Narodziny „Solidarności” były najważniejszą odpowiedzią na wezwanie papieża Jana Pawła II podczas pierwszej pielgrzymki do Polski 40 lat temu – mówił Gość Dnia Radia Gdańsk – włoski polityk, filozof i przyjaciel papieża Polaka profesor Rocco Buttiglione. Buttiglione przypomniał w Radiu Gdańsk, że pielgrzymka w 1979 roku była w Polsce początkiem drogi do wolności.
– Pamiętam ten dzień, 2 czerwca 1979 roku. Było wtedy wiele ludzi. Moi przyjaciele byli przyzwyczajeni do tego, żeby odróżnić nas – naród i ich, innych – komunistów. Wielki polski filozof, ks. Józef Tischner zapytał wtedy: Gdzie są ci inni? Jesteśmy tylko my. W tym momencie dla wszystkich stało się jasne, że naród był zjednoczony i siła, władza komunistyczna opierała się jedynie na sile wojsk sowieckich. Wtedy Tischner powiedział, że nic nie może być takie samo, że coś musi się zmienić. I niespełna półtora roku później wchodzi do stoczni Lech Wałęsa i zaczyna się „Solidarność” – mówił Gość Dnia Radia Gdańsk.
Najważniejsze słowa padły podczas homilii w Warszawie. – Tak jak wszyscy pamiętamy, podczas homilii papież wezwał Ducha Świętego. Jednocześnie powiedział do Polaków, że jest to czas specjalnej odpowiedzialności, świadectwa Polski. Myślę, że „Solidarność” była odpowiedzią na to wezwanie papieża – dodał.