– Kwestia uchodźców to jest cyrk uprawiany przez polityków dla pozyskania elektoratu, od Korwina po PiS kończąc – mówił w Radiu Gdańsk Paweł Tanajno, który startuje do Sejmu w okręgu gdyńsko-słupskim z ostatniego miejsca z listy Kukiz `15. Będąc gościem audycji Rozmowa kontrolowana w Radiu Gdańsk tłumaczył też dlaczego zawiadomił ABW w sprawie finansowania partii .Nowoczesna.
BILETY DO BERLINA DLA UCHODŹCÓW
Działacz Kukiz`15 podkreślał, że jego ruch kieruje się faktami, między innymi tym, że uchodźcy nie chcą mieszkać w Polsce. Jego zdaniem nasz kraj powinien być odpowiedzialnym partnerem w Unii Europejskiej i solidarnie przyjąć imigrantów. – Trzeba przyjąć uchodźców, nadać im status emigrantów i zafundować bilet do Berlina. Nie można w Polsce stworzyć obozów koncentracyjnych Ewy Kopacz, bo do czego chce doprowadzić Platforma Obywatelska? Siłą chce przetrzymywać tych ludzi? – pytał Paweł Tanajno. Gwałtownie zareagował na te słowa Jacek Naliwajek protestując, że nie można obozów dla uchodźców nazywać obozami koncentracyjnymi, które w Polsce kojarzą się jednoznacznie.
– Odwołuję się do znaczenia tych słów. Jest słowo „obóz” i słowo „koncentracja”, które oznacza zgromadzenie ludzi w jednym miejscu. Chodzi o koncentrację uchodźców w jednym miejscu – podkreślał gość Radia Gdańsk. Jego zdaniem trzeba przyjąć imigrantów, wykonać pracę administracyjną nadając status uchodźców i pozwolić jechać tam, gdzie chcą.
FINANSOWANIE .NOWOCZESNEJ
– Ryszard Petru nie ujawnia finansów swojej partii – tłumaczył w Radiu Gdańsk Paweł Tanajno złożenie we wtorek zawiadomienia w gdańskiej siedzibie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Uważa on, że partia .Nowoczesna nie miała szans na zdobycie majątku wartego dwa miliony złotych. Zdaniem Tanajno uzyskanie takiego kredytu i wykorzystanie w kampanii jest wątpliwe prawnie i może być obejściem obowiązujących przepisów o finansowaniu partii politycznych. – Dostaje informacje, że w sztabie wyborczym Ryszarda Petru powstała panika po moim zawiadomieniu. Ludzie twierdzą, że do tej pory mówił on, iż prywatnie wziął ten kredyt i zasilił fundację. To jakaś złożona historia – mówił gość Radia Gdańsk.
– Dziś w nocy Zbigniew Stonoga ujawnił tysiące maili, których Ryszard Petru jest adresatem, odbiorcą lub są wysłane do jego wiadomości. Tam są bardzo poważne zarzuty dotyczące tego, że wcześniej Ryszard Petru układał się z prokuratorami, że będą chronili kwestię niebadania jego finansów – stwierdził Tanajno podkreślając, że czeka na ewentualny pozew ze strony Petru. – Tajemnica bankowa nie obowiązuje w polityce, więc ja oczekuję, że wyłoży on karty na stół, a nie będzie mnie straszył. Nie pozwolę sobie zamknąć ust obywatelskich.
Działacz ruchu Kukiz`15 powiedział, że z ustawy o finansowaniu partii politycznych wynika, iż może ona uzyskać kredyt, ale nie w oderwaniu od jej majątku. – Jeśli partia jest nowa, nie ma żadnego majątku, nie ma subwencji. No to jakim cudem komuś, kto jest takim typowym słupem, bo nie ma majątku, udziela się dwa miliony kredytu? – pytał gość Rozmowy kontrolowanej. – Chciałbym się dowiedzieć kto poręczał ten kredyt, jak on jest zabezpieczony, bo jeżeli go poręczały osoby fizyczne, to wykładnia Państwowej Komisji Wyborczej jest taka, że taka działalność nie jest legalna.
Paweł Tanajno podkreślił, że ruch Kukiz`15 nie będzie zawierał żadnych koalicji z innymi partiami, będzie jedynie współpraca projektowa.