– Przyjęliśmy strategię bezkrwawej rewolucji i o tym trzeba pamiętać, mówił o rozliczeniach z przeszłością arcybiskup senior Tadeusz Gocłowski w Rozmowie Kontrolowanej. Były metropolita gdański zauważył, że po ponad dwudziestu latach od tej rewolucji nadal istnieje wiele problemów, z którymi musimy się uporać. – Wydaje się, że całkowite odsunięcie od władzy i sądzenie komunistów byłoby słuszne, mówił o nastrojach społecznych w 1989 r. abp Gocłowski. Jak zauważył, później sprawy trafiały do sądów, ale zdaniem gościa Agnieszki Michajłow ich przebieg i wyroki mogły budzić zdziwienie. – To były trochę dziwne sądy. Uniewinniano nawet kogoś kto był sekretarzem partii, ale sądy były, powiedział arcybiskup Tadeusz Gocłowski.
Arcybiskup odniósł się również do krytyki jaka pada pod adresem obrad Okrągłego Stołu i samych wyborów kontraktowych. – Nie widzę logiki w głosach, które krytykują te zmiany. Oczywiście są kłopoty, 13% bezrobocia jest dramatem dla wielu rodzin, cały czas istnieje problem ze służbą zdrowia. Gocłowski zaznaczył jednocześnie, że pomimo problemów powinniśmy pilnować tej demokracji, która jest boskim darem. – W następnym ćwierćwieczu musimy strzec naszej demokracji. Powinniśmy się troszczyć o dobro wspólne Rzeczpospolitej, bo polityka to jest właśnie ta troska o wspólne dobro. Problemów jest jeszcze wiele, ale jestem przekonany, że to co się udało osiągnąć w ciągu 25. lat to jest boski dar wolności, który trzeba we właściwy sposób wykorzystać.
oo