Prezes Human Life International o aborcji: „Prawo do życia jest podstawowym prawem człowieka”

(Fot. Fundacja Jeden z Nas)

Polska Federacja Ruchów Obrony Życia sprzeciwia się propozycjom środowisk lewicowych, lansujących swobodę decyzji kobiet o aborcji farmakologicznej i chirurgicznej. Aktualne badania CBOS mówią, że większość badanych nie akceptuje przerywania ciąży z powodu trudnej sytuacji materialnej lub osobistej kobiety, a prawie 70 proc. sprzeciwia się aborcji na życzenie, gdy kobieta po prostu nie chce mieć dziecka. – Z największym zaniepokojeniem postrzegamy kampanię środowisk, podważających jedno z podstawowych praw człowieka, jakim jest ochrona jego życia i zdrowia w okresie prenatalnym – mówi Ewa Kowalewska, prezes Human Life International z którą rozmawiała Anna Rębas.

Na początku rozmowy popołudniowy „Gość Dnia Radia Gdańsk” wyjaśnił, czym zajmują się ruchy pro life w Polsce.

– Przede wszystkim ruchy te pomagają kobietom w trudnych sytuacjach, tym, które oczekują urodzenia dziecka. Przekazują też podstawową wiedzę i przede wszystkim bronią człowieka. Prawo do życia jest jego podstawowym prawem. Niby to takie oczywiste, a potem się okazuje, że mówi się nie o ochronie dziecka, tylko o aborcji, która w zasadzie nie wiadomo, czego dotyczy – zauważa Kowalewska.

– Na dzień dzisiejszy aborcja w Polsce jest zakazana, również w sytuacjach trudnych. Kobieta czasami bywa naprawdę zagoniona w sytuację bez wyjścia i trzeba jej pomóc. To jest coś, co dotyczy nas wszystkich. Jak potrafimy, tak pomagamy. Aborcja w Polsce jest niedozwolona z punktu widzenia prawnego. Również pigułka aborcyjna jest w Polsce niedopuszczana do stosowania. Dlaczego? Dlatego, że jest znacznie bardziej szkodliwa niż chirurgiczny sposób zabijania dziecka poczętego – dodaje.

POWRÓT DO CZASÓW KOMUNY

Lewica chce zmian w prawie aborcyjnym. Złożyła w tej sprawie dwa projekty. Aborcja na życzenie ma być legalna do 12. tygodnia ciąży.

– A czegóż możemy się spodziewać po Lewicy? Mieliśmy komunę w Polsce. Mieliśmy aborcję do 1992 roku. Wiemy, jakie sytuacje wtedy były. Kobiety były pod presją, bo to stwarzało możliwość różnego rodzaju nacisków czy bardzo trudnych sytuacji. Lewica do tego wraca. Nas to nie dziwi, ale jeden z tych projektów zawiera również taki postulat, żeby aborcja nie tylko była dozwolona, kiedy kobieta po prostu nie chce mieć dziecka, ale również żebyśmy my za to płacili. Chcą, żeby to była podstawowa usługa medyczna świadczona w polskich szpitalach – alarmuje prezes Human Life International.

– Pamiętam, że na oddziałach ginekologicznych leżały kobiety na podtrzymaniu ciąży, a na sąsiednim łóżku te zaraz po jej przerwaniu. To rodziło potem powikłania. Pamiętam, jaka była sytuacja społeczna, jaka była agresywność kobiet po tym wszystkim. To zostaje w środku i odbija się czkawką latami – wyjaśnia.

Posłuchaj całej rozmowy:

Anna Rębas/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj