– Sytuacja po ujawnieniu tzw. afery podsłuchowej jest skomplikowana. Trudno tworzyć scenariusze, ponieważ nie wiadomo, co jeszcze zostanie ujawnione, mówił w Radiu Gdańsk dr Jarosław Och, politolog z Uniwersytet Gdańskiego. Jak przyznał gość porannego programu Radia Gdańsk, doprowadzenie do przedterminowych wyborów nie będzie łatwe. – Opozycja zrobi wszystko, aby zdyskredytować ten rząd i znaleźć wystarczający powód, żeby doprowadzić do ewentualnego przejęcia władzy albo przedterminowych wyborów, powiedział dr Jarosław Och. Według politologa, na drodze do przedterminowych wyborów może stanąć jednak sejmowa arytmetyka. Za takim rozwiązaniem musiałoby głosować co najmniej 307 posłów i bez podziału w Platformie, jest ono praktycznie niemożliwe.
Według gościa Mariusza Nowaczyńskiego, to, co dzieje się aktualnie na scenie politycznej, negatywnie wpłynie na społeczny odbiór polityki i udział w wyborach. – Po tej sytuacji, która nastąpiła w związku z „aferą podsłuchową”, Polacy, którzy mieli znikomy poziom zaufania i szacunku do klasy politycznej, jeszcze bardziej do polityki się zniechęcili, powiedział dr Jarosław Och.
Gość porannego programu Radia Gdańsk powiedział, że w czasie najbliższych wyborów politycy „zobaczą żółtą, albo nawet czerwoną kartkę” wystawioną przez Polaków. – Część wyborców zostanie w domach i w ten sposób pokaże, co tak naprawdę sądzi o polityce, powiedział politolog.