Biskupi przedstawiając stanowisko Kościoła w sprawie tzw. Karty LGBT, podkreślają, że świadomie nie używają nazwy LGBT, bo w niej samej zakwestionowana jest chrześcijańska wizja człowieka. Dalej twierdzą, że alternatywne wizje człowieka nie liczą się z prawdą o ludzkiej naturze, a odwołują się do ideologicznych wyobrażeń. Uważają też, że wizje te byłyby zagrożeniem dla przyszłości Europy.
Gościem Dnia Radia Gdańsk był Marek Skiba, prezes stowarzyszenia Odpowiedzialny Gdańsk.
– Tego typu dokumenty godzą w podstawy cywilizacji łacińskiej, ale przede wszystkim w biologię. Tylko profesor Monika Płatek twierdzi, że w związkach jednopłciowych rodzi się więcej dzieci. To może doprowadzić do sytuacji, w której rodzice nie będą decydować, w jaki sposób – w jakich wartościach, w jakim światopoglądzie – będą wychowywane ich pociechy. Jeżeli te wartości są zapisane w Konstytucji, to dlaczego wprowadza się kolejne dokumenty, które mają być protezą, substytutem jej działania? Protezą, bo kiedy wykluczymy wartości chrześcijańskie z naszej codzienności, musimy zacząć tworzyć coś, co będzie podstawą ładu społecznego. Jeśli uznamy, że przykazanie miłości jest nieważne, bo cała nauka Chrystusa to opowieść i bajka, musimy stworzyć zbiór praw, na podstawie których będziemy budować relację z drugim człowiekiem – mówił gość Radia Gdańsk.