Anna Fotyga o Ukrainie w Radiu Gdańsk. Według kandydatki do Parlamentu Europejskiego z listy PiS, wybory prezydenckie na Ukrainie powinny odbyć się pod patronatem i przy uważnej obserwacji instytucji międzynarodowych. Zdaniem Anny Fotygi instytucje międzynarodowe powinny naciskać na Rosję, żeby nie „mieszała” w planowanych na 25 maja wyborach. Według polityk PiS spośród wszystkich kandydatów startujących wyborach prezydenckich, najpopularniejszym jest Petro Poroszenko, ale nie on będzie gwarantem pokoju na terenie kraju. – Nadzieją dla Ukrainy jest po prostu suwerenna Ukraina, skomentowała krótko Fotyga.
Była szefowa polskiej dyplomacji dodała, że sytuacja na Ukrainie jest dla Polski jej i bezpieczeństwa niezwykle ważna, ze względu na bliskie sąsiedztwo. – Nie wszystkie europejskie państwa zdają sobie sprawę z tego zagrożenia. Unia Europejska powinna cały czas, zdecydowanie wspierać Ukrainę, powiedziała Anna Fotyga.
W studiu Radia Gdańsk polityk odniosła się również do kontroli wyborów do PE przez członków jej partii. – Mamy prawo kontrolować wybory. Konstytucja i inne ustawy pozwalają obywatelom na udział bezpośredni w kształtowaniu prawa. Mamy do tego prawo, to nie jest kwestia wiary, bądź niewiary w poprawność przeprowadzenia wyborów, powiedziała kandydatka do Europarlamentu. Według Anny Fotygi w poprzednich wyborach była zbyt duża liczba głosów nieważnych we wszystkich głosowaniach. – Liczba nieważnych głosów jest zbyt wysoka jak na społeczeństwo, które dość długo funkcjonuje w systemie demokracji bezpośredniej, powiedziała Anna Fotyga.