Piłkarz ręczny Wybrzeża Gdańsk o Mistrzostwach Europy: Myślę, że siatkarze poprosili szczypiornistów o „zemstę” na Francji

– Jeśli wszystko zatrybi, a tych trybików jest dużo, to mamy szanse na dobry wynik – mówił Łukasz Rogulski.

Piłkarz ręczny Wybrzeża Gdańsk i reprezentant kadry B był gościem piątkowej Rozmowy Kontrolowanej w Radiu Gdańsk. Wywiad przeprowadził Włodzimierz Machnikowski.

SZKOŁA MISTRZOSTWA SPORTOWEGO DAJE MOŻLIWOŚCI

Łukasz Rogulski jest absolwentem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku. Podczas rozmowy zwrócił uwagę na to, że daje ona spore możliwości w rozwoju szczypiornistów. – Wystarczy spojrzeć na kadry. Dużo słyszeliśmy o Piotrku Wyszomirskim, który wybił się na bardzo wysoki poziom, choć sam jest spokojnym i skromnym człowiekiem. Michał Daszek gra w Płocku bardzo regularnie. Chrapek przy trenerze Waszkiewiczu rozwinął skrzydła i to był przełomowy moment w jego karierze – mówił Rogulski.

Szczypiornista zwrócił uwagę na Ergo Arenę, w której w fazie grupowej zagrają cztery drużyny: Węgry, Czarnogóra, Dania i Rosja. Pierwszy mecz już w sobotę o godzinie 18:00. – To obiekt bardzo przyjazny piłce ręcznej. Pokazały to poprzednie mecze Polaków w tym miejscu. Fajnie, że Trójmiasto ma swój element tych mistrzostw. Jest tu wielu kibiców, którzy potrzebują piłki ręcznej. Będą mieli okazję zobaczyć świetnych zawodników z Danii czy Węgier. Z tego co wiem, sprzedano już komplet biletów na najbliższe mecze – opowiadał Rogulski.

FRANCJA FAWORYTEM

Łukasz Rogulski stwierdził, że Polska nie jest w gronie faworytów do zwycięstwa w Mistrzostwach Europy. – Jakikolwiek medal będzie dużym sukcesem. Najważniejsze to skupić się na kolejnym meczu – tłumaczył.

Jednym z faworytów jest za to Francja. Rogulski uznał, że ostatnie porażki polskich siatkarzy z Francuzami mogą mieć wpływ na starcie szczypiornistów. – Wiem, że wielu piłkarzy ręcznych przyjaźni się z siatkarzami. Myślę, że kilka SMS-ów poszło, że trzeba pomścić siatkarzy za ich ostatnie mecze z Francuzami. Jeśli wszystko zatrybi, a tych trybików jest dużo, to mamy szanse na dobry wynik. Mimo, że Francja ma galaktyczny zespół, to nie zapominajmy, że to piłka ręczna, tu szanse są zawsze – stwierdził szczypiornista.

Wiktor Miliszewski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj