Promujący Polskę jacht „I Love Poland” wystartuje za tydzień w regatach wokół Majorki i Ibizy. Obecnie – po wielkich zwycięstwach na Karaibach i regatach przez Atlantyk – jednostka przechodzi przegląd w jednej z hiszpańskich stoczni w Walencji.
Właścicielem najszybszego polskiego jachtu” I Love Poland” jest Polska Fundacja Narodowa, która promuje nie tylko żeglarstwo i polski sport za granicą. Tworzy też duże historyczne projekty i znaczące miejsca przypominające o trudnej historii naszego kraju. Więcej o tym Annie Rębas opowiedział prezes Polskiej Fundacji Narodowej dr Marcin Zarzecki.
Ostatnie miesiące to wielkie sukcesy jachtu „I Love Poland”. Za nami najważniejsze wyścigi m.in. St. Maarten Heineken Regatta. Udało się tam zająć pierwsze miejsce.
– Z pełnym szacunkiem podchodzę do pana kapitana Grzegorza Baranowskiego i do załogi. To jest oczywiście zasługa ich umiejętności, kompetencji i profesjonalizmu. To także konsekwencja realizowania programu szkoleniowego. Pamiętajmy, że „I Love Poland” to nie tylko jacht regatowy, ale także wspomniany program szkoleniowy, przez którego cztery edycje przeszło już ponad tysiąc młodych żeglarzy oceanicznych. W każdej z tych rywalizacji sportowych brali udział również absolwenci. „I Love Poland” to pływający ambasador Polski – zauważa dr Zarzecki.
NAJBLIŻSZE MIESIĄCE
Jakie są zatem plany na przyszłość?
– „I Love Poland” z pewnością będzie jeszcze startował w regatach w maju, czerwcu, sierpniu i wrześniu. Potem ponownie powróci na Rolex Middle Sea Race w październiku. Cały czas pływa, zwycięża i szkoli. Mamy już przygotowany program – dodaje prezes Polskiej Fundacji Narodowej.
Posłuchaj całej rozmowy:
Anna Rębas/pb