– Wydaliśmy pieniądze, a lotniska i tak nie ma. W tym momencie piłka jest po stronie władz Gdyni. Jestem skłonny pomóc. Musimy zrobić coś, żeby mieć cokolwiek z tych wydanych pieniędzy, powiedział w Radiu Gdańsk Marcin Horała, nowy poseł Prawa i Sprawiedliwości. Marcin Horała był gościem Rozmowy Kontrolowanej. Z nowym posłem Prawa i Sprawiedliwości rozmawiała Agnieszka Michajłow.
LUDZIE CHCĄ PIENIĘDZY NA DZIECI
W Sierakowicach i Stężycy pojawiają się już kolejki osób, które chcą obiecane przez PiS 500 złotych na dziecko. Jak mówił Marcin Horała, świadczy to o dwóch rzeczach. – Po pierwsze o tym, że ludzie nie wiedzą jak funkcjonuje państwo. Po drugie pokazuje to, że 500 zł na dziecko to pomysł, który ma duże zapotrzebowanie. Nasz postulat programowy okazał się odpowiedzią na to, czego chcą ludzie, mówił poseł.
LIKWIDACJA GIMNAZJÓW NIE Z DNIA NA DZIEŃ
W Radiu Gdańsk poseł odniósł się także do pomysły Prawa i Sprawiedliwości dotyczącego likwidacji gimnazjów. Stwierdził, że proces będzie długotrwały. – Gimnazja to błąd. To, że trzeba coś z nimi zrobić, było oczywiste już od jakiegoś czasu. Kiedy Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło, że trzeba je zlikwidować, to część mediów od razu zaczęła kochać gimnazja. Zapewniam: to nie będzie tak, że wszystkie zmiany zaczną się już jutro, uspokajał Horała.
WYKORZYSTAĆ PIENIĄDZE WYDANE NA LOTNISKO
Były radny Gdyni skomentował także sprawę gdyńskiego lotniska. Zadeklarował, że chce pomóc w sprawie, jednocześnie podkreślając, że jest ona bardzo trudna. – Wydaliśmy pieniądze, a lotniska i tak nie ma. W tym momencie piłka jest po stronie władz Gdyni. Jestem skłonny pomóc. Musimy zrobić coś, żeby mieć cokolwiek z tych wydanych pieniędzy, tłumaczył Marcin Horała.
Wiktor Miliszewski/mmt