Janusz Kaczmarek: Ziobro ma duży wpływ na Kaczyńskiego, ale musi uważać

– Czeka nas bardzo dużo zmian, ale cześć z nich będzie powrotem do lat 2005-2007, mówił w Radiu Gdańsk Janusz Kaczmarek. Były Prokurator Krajowy komentował m.in nominację Zbigniewa Ziobro na ministra sprawiedliwości.

Połączenie ministerstwa sprawiedliwości ze stanowiskiem prokuratora generalnego to duża odpowiedzialność, uważa gość Radia Gdańsk. – To nie jest złe, bo dotychczasowa reforma prokuratury się nie sprawdziła. Mam tutaj na myśli prokuratora Seremeta. W związku z tym jest przyzwolenie społeczne na takie zmiany. Myślę jednak, że jeśli pan Ziobro będzie popełniał błędy z poprzednich lat, prokuratura może iść z stronę równi pochyłej, uważa Kaczmarek. 

Zdaniem byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji – Zbigniew Ziobro może mieć duży wpływ na Jarosława Kaczyńskiego. – Jednak Zbigniew Ziobro jest szefem ugrupowania, które wprowadziło do rządu pod szyldem PiS 9 posłów. Mogło być tak, że to pan Ziobro zagwarantował daleko idące zmiany w działaniu prokuratorów. Może zaprezentował program, który zyskał aprobatę Beaty Szydło i Jarosława Kaczyńskiego.

ZIOBRO MUSI UWAŻAĆ

Zbigniew Ziobro musi uważać, bo miał też doświadczenia negatywne, mówił Janusz Kaczmarek. – Miał kilkanaście postępowań i groził mu Trybunał Stanu. Ma jednak zalety. To na pewno jest pracowitość, chęć realizacji zadań. Tylko jeśli będzie także Prokuratorem Generalnym, będzie musiał strzec praworządności i będzie oceniany. Natomiast największa jego wada to niesłuchanie innych i naruszanie przepisów.

ŚLEDZTWO SMOLEŃSKIE OD NOWA?

Gość Radia Gdańsk podkreślał także, że śledztwo w sprawie smoleńskiej zostało zaniedbane, a Polacy oddali w tej sprawie inicjatywę. – Kierować tymi czynnościami w mojej ocenie powinien Prokurator Generalny. Prokuratorzy nie informowali społeczeństwa, sprawiali wrażenie, że jest coś do ukrycia. Po wielu latach powołano biegłych, których można było powołać na początku. Nie powołano zespołu międzynarodowego. Tych zaniedbań jest olbrzymia ilość. Powiedzmy sobie szczerze: Czy uda się zrekonstruować to śledztwo i w jakiś sposób dojść do prawdy? Nie jestem przekonany, podsumował Kaczmarek.

Maria Anuszkiewicz/mat

Janusz Kaczmarek w Radiu Gdańsk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj