Prawnikiem, jak sam mówi, został z przypadku. Wygrał olimpiadę historyczną i usłyszał, że powinien studiować prawo. Wcześniej marzył, żeby zostać leśnikiem – jak jego ojciec. To pewnie dlatego był pierwszym sędzią w Polsce, który posłał za kratki wypłukujących na gdańskich Stogach bursztyn i jednocześnie niszczących sosnowy las.
Adwokata Romana Nowosielskiego, gościa Anny Rębas w audycji „Jestem z Pomorza”, w pracy zawodowej cechuje odwaga i bezkompromisowość. Uważa, że nie ma spraw z góry przegranych i rzeczy niemożliwych. W toku praktyki zawodowej niejednokrotnie rozwiązywał problemy prawne powszechnie uznawane za niezwykle skomplikowane, dzięki czemu w środowisku prawniczym cieszy się opinią specjalisty w sporach sądowych. Chętnie angażuje się w ważne sprawy publiczne.
Posłuchaj audycji:
Anna Rębas/aKa