Wielu żołnierzy święta spędzi na polsko-białoruskiej granicy. „Jest ciężko, ale dają radę i wspólnie siebie wspierają”

Żołnierze, policjanci i funkcjonariusze Straży Granicznej spędzają święta daleko od swoich rodzin, na granicy z Białorusią. Od dwóch miesięcy towarzyszą im także żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Jakie są ich zadania na naszej wschodniej granicy? Jak spędzą świąteczny czas? 

O tym rozmawialiśmy w programie „Gość Dnia Radia Gdańsk”. Gościem Jarosława Popka był Komandor Tomasz Laskowski, dowódca Siódmej Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. 

– Nasi żołnierze w różny sposób wspierają Straż Graniczną w ochronie granicy państwowej. Na szczęście nie jest źle, jeśli chodzi o warunki atmosferyczne. Jeśli chodzi o służbę, wszystko zależy od dnia i tego, co się dzieje. Zadania, które tu realizujemy, mają na celu zbieranie doświadczenia. Mają przede wszystkim aspekt szkoleniowy. Są one z dnia na dzień określane przez Straż Graniczną. Nasze zadania polegają na patrolowaniu terenu wzdłuż granicy państwowej – mówił. 

– Zadania, które realizują żołnierze, mają niezwykły wydźwięk, jeśli chodzi o aspekt szkoleniowy. Wczoraj i dzisiaj rozmawiałem z żołnierzami. Oni doskonale zdają sobie sprawę, że żadne szkolenia poligonowe, te, które realizują na co dzień, nie dadzą tego efektu, co praktyczne działanie tutaj. To tak naprawdę działanie na żywym organizmie. Nie wiemy, co i w którym momencie może się stać, przez co efekt szkoleniowy jest dużo większy – dodawał. 

Komandor podkreślał, że dla żołnierzy kluczowe jest ich wzajemne wsparcie. – Służba na granicy jest stresująca, ale żołnierze wspierają siebie nawzajem. Dla niektórych to tak naprawdę pierwszy dłuższy wyjazd. To ciężki okres. Święta Bożego Narodzenia są uznawane jako najbardziej rodzinne, a oni są z dala od rodzin. Ale sami tutaj czują się jako jedna, wielka rodzina. Jest na pewno ciężko, ale dają radę i wspólnie siebie wspierają – podkreślał Tomasz Laskowski. 

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj