– Czekamy na kolejny milowy krok w okulistyce. W fazie badań klinicznych jest podawanie komórek macierzystych do oka, by odbudować komórki nabłonka barwnikowego siatkówki. To byłby przełom w leczeniu m.in. zwyrodnienia plamki – mówiła w Radiu Gdańsk prof. dr hab. Katarzyna Michalska Małecka, kierująca Katedrą i Kliniką Okulistyki Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, ordynator kliniki okulistycznej w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku.
W ramach prowadzonych badań, komórki podaje się w centralne okolice siatkówki oka, by nabłonek barwnikowy mógł się na nowo utworzyć. – To bardzo obiecujące badania, liczymy na przełom – mówiła profesor w rozmowie z Joanną Matuszewską.
W audycji mowa była o chorobach siatkówki oka, w tym spowodowanych cukrzycą, nadciśnieniem i urazami. – Cukrzyca jest bardzo podstępna. Jej skutki to m.in. obrzęk cukrzycowy siatkówki centralnej i nieprawidłowy wzrost naczyń krwionośnych. Ta choroba oraz AMD, czyli zwyrodnienie plamki, są obecnie leczone w ramach programów lekowych – mówiła prof. Michalska-Małecka.
Wyjaśniała m.in., czym jest zwyrodnienie plamki i kto należy do grupy ryzyka zachorowania na AMD. – To choroba, która dotyka wielu osób po 40-50 roku życia. Jej skutkiem jest utrata centralnego widzenia. Plamka jest odpowiedzialna też za rozpoznawanie twarzy. Choroba występuje w dwóch postaciach, suchej i wysiękowej. Postać wysiękowa jest bardzo dynamiczna, może w ciągu dwóch miesięcy doprowadzić do utraty widzenia i nieodwracalnych zmian. Postać sucha może rozwijać się latami, ale trzeba monitorować stan oczu – tłumaczyła specjalistka.
Na AMD, zwyrodnienie plamki częściej narażone są kobiety, osoby o jasnych tęczówkach i palacze, u których np. AMD pojawia się sześciokrotnie częściej, niż u niepalących. Niekorzystne skutki powoduje też silne nasłonecznienie i brak ochrony oczu okularami bez filtrów UV.