Brytyjczycy już żałują decyzji o Brexicie? Prof. Stępniak: „Głosowali ludzie, którzy nie rozumieją Europy”

Wynik referendum na Wyspach Brytyjskich to skutek działania prasy brukowej i tanich haseł. Tak BREXIT w Radiu Gdańsk tłumaczy prof. Andrzej Stępniak. – Głosowali w nim ludzie, którzy nie do końca rozumieją Europę – komentuje ekspert. Wywiad prowadziła Agnieszka Michajłow. Pytała eksperta od integracji europejskiej, czy część Brytyjczyków rzeczywiście żałuje głosowania za BREXITEM. W ostatnim czasie pojawiły się informacje o możliwym, drugim referendum w sprawie opuszczenia wspólnoty.

Zdaniem profesora Stępniaka zaskoczenie po ogłoszeniu wyników referendum było ogromne. W Rozmowie Kontrolowanej wyjaśniał, że dużą rolę odegrała prasa brukowa, która hasłowo wskazywała na minusy Wspólnoty Europejskiej.  – O BREXICIE zdecydowali ludzie, którzy nie do końca rozumieją Europę i współczesny świat. Inna sprawa to fakt, że Brytyjczycy są przyzwyczajeni do wielkiej wolności. To naród piratów. Nie cierpią struktur, poza królową, która nie ma żadnej władzy – tłumaczył profesor.

KRÓLOWA SIĘ DENERWUJE

Gość Rozmowy Kontrolowanej podkreślał, że zwolennicy opuszczenia Unii po wygranym referendum nie mają żadnych propozycji, co do przyszłości Wielkiej Brytanii. – To prawdziwa tragedia dla kraju. Królowa nie wie co powiedzieć, ma lekkiego „stresa”. Ci, którzy namówili Brytyjczyków do wyjścia, nie mają nic do zaproponowania, oprócz zakazu wjazdu dla imigrantów. Tylko kto będzie pracował? – pytał ekspert. Jego zdaniem Brytyjczycy nie chcą podjąć się prac, które dzisiaj wykonują Polacy. – Rozczarowanie pojawi się jeszcze w tym tygodniu – dodał prof. Stępniak.

POMYSŁ PREZESA PIS JEST BEZ SENSU

Jarosław Kaczyński uważa, że potrzebny jest nowy traktat europejski. Według prezesa PiS, trzeba doprecyzować przepisy Unii, by rzeczywiście działała ona w oparciu o prawo, a nie na zasadzie arbitralnej, co „często się zdarza” i czego Polska stała dzisiaj „przedmiotem i ofiarą”. Profesor Andrzej Stępniak określa pomysł prezesa jako bezsensowny.

– To jest niezrozumienie integracji. Chcemy bezpieczeństwa czy niepodległości i własnej waluty? Jeśli Europa nie będzie tworzyła jedności, nic z tego nie będzie – skomentował gość Rozmowy Kontrolowanej.

POTRZEBNA WSPÓLNA POLITYKA OBRONNA

Potrzebna jest wspólna polityka obronna – zauważył profesor Stępniak. Kierownik Ośrodka Badań Integracji Europejskiej UG za pozytywny przykład podał Stany Zjednoczone. – W Ameryce każdy centymetr wybrzeża jest ściśle kontrolowany. Gdyby Europa miała właśnie wspólną armię, problemu uchodźców by nie było. Trzeba sobie jasno powiedzieć. Albo idziemy w federalizm albo pozwalamy na rozpad Wspólnoty, co będzie tragedią.

DOBRY CZAS NA OPAMIĘTANIE

Zdaniem profesora Stępniaka, polski rząd powinien prowadzić aktywną politykę zagraniczną głównie z Francją i Niemcami, a nie z Wielką Brytanią. – Ameryka jest potęgą, Rosja się zbroi, Chiny też są niesamowicie silne. Jeśli mamy coś znaczyć w świecie, musimy stworzyć silną Europę. To dobry czas na opamiętanie – podsumował w Radiu Gdańsk prof. Andrzej Stępniak.

Anna Michałowska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj