Ponad 30 procent lodów z automatów w pasie nadmorskim nie nadaje się do spożycia

Anna Obuchowska (fot. Radio Gdańsk/Adrian Kasprzycki)

Jedna trzecia zbadanych próbek lodów z automatów zawiera bakterie, które mogą mieć niekorzystny wpływ na zdrowie – tak wynika z badań przeprowadzanych od 3 lat przez pomorski Sanepid. Między innymi o kontrolach przeprowadzanych przez instytucje i sinicach które w tym sezonie królują na kąpieliskach, z Gościem Radia Gdańsk, Anną Obuchowską, Państwowym Wojewódzkim Inspektorem Sanitarnym rozmawiał Kuba Kaługa.

– Do tej pory zbadaliśmy 45 partii lodów i było to 225 próbek, z czego około 60 było zdyskwalifikowanych – informuje Anna Obuchowska, Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny. – Pobieramy je właśnie w automatach, przede wszystkim w pasie nadmorskim – bo tam jest jednak najwięcej turystów. Jeżeli już znajdziemy te niewłaściwe produkty, to żeby ktoś mógł na nowo te lody zacząć produkować, musi nam udowodnić, że one są na pewno dobre. Produkuje wtedy pięć takich próbnych partii. Jeżeli nie znajdziemy w nich drobnoustrojów – może kontynuować działalność – wyjaśniała. Jak dodała, powodem występowania drobnoustrojów w lodach jest brak zachowania odpowiedniej higieny maszyn do lodów.

W każdym przypadku przedsiębiorcy są niezwłocznie informowani o wynikach badań i zobowiązywani są do poprawy higieny. Od początku wakacji Sanepid zamknął jeden punkt sprzedający lody.

Posłuchaj rozmowy z Anną Obuchowską:

js/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj