Papież apelował o pomoc uchodźcom. Senator PiS podsumowuje: „Pomoc tak, ale skuteczniejsza będzie na miejscu”

Papież mówił między innymi o uchodźcach. Zaznaczał, że należy pomagać ludziom uciekającym od głodu i wojny. – Dla mnie to jasne, jednak chodzi tu o racjonalność – mówił Antoni Szymański. Katolicki działacz i senator Prawa i Sprawiedliwości był gościem Rozmowy Kontrolowanej. W audycji Agnieszki Michajłow podsumowywał Światowe Dni Młodzieży i wizytę papieża Franciszka w Polsce.

NIE ZMARNOWAĆ ŻYCIA

Prowadząca Agnieszka Michajłow zastanawiała się nad osobowością papieża Franciszka. Czarne buty, na ręku tani zegarek. „Fajny gość”, stwierdziła. – Myślę, że nas ogromnie do siebie przekonał. Przed wizytą znaliśmy go znacznie słabiej. Ta wizyta bardzo nas do niego zbliżyła. Przyniosła ogromne przesłanie. To była mowa o każdym z nas, żebyśmy nie zmarnowali naszego życia. Przesłanie było skierowane do młodych i do starszych, ja też je przyjąłem. Trzeba pamiętać, że nasze życie jest jedyne i wyjątkowe, że nie można go zmarnować – mówił Antoni Szymański.

POMAGAĆ NA MIEJSCU

Jeśli chodzi o politykę, to papież poparł idee z dwóch stron barykady – zarówno z lewicy, jak i z prawicy. Zaznaczał między innymi, że należy wyciągnąć dłoń do biednych i potrzebujących imigrantów. – Dla mnie to jest jasne, że potrzeba pomocy należy się ludziom, którzy uciekają od wojny i głodu. Chodzi tu o racjonalność. Niejednokrotnie mówiłem o tym, że istnieje potrzeba pomocy wobec świata, który jest głodny, biedny i ogarnięty wojną. Głównie ta pomoc powinna mieć jednak miejsce tam, gdzie ludzie żyją, bo ona jest najskuteczniejsza. Pracowałem jako kurator sądowy i wiem, że dzieciom powinniśmy próbować pomóc w ich rodzinach, a nie wyrywać do placówek. Taka pomoc jest najefektywniejsza – zaznaczał senator.

– W Polsce są ludzie z Ukrainy, Litwy i Białorusi. Te osoby się tutaj integrują. Komunikat o tym, że Polska boi się uchodźców, powinien zmienić się na to, jak Polska jest otwarta na innych – dodawał.

DZIAŁALNOŚĆ W OCHRONIE ŻYCIA

Papież apelował, by chronić każde życie. Odnosił się w ten sposób do aborcji. Jego apel wpisuje się w okres polityczny w Polsce, bo po wakacjach będzie rozpatrywany projekt obywatelski mający na celu całkowity zakaz tego zabiegu, który przewiduje również możliwość karania kobiet za dokonanie aborcji. – Trzeba rozmawiać o szczegółach. Sprawa karalności kobiet jest trudna do przyjęcia, trzeba szukać innych dróg. To, co robimy w granicach polityki socjalnej, np. 500 plus, to wyrywanie korzeni aborcji i tworzenie sytuacji, w której ludzie mogą liczyć na pomoc rządu. To też jest działalność w ochronie życia. Ojciec Święty mówił, by szanować każde życie, również własne. Niezależnie od tego, w jakiej sytuacji jesteśmy. Żebyśmy mieli świadomość, że Bóg nas kocha – interpretował słowa papieża Antoni Szymański.

POLITYKA SIĘ ZMIENI?

Agnieszka Michajłow przypomniała wizytę Jana Pawła II, która była ogłaszana przez polityków jako powód do zmian w polityce, jednak tak naprawdę nic się nie zmieniło. Czy Światowe Dni Młodzieży w Polsce mogą zadziałać pozytywnie na polityków? – Jestem w tej sprawie optymistą. Nie spodziewam się tu cudownej zmiany, ale nawołuję do tego, by się trochę odmienić. Ojciec Święty z prostych słów potrafi głęboko i łatwo przekazać Ewangelię. Politycy też muszą czegoś takiego się nauczyć. Na pewno będziemy dyskutować o tej wizycie – stwierdził senator.

 

Posłuchaj audycji:

 

Wiktor Miliszewski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj