– Odszkodowania dla mieszkańców, których domy zostały zniszczone, to oczywista sprawa – mówił w Radiu Gdańsk wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni Andrzej Bień. Odniósł się w ten sposób do pyłu z Morskiego Terminala Masowego, który od maja pojawia się w centrum miasta. Gdynianie skarżą się, że nie mogą otwierać okien, pył wdziera im się do domów oraz utrudnia życie. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni i pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. bezpieczeństwa Andrzej Bień był gościem Rozmowy kontrolowanej. Audycję prowadziła Beata Gwoździewicz. Tematem był pył z Morskiego Terminala Masowego pojawiający się w Śródmieściu. Powodem tej sytuacji ma być składowanie tam hałd sypkiego węgla i koksu. Wpływ mogą mieć też niesprzyjające warunki pogodowe.
BIEŻĄCY MONITORING POWIETRZA
Andrzej Bień zapewniał w Radiu Gdańsk, że miasto cały czas na bieżąco monitoruje stan powietrza w Gdyni. – Na stronie ARMAAG-u można sprawdzić, jak wygląda ewentualne przekroczenie norm. Bywa różnie, dziś akurat jest wszystko w porządku. Były dwa szczególnie uciążliwe momenty w tym roku – pierwszy w maju i drugi na początku lipca. Normy były wtedy znacznie przekroczone. Mam nadzieję, że więcej się takie sytuacje nie pojawią, ale musimy być na nie gotowi – mówił.
„KURZ Z POLNEJ DROGI TO PODOBNE ZAGROŻENIE”
ODSZKODOWANIA TO OCZYWISTOŚĆ?
Jednocześnie wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni podkreślił, że poszkodowani mieszkańcy mogą liczyć na wsparcie finansowe. – Odszkodowanie to w tej sytuacji oczywista sprawa. Jeśli ktoś remontował swój budynek, np. zmieniał elewację, to trudno pogodzić się z tym, że po kilku dniach zostaje on zniszczony – powiedział Andrzej Bień.
SPOTKANIE Z MIESZKAŃCAMI