Darmowa komunikacja dla dzieci to dobre rozwiązanie czy kiełbasa wyborcza? Pytamy ekonomistę

– W wielu miejscach podejmowane są próby prowadzące do tego, żeby zmniejszyć natężenie ruchu indywidualnych pojazdów – mówił na antenie Radia Gdańsk ekspert. Gościem Rozmowy kontrolowanej był profesor Dariusz Filar, ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Wywiad przeprowadziła Agnieszka Michajłow.

W Gdańsku swoją ponowną kandydaturę na prezydenta miasta zgłosił Paweł Adamowicz. Zaledwie kilka dni wcześniej  pojawił się też pierwszy temat wyborczy, czyli bezpłatna komunikacja dla uczniów podstawówek, gimnazjów i liceów. Czy ta propozycja może być dobrą i realną zmianą, czy to tylko kiełbasa wyborcza? – W wielu miejscach podejmowane są próby prowadzące do tego, żeby zmniejszyć natężenie ruchu indywidualnych pojazdów. W innych krajach jest stosowna np. takie rozwiązanie, że jeśli do pracy samochodem jadą 4 osoby, a nie jedna, to mogą one poruszać się jakimś szczególnym szybszym pasem. Być może jeśli dzieci za darmo pojadą do szkoły autobusami, to może to być korzystne dla środowiska – mówił prof. Dariusz Filar. 

Agnieszka Michajłow spytała również o zapowiedzi sporych problemów w gospodarce. Bank of America Merrill Lynch spytał blisko dwustu menedżerów funduszy inwestycyjnych o ich ocenę aktualnej sytuacji na rynku. 70 procent finansistów zapowiada zbliżającą się recesję.

– Na przełomie 2013 i 2014 roku została przezwyciężona ostatnia recesja. Od tego czasu gospodarka europejska, ale i światowa, idzie bardzo wyraźnie w górę. To trwa już 4 lata, a to dużo. Typowy cykl wskazuje, że prawdopodobnie minęliśmy już szczyt koniunkturalny. W roku 2020 można spodziewać się recesji lub przynajmniej spowolnienia gospodarki – zapowiedział gość Rozmowy kontrolowanej.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj