Łukasz Kopeć: „Telewizja publiczna nie służyła obywatelom; była tubą propagandową jednej partii”

Dlaczego w środę nie został wyemitowany lokalny program gdańskiego ośrodka TVP? Dlaczego przestała nadawać TVP Info, a widzowie nie mogli obejrzeć „Wiadomości” TVP1? Na te pytania w rozmowie z Bartoszem Stracewskim odpowiedział „Gość Dnia Radia Gdańsk”, którym był Łukasz Kopeć, przewodniczący pomorskich struktur Polski 2050 Szymona Hołowni.

Łukasz Kopeć poinformował, że tak, jak dało się w środę zauważyć, nowy minister kultury przeszedł do realizacji swoich zadań – a jednym z nich jest właśnie zmiana, jeżeli chodzi o obszar mediów publicznych. – Podjęte zostały działania, została wybrana nowa rada nadzorcza oraz nowy prezes telewizji. Za tymi decyzjami też poszły czyny. Część osób przebywających w budynkach telewizji czy pracujących w mediach się z tym nie zgadza, dlatego miał miejsce ten tok zdarzeń – czy drastyczny, czy nie, to zostanie w kwestii indywidualnej oceny. Prawdopodobnie był on potrzebny do tego, żeby te zmiany – które muszą zajść w mediach publicznych – zostały wykonane. Nie może być tak, jak to było przez ostatnie osiem lat. Telewizja publiczna nie służyła obywatelom, tylko była tubą propagandową jednej partii – podkreślił.

Przewodniczący pomorskich struktur Polski 2050 przyznał, że ciężko mu dokładnie określić, czemu miało to miejsce również na poziomie regionalnym, bo takiej decyzji nie zna. – Mogę tutaj powiedzieć, że jest to prawdopodobnie związane z wyłączeniem w ogóle TVP Info, której kanały i programy również były podawane w tej telewizji regionalnej. Prawdopodobnie z tego powodu również ona nie nadawała – tłumaczył.

– Ostatni raz TVP Gdańsk – wcześniej Telewizja Gdańsk, Telewizja Neptun – nie nadała programu, kiedy dyrektorem był Marek Formela w 2001/2002 roku. Wąglik przyszedł w kopercie do ośrodka. Pan dyrektor stracił stanowisko, bo wyłączył zasilanie. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce w stanie wojennym – przypomniał prowadzący audycję. – To bardzo źle wygląda – pojawiają się poważne zarzuty na temat tego, że mieszkańcy stracili źródło informacji – dodał.

Kopeć przyznał, że priorytetem powinno być przywrócenie nadawania telewizji ogólnopolskiej i regionalnej. – Musimy sprawić, żeby to, co jest podawane w telewizji, było faktycznie informacjami, faktami. Przedstawiany był pewien obraz, który był malowany, a nie odzwierciedlany, to nie była fotografia rzeczywistości. Głównym celem zmiany jest oddanie telewizji ludziom – żeby była ona obywatelska, a nie partyjna. Takie zmiany w najbliższych dniach na pewno zajdą, a my jako Polska 2050, jako Trzecia Droga, będziemy stać na straży tego, żeby media jednej partii nie zmieniły się na media drugiej partii – deklarował.

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj