Jak mówi, strażakiem jest się całe życie. Nigdy nie marzył o tym zawodzie, bo strażakiem został przez przypadek. Zaczynał od szkoły strażackiej, a potem wspinał się po kolei po szczeblach kariery, zdobywając doświadczenie podczas różnych trudnych akcji w Polsce i na świecie.
Został zastępcą komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. Teraz jest w stanie spoczynku, ale ze strażakami pozostaje w ciągłym kontakcie. Nic dziwnego – zdobył ich wielki szacunek.
Bohaterem audycji „Jestem z Pomorza” był starszy brygadier w stanie spoczynku Jakub Zambrzycki. Rozmawiała z nim Alicja Samolewicz-Jeglicka.
POSŁUCHAJ:
Alicja Samolewicz-Jeglicka/raf