Ustępujący prezydent Słupska: Zostawiam miasto w dobrym stanie [VIDEO]

– Nie kandydowałem na prezydenta Słupska z powodu zmęczenia. Skończyłem 70 lat, scena polityczna zaczęła wyglądać tak, jak wygląda, trzeba wiedzieć kiedy odejść. Spełniły się najgorsze przewidywania: upadek lewicy i rozproszenie jej, komentował Maciej Kobyliński na antenie Radia Gdańsk. Ustępujący prezydent Słupska z ramienia SLD był gościem Jacka Naliwajka w Rozmowie Kontrolowanej.

Były włodarz miasta nad Słupią podkreślił, że zostawia swoim następcom miasto w dobrym stanie. – O tym świadczą cyfry. Wystarczy się po prostu przejść, miasto jest czyste, zielone. Słupsk miał kiedyś 50 proc. potencjału przemysłowego w regionie, teraz to tylko resztki, chociaż i tak jest silnym ośrodkiem.

Jak mówił w Rozmowie Kontrolowanej Maciej Kobyliński, teraz szansą Słupska jest turystyka i usługi. – Chciałem obalić ten mit o tym, że tak dużo osób wyjechało ze Słupska, bo młodzi ludzie uciekają zewsząd. Proszę porównać sobie Słupsk z innymi miastami. Słupsk jest atrakcyjny: ma świetne położenie i rozpoznawalność na arenie krajowej. Otrzymał też Nagrodę Europy, to z pewnością magnes.

Maciej Kobyliński wskazał także błędy, które popełnił w trakcie swojej kadencji. Jednym z nich jest polityka samorządu wobec przedsiębiorców. – Zrobiłem za mało, jestem prezesem jednej z izb, ta izba się tak upolityczniła, że zaczęła zabiegać o głosy w radzie, a nie wśród biznesmenów. Chciałbym, żeby polityka państwa była liberalna, żeby przedsiębiorcy mieli pewność, że zostaną dobrze przyjęci, nie tylko w ratuszu.

Wśród potencjalnych zadań dla swojego następcy, Kobyliński wymienił m.in. dokończenie rozpoczętych wcześniej projektów. – Dwie sztandarowe inwestycje: ring i aquapark. Co do ringu, udało się obalić słowa jednego z wojewódzkich przywódców PO, który powiedział, że w tej kadencji nie damy rady, więc musimy budować dopiero w przyszłej. Teraz widać już cały, bo objeżdżam go raz na tydzień, to piękna inwestycja.


dr/mmt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj