Jarosław Wałęsa nie wyklucza startu w wyborach na szefa PO na Pomorzu. „Możemy rozpocząć debatę”

61 tys. 800 głosów to indywidualny wynik Jarosława Wałęsy w niedzielnych wyborach parlamentarnych i jednocześnie najlepszy spośród kandydatów Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 25. W trakcie audycji pytaliśmy o możliwe zmiany w pomorskich strukturach Platformy oraz o to, kto mógłby reprezentować opozycję w wyborach prezydenckich w przyszłym roku. Wizerunek Sławomira Neumanna został mocno nadszarpnięty przez taśmy, które opublikowała TVP Info. Na nagraniach szef pomorskiej PO pogardliwie odnosił się do mieszkańców Tczewa i lokalnych, politycznych działaczy. Prowadzący rozmowę Artur Kiełbasiński pytał Jarosława Wałęsę, czy chciałby zarządzać PO na Pomorzu. – Mamy kalendarz wyborczy wewnątrz Platformy Obywatelskiej, mamy odpowiednie procedury. Wydaje mi się, że nie ma co wychodzić przez szereg. Korzystajmy z naszego regulaminu, naszego statutu. Możemy rozpocząć debatę na temat przyszłego przywództwa i wizji tego, jaką partią chcemy być i jak chcemy przez najbliższe lata reprezentować nie tylko Pomorze, ale całą Polskę – komentował przyszły poseł KO.

KTO ZAMIAST GRZEGORZA SCHETYNY? 

Coraz głośniej mówi się także o konieczności zmiany przewodniczącego w szeregach PO. Niektórzy posłowie tej partii wprost mówią, że Grzegorz Schetyna ponosi odpowiedzialność za niedzielny wynik w wyborach Wśród jego potencjalnych następców wymienia się dwie osoby – Małgorzatę Kidawę-Błońską i Donalda Tuska. – Mamy bardzo dużo ciekawych i wartościowych posłów, którzy mogą być liderami Platformy w przyszłości. Oni sami muszą się zadeklarować, że chcą. Jak popatrzymy na Donalda Tuska, no to wiemy przecież, że jego misja w Brukseli się jeszcze nie zakończyła, więc żadnych deklaracji bym nie oczekiwał. Na pewno najważniejsze jest to, żeby zjednoczona opozycja miała klarowną wizję tego, jak powinniśmy się nawzajem wspierać. I może wysunąć wspólnego kandydata [w wyborach prezydenckich – red.]. Wspólny kandydat, to byłaby najrozsądniejsza decyzja – dodawał Jarosław Wałęsa.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj