„Autocooltura” tym razem ujęta klasycznie. Na kartuską metę „Rajdu 40+” z mikrofonem wybrał się Sebastian Kwiatkowski. Pięknych i niecodziennych aut oraz ich pasjonatów tam nie brakowało.
– To wszystko są samochody minimum czterdziestoletnie. Konserwator wprowadził taki zapis i my czuliśmy, że tak będzie. Wystarczy zerknąć. Wszędzie mamy metalowe zderzaki. Wszystkie pojazdy dojechały, ale nie obyło się bez przygód – opowiada pomysłodawca wydarzenia Bartosz Gondek.
Co działo się na placu przed Muzeum Kaszubskim w Kartuzach? Posłuchaj:
Sebastian Kwiatkowski/pb