– Idea wspólnego biletu jest do zrealizowania w ciągu kilku, a nie kilkunastu lat – zapewnia w Radiu Gdańsk Mieczysław Struk. Marszałek województwa pomorskiego proponuje, by jedna taryfa objęła cały region. – Bilet ma działać nie tylko w obrębie naszej metropolii, ale całego województwa – dodaje w Rozmowie Kontrolowanej. Mieczysław Struk w Radiu Gdańsk tłumaczył, dlaczego projekt wspólnego biletu komunikacji miejskiej jest tak ważny. – Ta sprawa bardzo integruje lokalne społeczności, dlatego wziąłem się za ten projekt. Dzisiaj mamy w końcu możliwość realizacji. Kiedy ten bilet powstanie? Potrzeba na pewno kilku lat. Na początku chcemy wykorzystać projekty pilotażowe. Wspólny bilet ma objąć nie tylko metropolię, ale całe województwo. Dzięki temu każdy partner, który będzie chciał się dołączyć, będzie mógł to zrobić. To kwestia kilku, ale na pewno nie kilkunastu lat – mówi gość Agnieszki Michajłow.
METROPOLIA NIE DLA POMORZA
Związek metropolitalny na Pomorzu nie powstanie. Nie zgodziło się na to Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. MSWiA przygotowuje specjalną ustawę dla Śląska, ale Pomorze na razie musi poczekać. Mieczysław Struk podkreśla, że to zła decyzja. – Ta ustawa jest nam potrzebna. Wiadomo, że każda metropolia ma swoją specyfikę, wiadomo, że Śląsk jest największy, ale u nas też jest kłopot. Widzimy to na co dzień. Nie chodzi o to, by zmuszać do współpracy, ale ułatwiać. Życie w metropolii trójmiejskiej nie kończy się za granicami miasta, często się zazębia – tłumaczy marszałek.
„SŁUPSK BĘDZIE SIĘ BURZYŁ”
Co dalej z drogą S6 ze Słupska do Trójmiasta? – Oceniam ten proces źle – odpowiada Mieczysław Struk. – Zawarliśmy kontrakt z poprzednim rządem, który zawierał całą listę zadań i celów. Dzisiaj nadal nie ma decyzji w tej sprawie. Oczywiście droga do portu w Gdyni to ważny projekt, jeśli ma polegać na wydłużeniu obwodnicy, jestem na tak. Sprawa S6 mnie jednak niepokoi. Wszystkie trzy odcinki mają kosztować 8 miliardów złotych, a na to nie ma pieniędzy. Rząd mówi o tym wprost.
Jeśli miałbym zdecydować, który odcinek budować, byłaby to Obwodnica Metropolitalna i Trasa Kaszubska – dodaje Mieczysław Struk. Jego zdaniem, ta trasa ma fundamentalne znaczenie dla Pomorza. – Słupsk oczywiście będzie się burzył, ale ta droga naprawdę jest najbardziej potrzebna.