Podczas – Festiwalu Niepokorni Niezłomni Wyklęci – rozgorzała dyskusja, w jaki sposób skutecznie opowiadać historię Polski? W audycji Wojciech Suleciński zastanawiał się nad tym razem ze swoim gościem – Adamem Hlebowiczem, dyrektorem Biura Edukacji Narodowej Instytutu Pamięci Narodowej. Prowadzący audycję dopytywał, jak opowiadać historię Polski w kraju i poza jego granicami. – W trochę inny sposób – odpowiadał Adam Hlebowicz. – Zakładamy, że wszyscy Polacy przeszli przez edukację i coś na temat historii Polski wiedzą. Natomiast, jeżeli chodzi o cudzoziemców, to często musimy zaczynać od elementarza, od bardzo podstawowych rzeczy. Pewne skojarzenia są, jak Solidarność, Jan Paweł II, Lech Wałęsa. Ale trzeba się zastanowić, co zrobić, żeby te postacie z przeszłości jak np. Witold Pilecki, Irena Sendlerowa i marszałek Józef Piłsudski były rozpoznawalne? Trochę nas tłumaczy ten okres 50 lat braku suwerenności. To, że nie mogliśmy mówić pełnym tchem o naszej historii. Ale coś się stało między rokiem 1989 a 2010? Dlaczego te starania nie były podejmowane, dlaczego nie mówiliśmy o naszej historii i naszych bohaterach? – pytał retorycznie Adam Hlebowicz.