Stan kultury na Pomorzu i problemy związane z Operą Bałtycką. Przedwyborcza debata o kulturze odbyła się w Radiu Gdańsk. Wzięły w niej udział Anna Gwiazda, radna z PiS i Dobrawa Morzyńska, radna z PO. Rozmawiał Konrad Mielnik.
– Poprzednia kadencja była bardzo dobra. Tylko w roku 2017 przeznaczyliśmy 11 proc. budżetu województwa pomorskiego na kulturę. Między innymi udało się zrealizować „Wiedźmina” czy „Notre Dame de Paris” w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Odbyła się premiera „Kamerdynera”, filmu bardzo ważnego dla historii naszego regionu. Był dofinansowany z budżetu Pomorza. W czwartek z kolei otwieramy Starą Aptekę, czyli nową scenę w Teatrze Wybrzeże. Działań dla kultury pomorskiej było wiele i możemy być z nich dumni – mówiła Dobrawa Morzyńska.
– Dobrze oceniam stan instytucji kulturalnych na Pomorzu. Na przykład Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku z kolekcją Witkacego, największą na świecie, uzyskało biały spichlerz i wreszcie ta kolekcja będzie miała swoje miejsce – dodała Anna Gwiazda.
– Problemy związane z Operą Bałtycką istniały, ale musimy zastanowić się nad tym, jak wyglądałby w tej chwili stan opery, gdyby nie został zabrany mecenat kultury, który przez długie lata dawał Lotos. Mecenat został odebrany za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. Gdyby to się nie stało, Opera Bałtycka byłaby teraz w lepszej kondycji – zauważyła Dobrawa Morzyńska.
– Jestem zaskoczona tym stanowiskiem. Zawsze na komisji kultury powtarzam, że ani zabytki, ani muzyka, ani żadna ze sztuk do żadnej partii się nie zapisywały. To jest zdumiewające, że samorząd nie zająknie się o wkładzie ministerstwa w obecną działalność wzmocnienia kultury na Pomorzu. Dziewięć projektów uzyskało dotacje unijne – w Pelplinie, przejęcie zamku w Sztumie. Muzeum Piaśnickie – odpowiedziała Anna Gwiazda.