W Polsce coraz częściej musimy spodziewać się nawalnych deszczów. To efekt zmian klimatycznych – mówił gość Radia Gdańsk prof. Jacek Piskozub, oceanolog, klimatolog, wiceprzewodniczący zespołu doradczego ds. kryzysu klimatycznego przy prezesie Polskiej Akademii Nauk.
Zdaniem prof. Piskozuba trzeba zmienić politykę przestrzenną w naszym kraju.
– W Polsce jest totalny bezład przestrzenny. Chodzi oczywiście o tak zwaną betonozę – zabetonowujemy rejony, które przedtem były zielone. W wyniku tego deszcz zamiast wsiąkać – spływa. Jest bardzo wiele rzeczy, które robimy źle. Ciągle osuszamy mokradła, zamiast je powiększać. Sytuacja jest taka, że w atmosferze cieplejszej średnio w Polsce o 2 stopnie, mamy średnio więcej pary wodnej o 15 procent. Skutki tego są odczuwalne – podkreślał.
Naukowiec dodał, że lato w tym roku jest chłodniejsze niż w poprzednich.
Z prof. Jackiem Piskozubem rozmawiał Kuba Kaługa. Posłuchaj:
js/aKa





