rosyjski paszport i milion rubli. Jednak większość kirgiskich gastarbeiterów odrzuca te propozycje, a niektórzy nawet wracają do Kirgistanu, aby uniknąć nacisków, jakim są poddawani, by pojechać na wojnę – powiedziała.

Migranci zarobkowi przybyli z Azji Środkowej (samych Kirgizów jest w Rosji kilkaset tysięcy), zarówno posiadający rosyjskie obywatelstwo, jak i ci, którzy go nie mają, zaczęli być rekrutowani do rosyjskiej armii za pośrednictwem grupy Wagnera, między innymi w więzieniach. Dotyczy to także kobiet. Krewni odbywającej karę więzienia kobiety z Kirgistanu powiedzieli dziennikarzom Radia Swoboda, że urzędnicy rosyjskiego Ministerstwa Obrony odwiedzili więzienie, aby zachęcić kobiety do przyłączenia się do armii.

Olga Romanowa, rosyjska dziennikarka i obrończyni praw człowieka, powiedziała, że wiele skazanych kobiet z okupowanych obszarów Ukrainy, a także z więzień w południowo-zachodniej Rosji zostało zwerbowanych do pracy w okupowanych przez Rosję częściach Ukrainy. „Zwerbowano około 50 skazanych kobiet z Doniecka i Sneżnogo, a także co najmniej 100 kobiet z rosyjskich więzień(…)” – powiedziała Romanowa w wywiadzie dla niezależnej od władz na Kremlu telewizji Nastojaszczeje Wriemia, dodając, że takie kobiety nazywają siebie „wilczycami”. – Nie są kucharkami, pielęgniarkami ani ratownikami medycznymi. Walczą jako żołnierze oddziałów szturmowych (…) – wyjaśniła.

Wielu migrantów z Azji Środkowej w Rosji nie chce otwarcie rozmawiać o swoim zaangażowaniu w wojnę ze względu na osobiste obawy i bezpieczeństwo rodziny. Niektórzy obawiają się również, że powiedzenie czegoś niewłaściwego może skutkować deportacją. Dżumabek, gastarbeiter z Kirgistanu, opowiedział o przypadkach, gdy migranci zarobkowi zostali zatrzymani na ulicy przez policję i umieszczeni w „obozie edukacyjnym”, a miesiąc później zostali wysłani na wojnę.

W sierpniu miał miejsce przypadek, w którym Kirgiz został zmuszony do podpisania odpowiedniego papieru podczas spaceru na ulicy. Powiedział, że pójdzie do obozu po zrobieniu zakupów, ale zamiast tego uciekł do Kirgistanu. Większość migrantów zarobkowych nie rozumie jednak charakteru dokumentów, które podpisują.

– Obywatele Tadżykistanu i Uzbekistanu bez pozwolenia na pracę w Rosji są naprawdę pod presją – powiedział Dżumabek. – A jeśli obywatel Kirgistanu ma rosyjski paszport, ale nie zarejestrował się do służby wojskowej, jest zabierany bezpośrednio na wojnę. Nawet nie dowiadujemy się o tym, ponieważ urzędnicy zmuszają ich do podpisywania umów z klauzulą nieinformowania o tym krewnych, a ich telefony są konfiskowane – dodał.

10:17 Ukraina związała znaczące rosyjskie siły na zachód od Wuhłedaru

Ukraińskie wojska skutecznie związały znaczne rosyjskie siły w sektorze Wełykiej Nowosiłki, na zachód od miasta Wuhłedar w obwodzie donieckim – przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak podano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, sektor ten stał się stosunkowo spokojny w ciągu ostatnich czterech tygodni, a walki były znacznie mniej intensywne niż w czerwcu-lipcu 2023 roku. Latem Ukraina prawie na pewno wyzwoliła co najmniej 125 kilometrów kwadratowych terytorium na tej osi.

Wskazano, że ukraińskie operacje w tym sektorze związały elementy rosyjskich 36. i 5. armii wchodzących w skład Wschodniego Okręgu Wojskowego Rosji, uniemożliwiając im wzmocnienie innych obszarów. Związały one również szereg rosyjskich jednostek powietrznodesantowych.

– Podczas gdy ta oś ustabilizowała się, siły rosyjskie prawdopodobnie pozostaną w pozycji obronnej, aby chronić się przed możliwymi przyszłymi ukraińskimi operacjami ofensywnymi. Jest mało prawdopodobne, by w ciągu najbliższych sześciu tygodni doszło do znaczącego wycofania sił rosyjskich z tej osi – napisano.

8:40 11 osób, w tym niemowlę, rannych w rosyjskim ataku na Chersoń

Jedenaście osób, w tym 9-miesięczna dziewczynka, zostało rannych w rosyjskim ataku na Chersoń na południu Ukrainy w noc z soboty na niedzielę – poinformował szef władz obwodu chersońskiego Ołeksandr Prokudin na Telegramie.

Prokudin napisał, że 27-letnia kobieta i jej 9-miesięczna córeczka zostały hospitalizowane. W szpitalu jest także 33-letni lekarz Czerwonego Krzyża.

– Uszkodzono budynki, samochody, sieci gazociągowe. Niektóre pociski nie wybuchły. Zostały zniszczone przez ratowników – podał Prokudin.

7:56 ISW: Kreml wykorzystuje ataki Hamasu na Izrael do osłabiania wsparcia Zachodu dla Ukrainy

Władze rosyjskie nasiliły po sobotnich atakach Hamasu na Izrael kilka operacji informacyjnych, które mają osłabić wsparcie Zachodu dla Ukrainy i odwrócić uwagę od tego kraju – podkreślił amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.

Według ISW Kreml zarzuca Zachodowi lekceważenie konfliktów na Bliskim Wschodzie na rzecz wspierania Ukrainy i będzie się starał przedstawić poświęcanie uwagi Ukrainie jako zero-jedynkową alternatywę wobec Bliskiego Wschodu.

ISW podkreśla, że wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że USA i ich sojusznicy powinni zajmować się pracą nad rozwiązaniem konfliktu palestyńsko-izraelskiego zamiast „przeszkadzać” Rosji i dostarczać Ukrainie pomoc wojskową.

Znany rosyjski propagandzista Siergiej Mardan wprost oznajmił, że Rosja skorzysta na eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie, bo świat „na chwilę przestanie myśleć o Ukrainie i ponownie zajmie się ugaszaniem wiecznego pożaru na Bliskim Wschodzie”.

Taka narracja Kremla jest skierowana do społeczeństw Zachodu, by „wbić klin w wojskowe wsparcie dla Ukrainy, starać się zdemoralizować ukraińskie społeczeństwo twierdzeniami, że Ukraina straci wsparcie międzynarodowe, oraz spróbować przekonać rosyjskie audytorium krajowe, że społeczność międzynarodowa zapomni o wysiłku wojennym Ukrainy” – pisze ISW.

PAP/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj