Afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim. Adam Bielan: „To tylko czubek góry lodowej”

(Fot. Agencja KFP/Krzysztof Mystkowski)

To największy skandal korupcyjny w historii Parlamentu Europejskiego. To tylko czubek góry lodowej. Jeśli Katar był w stanie za kilka milionów euro kupić tak wielu polityków europejskiej lewicy, możemy sobie wyobrazić jak wielu skorumpowanych urzędników miała na swoim koncie Rosja – mówił w Radiu Gdańsk Adam Bielan, europoseł i prezes Republikanów. W audycji „Gość Dnia Radia Gdańsk” rozmawiał z nim Michał Pacześniak.

W środę w Sejmie przegłosowano nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym w kształcie proponowanym przez rząd. Teraz nowela trafi do prezydenta Andrzeja Dudy. „Gość Dnia Radia Gdańsk” był pytany o to, czy jego zdaniem zakończy to problemy z Krajowym Planem Odbudowy.

– Liczę na to, że decyzja prezydenta będzie pozytywna. Ta brazylijska telenowela powinna już się skończyć. Bardzo potrzebujemy środków z KPO. Widzimy, co się dzieje za wschodnią granicą, jak bardzo potrzebna jest modernizacja naszej armii. Na to potrzeba środków. Jeśli chcemy szybko dozbrajać się, a jednocześnie utrzymać wysoki poziom wzrostu gospodarczego, potrzebujemy środków zewnętrznych, jak KPO. Ten kompromis był bardzo potrzebny. Relacje z Brukselą od lat są napięte, w dużej mierze ze względu na złą wolę Komisji Europejskiej. W większości składa się ona z polityków zasiadających w tych samych międzynarodówkach, co nasza opozycja. Chcą opozycji pomóc dojść do władzy – podkreślał.

W rozmowie poruszono także temat afery korupcyjnej w Parlamencie Europejskim. Zdaniem Bielana dotychczas ujawnione informacje to jednak tylko czubek góry lodowej.

– To największy skandal korupcyjny w historii Parlamentu Europejskiego. Nigdy nie przypuszczałbym, że na najwyższych stanowiskach w PE są osoby, które są korumpowane w ten sposób. To tylko czubek góry lodowej. Rosja miała znacznie więcej motywów i potrzeb dla zachowania swoich interesów. Walczyła o kluczowe sprawy z punktu widzenia swojej egzystencji. Jeśli Katar był w stanie za kilka milionów euro kupić tak wielu polityków europejskiej lewicy, możemy sobie wyobrazić jak wielu skorumpowanych urzędników miała na swoim koncie Rosja – wskazywał.

– W przeszłości widzieliśmy wiele bardzo dziwnych decyzji, choćby z 2018 roku. Komisja Europejska umorzyła śledztwo wobec Gazpromu, nie karząc go. W 2018 roku można jeszcze było zatrzymać rosyjską machinę wojenną. Niestety, w wyniku tej decyzji kolejne miliardy euro popłynęły ze strony Niemiec do Rosji i posłużyły Putinowi do wydatków na zbrojenia. Efekt tego widzimy dziś na Ukrainie – ocenił europoseł.

„Gość Dnia Radia Gdańsk” odniósł się także do informacji, że Parlament Europejski będzie procedował wniosek o pozbawienie immunitetu czterech deputowanych z PiS. – Przestępca, który w Polsce został skazany za kradzież, oskarżył kilka lat temu grupę polskich polityków o rzekome szerzenie nienawiści. Sprawa toczyła się przez wiele lat, zainteresowani o tym nie wiedzieli. Teraz, w przededniu kampanii wyborczej, nagle sprawa wraca pod obrady parlamentu i jest wniosek o uchylenie immunitetu. To pokazuje, jak wielu polskich sędziów jest zaangażowanych politycznie – przypomniał.

Bielan skomentował również planowane zmiany w kodeksie wyborczym. – W Polsce frekwencja wyborcza należy do najniższych w Europie. Jednym z powodów jest wykluczenie komunikacyjne wielu wyborców. Ludzie nie są w stanie dotrzeć do lokalu wyborczego. Wszystkie pomysły, które ułatwią głosowanie, są dobrymi pomysłami. Dziwię się, że są w Polsce politycy, którzy to zwalczają. Republikanie głosowali „za” w Sejmie, będziemy głosowali „za” w Senacie – zapowiedział.

Europoseł został też zapytany o proponowane przepisy w sprawie zakazu sprzedaży napojów energetycznych osobom do osiemnastego roku życia. – Tu nie chodzi o cukier, tylko substancje, które mogą być zagrożeniem dla zdrowia i życia dzieci, czyli kofeinę i taurynę. Mamy w Polsce szereg energetyków, które są produkowane specjalnie pod dzieci. Nastolatkowie wychodzą podczas przerwy do sklepu i kupują półtoralitrową butelkę takiego napoju, rozpijając ją w dziesięć minut. To może prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji zdrowotnych – wyjaśnił.

– Cieszę się, że tę inicjatywę poparły praktycznie wszystkie partie. Projekt jeszcze w tym tygodniu będzie zgłoszony do laski marszałkowskiej. Chodzi o to, żeby energetyki były sprzedawane na takich samych zasadach, jak alkohole. Osoba pełnoletnia, która będzie czuła potrzebę by je konsumować, będzie miała do tego prawo – tłumaczył „Gość Dnia Radia Gdańsk”.

ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj