Basil Kerski jedynym kandydatem na dyrektora ECS. Czy Centrum potrzebuje zmian?

Basil Kerski jedynym kandydatem na dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności. Czy Basil Kerski powinien i będzie kierował ECS przez następne 5 lat? – Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Ale uważam, że parę rzeczy w ECS trzeba zmienić – mówił w Rozmowie kontrolowanej Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. – Nie wypada mi wygłaszać takich ocen, dlatego że jestem jednym z organizatorów ECS jako ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego. Powołana jest komisja konkursowa niezależna od organizatorów, złożona z ludzi specjalizujących się w najnowszej historii. Każda opinia w tej sprawie mogłaby być odebrana przez członków komisji jako forma nacisku – mówił wiceminister kultury.

– Jestem nowym członkiem rady ECS, jutro mamy posiedzenie i będziemy dyskutować o jej działalności merytorycznej i wystawienniczej ECS. Myślę, że to jest właściwe miejsce do wygłaszania różnych opinii – dodał.

Jarosław Sellin przyznał także, że jego zdaniem należałoby wprowadzić kilka zmian w ECS. – Tak na gorąco – wydaje mi się, że jest problem z tym, że ECS jest nie za bardzo europejskie, a nawet nie za bardzo ogólnopolskie. Nawet dane, które podawał ostatnio dyrektor, że zdecydowana większość odwiedzających to ludzie z regionu pokazują, że jest jakiś problem z promocją tego miejsca w kraju. Myślę, że warto byłoby pomyśleć o nowych formach promocji – dodał gość Radia Gdańsk.

Fot. Agencja KFP/Mateusz Ochocki

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj