Od środy, 6 maja, przedszkola, oddziały przedszkolne w szkołach i inne formy wychowania przedszkolnego oraz żłobki mogą być otwarte. Decyzje w sprawie konkretnych placówek podejmują dyrekcja i organy prowadzące. Część samorządów, w tym Warszawa, Gdańsk, Wrocław, Kraków i Łódź, zdecydowała o otwarciu placówek w późniejszych terminach. Jak decyzję rządu ocenia oświatowa „Solidarność”?
O tym w audycji Głos Pracownika Olga Zielińska rozmawiała z Moniką Ćwiklińską, rzecznikiem prasowym Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność.
– Decyzja o możliwości otwarcia przez samorządy żłobków i przedszkoli, to odpowiedź na potrzeby społeczne. Ludzie, którzy mają małe dzieci, muszą po prostu wrócić do pracy, a często nie mają z kim ich zostawić. Dla nas jest najważniejsze, żeby działo się to z zachowaniem zasad bezpieczeństwa – podkreślała Monika Ćwiklińska.
Rzecznik oświatowej „Solidarności” odniosła się do licznych głosów nauczycieli, którzy obawiają się, że mimo powrotu do placówek, dla części uczniów będą musieli kontynuować nauczanie zdalne. – Nie wyobrażamy sobie, żeby nauczyciel, który z jednej strony ma wykonywać swoją pracę na pełen etat w przedszkolu, po przyjściu do domu miał kontynuować nauczanie zdalne. Chyba że samorządy zapewnią wynagrodzenia za ten dodatkowy czas pracy – dodała.
Podkreśliła, że „Solidarność” ma świadomość większej liczby przepracowanych godzin przez nauczycieli. Monika Ćwiklińska odniosła się także do kwestii ich wynagrodzeń.
– Nauczyciele zgłaszają, że w tej sytuacji, która nas zaskoczyła, poświęcają więcej godzin na pracę. Część z nich mówi o 10 godzinach pracy dziennie. Uważamy, że paragraf 7. rozporządzenia, które weszło w życie 25 marca, określa, że nauczyciele powinni otrzymywać takie samo wynagrodzenie, jakie mieli zagwarantowane przed zawieszeniem zajęć. W praktyce to wygląda niestety różnie. Jako krajowa sekcja oświaty już w marcu przedstawiliśmy opinię prawna dotyczącą tego, które składniki wynagrodzenia i za jakie godziny należą się nauczycielom – mówiła Monika Ćwiklińska.
W audycji mówiliśmy także o problemach stomatologów i ich pacjentów, a także o nowym zawodzie menadżera cyfrowego wizerunku.
(Fot. Pixabay)