Jacek Karnowski o wyborach samorządowych w Sopocie. „Mam nadzieję, że kampania będzie czysta”

Jestem zadowolony, że w wyborach w Sopocie będą kandydować kobiety, mówi prezydent Jacek Karnowski, który zamierza w najbliższych wyborach ubiegać się o reelekcję. Jego zdaniem gwarantuje to, że kampania będzie bardziej czysta. Prezydent odniósł się w ten sposób do informacji przekazanej przez jego głównego przeciwnika Wojciecha Fułka, który poinformował, że nie będzie kandydował na stanowisko prezydenta kurortu. Mam nadzieję, że ta kampania będzie bardziej czysta. Do tej pory, jak się czytało Facebooka Kocham Sopot, czy Wojciecha Fułka, czy obserwowało się działania Kajkowskiego, to miało się wrażenie, że ta polityka jest „warszawska”, taka brudna. Można przeczytać mojego Facebooka i Wojciecha Fułka, i zobaczyć gdzie są ataki, powiedział prezydent Sopotu.

Jacek Karnowski powiedział, że nie obawia się, że w wyborach zaszkodzi mu proces, który rozpoczyna się jutro. Chodzi o tak zwaną aferę sopocką, w której prezydent kurortu jest oskarżony o przyjęcie siedemnastu tysięcy zł korzyści majątkowej, w formie napraw prywatnych samochodów i prac budowlanych wartości 2 tys. złotych. Trzeci zarzut dotyczy rzekomego poświadczenia nieprawdy w dokumentacji przetargowej na samochód dla urzędu miasta.

Kilka miesięcy temu umorzono śledztwo w sprawie najcięższego zarzutu i głównego wątku afery sopockiej – dotyczącego rozmowy Karnowskiego z biznesmenem Sławomirem Julke. Miała na niej paść korupcyjna propozycja ze strony prezydenta Sopotu, ale okazało się, że taśma będąca dowodem w sprawie została zmontowana.

jm/oo
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj