Rektor Politechniki Gdańskiej: „Trójmiasto w trzeciej lidze rankingu akademickości miast”. Co zrobić, by ludzie chcieli studiować na Pomorzu?

Ludzie chcący studiować nie wybierają Trójmiasta, pomimo że są tu wysoko notowane uczelnie, takie jak Politechnika Gdańska czy Gdański Uniwersytet Medyczny. Co zrobić, żeby to zmienić? Gościem Artura Kiełbasińskiego był rektor Politechniki Gdańskiej, prof. Krzysztof Wilde.

W konkursie Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza pierwszy jest Uniwersytet Warszawski, druga Politechnika Gdańska. Na 7 miejscu uplasował się Gdański Uniwersytet Medyczny. – Mimo wysokich notowań trójmiejskich uczelni, młodzi ludzie wolą studiować w innych miastach – zauważył prowadzący audycję Artur Kiełbasiński.

– Czułem zawsze dyskomfort, gdy we wszelkiego rodzaju ankietach jako środowisko akademickie pierwsza wymieniana była Warszawa. To stolica, niemniej teraz mamy możliwość, żeby się promować, pokazać, że Gdańsk jest tym miejscem, w którym nauka jest na najwyższym poziomie – mam nadzieję, że wkrótce światowym. Mamy też atuty, takie jak bliskość morza, Wysoczyznę Kaszubską, wysoką jakość życia, Sopot, który ciągle wygrywa w konkursie na miasto, w którym najprzyjemniej się żyje. Mam nadzieję, że te atuty pozwolą nam zmienić pozycję w Polsce. Nazywa się to akademickością miast. W tym rankingu akademickości miast Trójmiasto jest w trzeciej lidze. Mamy robotę do zrobienia – mówi Rektor Politechniki Gdańskiej prof. Krzysztof Wilde.


puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj