Według Bogdana Oleszka w sprawie Trybunału Konstytucyjnego zostało złamane prawo i to z tego powodu ludzie manifestują pod banderą Komitetu Obrony Demokracji.
Przewodniczący Rady Miasta Gdańska z Platformy Obywatelskiej był gościem Rozmowy Kontrolowanej. Wywiad z nim przeprowadziła Agnieszka Michajłow.
OBRONA PRAWORZĄDNOŚCI
Bogdan Oleszek przyznał na antenie Radia Gdańsk, że uczestniczył w pierwszej manifestacji organizowanej przez Komitet Obrony Demokracji. – Poszedłem na tę demonstrację, bo chciałbym żyć w państwie prawa. Teraz nie czuję, że w takim państwie żyję – tłumaczył. Według niego to odzew na łamanie prawa w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. – Jeżeli tyle znamienitych osób wypowiada się o tym, że jest łamane prawo, to ja im wierzę. Chociaż sam nie jestem prawnikiem. A nie chcę, żeby prawo było łamane – wyjaśniał.
NADCHODZI REFERENDUM WS. ADAMOWICZA?
Niedługo po wyborach poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Jaworski mówił, że istnieje możliwość zorganizowania referendum mającego odwołać Pawła Adamowicza ze stanowiska prezydenta Gdańska. – Spodziewam się tego referendum. Jeśli nie uda się wykorzystać umorzenia, to znajdą coś innego. To takie zagrywki polityczne, żeby odbić miasto komentował Bogdan Oleszek.
Agnieszka Michajłow dopytywała, czy według przewodniczącego gdańskiej Rady Miasta prezydent powinien sam zorganizować takie referendum. – Nie sądzę. Wygrał wybory i to wystarczy. Musimy na to patrzeć trochę inaczej: co pod rządami Pawła Adamowicza zostało zrobione w mieście. Te wszystkie rzeczy mieszkańcy widzą i doceniają – odpowiadał Oleszek.
SPRAWA PREZYDENTA DO UMORZENIA
Prokuratura poinformowała, że zamierza złożyć wniosek o umorzenie sprawy Pawła Adamowicza. Prezydent pomylił się podczas spisywania oświadczenia majątkowego. We wcześniejszej Rozmowy Kontrolowanej radny Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Strzelczyk mówił, że prokuratura nie powinna podejmować takiej decyzji.
– To znaczy, że ktoś nie ma zaufania do prokuratury i sądów. To mieszanie polityki do spraw bieżących. Niestety, ale Paweł Adamowicz nie może liczyć na ułaskawienie prezydenta – odnosił się do słów Strzelczyka Oleszek. – To prawo Kalego – jak my, to dobrze, jak inni to już nie. Nie śledzę dokładnie jak wygląda proces. Myślę, że trzeba zaufać prokuraturze i sądom – mówił przewodniczący Rady Miasta Gdańska.
Agnieszka Michajłow/Wiktor Miliszewski