Dlaczego warto podpisać układ zbiorowy pracy? „Chodzi o porozumienie, w wyniku którego skorzystają obie strony”

W maju minie rok, od kiedy Zarząd Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” rozpoczął realizację projektu „Dialog społeczny – kluczem do rozwoju”, który ma na celu upowszechnianie zasad dialogu społecznego wśród polskich pracodawców i organizacji reprezentujących pracowników. Dlaczego w Polsce wciąż tak mało pracowników objętych jest układami zbiorowymi pracy? Jakie korzyści przynosi takie porozumienie? O tym w „Głosie Pracownika” Olga Zielińska rozmawiała z Jackiem Rybickim, ekspertem programu prowadzonego przez Region Gdański NSZZ „Solidarność”.
– Dialog społeczny jest zapisany w konstytucji, a jego ukoronowaniem jest układ zbiorowy negocjowany i podpisany między pracodawcą a związkami zawodowymi. Czy układ zbiorowy jest korzystny tylko dla pracowników? Myślę, że nie. Tu nie chodzi o ustępstwa pracodawcy. Układ zbiorowy pracy powinien opłacać się w praktyce dla obu stron. Jeżeli na przykład w układzie zbiorowym pracy mówimy o nagrodach jubileuszowych za pracę w zakładzie, to jest to działanie korzystne dla pracownika, ale też wiąże pracownika z zakładem pracy, a więc zapobiega rotacji kadr. Inny przykład: jeżeli mówimy o większej niż kodeksowa zapłacie za zwolnienie lekarskie, to oczywiście pracodawca w ten sposób zabezpiecza się przed tym, że chory pracownik przychodzi do pracy, zaraża innych i wpływa na stabilność pracy w danym zakładzie. Tu nie chodzi o ustępstwa. Chodzi o to, by zawrzeć takie porozumienie, w wyniku którego skorzystają obie strony – wyjaśnił Jacek Rybicki.

– Od dekad jesteśmy niestety na szarym końcu Unii Europejskiej pod względem procenta pracowników objętych układami zbiorowymi pracy. W Polsce, jak twierdzą eksperci, mamy ok. 10 proc., oficjalnie mówi się o 14-15 proc. pracowników. Natomiast w Europie jest to zdecydowanie więcej. We Francji, która lideruje, jest 99 proc., a w wielu krajach – ponad 70 proc. W Niemczech trochę spadło w tej chwili do poziomu 56 proc., ale ponad 70% pracowników objętych takimi układami znajdziemy w Portugalii, Hiszpanii, Holandii, Włoszech, Danii, Finlandii, Szwecji. Dlaczego w Polsce tak jest? Przede wszystkim dlatego, że w tych krajach, gdzie układami zbiorowymi pracy objęty jest największy procent pracowników, to są układy ponadzakładowe, układy branżowe, natomiast w Polsce zdecydowana większość to są układy zakładowe , a więc zawierane na poziomie zakładu pracy i dotyczące pracowników w tym zakładzie. To powoduje, że większość pracowników w Polsce nie jest nimi objęta – dodał Jacek Rybicki.

W drugiej części audycji rozmawialiśmy o rozpoczynającym się projekcie „Jump Your Business”, który skierowany jest do młodych przedsiębiorców. To nie tylko konsultacje biznesowe i warsztaty, ale też podana w bardzo przystępny sposób wiedza teoretyczna, którą od razu można w swojej firmie zamienić na działania praktyczne. Kto może wziąć udział w darmowych spotkaniach z ekspertami? Na jakich tematach skupiają się organizatorzy? O to Alicja Samolewicz-Jeglicka zapytała Agnieszkę Pyrzanowską z Gdańskiego Inkubatora Przedsiębiorczości Starter.

am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj