Bezpieczniej na polskich budowach. Liczba wypadków spada [GODNA PRACA TO BEZPIECZNA PRACA]

(fot. Pixabay)

Liczba wypadków przy pracy na polskich budowach od kilku lat systematycznie spada. W 2014 roku do Głównego Urzędu Statystycznego zgłoszono ponad 6200 osób poszkodowanych w wyniku zdarzeń wypadkowych. W 2020 roku zgłoszeń było o prawie 40 proc. mniej niż sześć lat wcześniej.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że bezpieczniej jest w naszym kraju na dużych budowach prowadzonych przez międzynarodowe firmy, gorzej natomiast na małych i średnich inwestycjach.

W audycji „Godna Praca to Bezpieczna Praca” Olga Zielińska poprosiła o komentarz Zbigniewa Kowalczyka, byłego wieloletniego przewodniczącego NSZZ „Solidarność” w Skanska Polska, członka Prezydium Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”.

– Istotną sprawą jest wejście na nasz rynek przedsiębiorstw budowlanych z zagranicy, niosących swoją kulturę pracy. W 2010 roku sześć dużych firm budowlanych przystąpiło wspólnie z NSZZ „Solidarność” do programu „Godna i bezpieczna praca na budowach Euro 2012”. Obecnie Porozumienie dla Bezpieczeństwa w Budownictwie, które z tego się zrodziło, liczy już 15 uczestników. Olbrzymie firmy budowlane w Polsce przyjęły, iż będą stosowały podwyższone i ujednolicone standardy na budowach. Zobowiązały się również do tego, że wszyscy wykonawcy działający na ich rzecz muszą stosować się do podwyższonych standardów. Stąd wzięła się poprawa na dużych budowach – twierdził.

Związkowy lider wskazywał na dużą liczbę zawartych w porozumieniu standardów. – Jest ich wiele, przyjęto ich już 18. Wszyscy podwykonawcy, mali czy duzi, muszą się do nich stosować, bo inaczej nie będą wykonywać prac na rzecz tych korporacji. Małe firmy, które nie pracują na rzecz korporacji, obowiązują ogólne przepisy. oprawę na budowach zanotowano również z powodu zmniejszenia liczby pracujących na podstawie umowy zlecenie czy umowy o dzieło. Umowa o pracę gwarantuje, że pracodawca bardziej stara się o pracownika, ma wobec niego większe obowiązki. Przełomowym momentem w tej sprawie było wprowadzenie zasady, że umowa o pracę musi zostać zawarta pierwszego dnia. To duży krok naprzód – podkreślał.

Jakie zmiany powinny nastąpić, żeby wypadków w pracy było jeszcze mniej? – Potrzebna jest społeczna kontrola bezpieczeństwa i higieny pracy oraz społeczne zaangażowanie w nią. W firmach większych lub średnich, które mają organizacje związkowe, można powołać społeczną zakładową inspekcję pracy, która jest pomocna zarówno dla pracodawcy, jak i dla pracowników – mówił.

Posłuchaj całej audycji:

Projekt otrzymał dofinansowanie z Norwegii poprzez Fundusze Norweskie 2014-2021, w ramach programu „Dialog społeczny – godna praca”.

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj