Wczoraj największe audytorium Politechniki Gdańskiej pękało w szwach. Jak mówi woźny takich tłumów tu jeszcze nie było. Wykład okraszony slajdami miał Przemek Skokowski, 23 latek który został zwycięzcą czytelników w konkursie BLOG OF GDAŃSK.
Jego zapiski zatytułowane „Autostopem przez życie” dziennie śledziło półtora tysiąca osób, gdy wstawiał nowe posty liczba czytelników wzrastała do trzech tysięcy, gdy pisał o dzieciach ulicy i sierocińcach w dalekiej Azji miał po dziewięć tysięcy wejść dziennie.
Przemek pojechał stopem do Azji z misją pokazania problemu dzieci żyjących w skrajnej nędzy.Projekt nazwał „Pocztówka z Europy”. Poprosił w internecie o przesyłanie mu pocztówek, które on jako listonosz postanowił zawieźć autostopem w dalekie nieznane.
Adresatami pocztówek z całej Europy były dzieci z krajów Azji, takich jak Rosja, Chiny, Birma, Bangladesz czy Indie, ponieważ właśnie w tych krajach istnieje gigantyczny problem biedy i bezdomności wśród najmłodszych.
Większość Europejczyków nie zdaje sobie sprawy że np.:
– W Rosji liczbę dzieci mieszkających na ulicach szacuje się na 2-4 mln
– W Chinach blisko 37 mln ofiar tzw. „Polityki jednego dziecka”
– W Birmie dzieci są siłą wcielane do armii a ponad 55% cierpi z powodu niedożywienia
– 400 – 800 tys. jest bezdomnych dzieci w Indiach
Oczywiście przesłanie samych pocztówek to za mało. Chodziło raczej o szerzenie wiedzy o świecie, który dla przeciętnego mieszkańca Europy jest bardzo odległy i przyznajmy mało go interesuje. Bo kto przejmuje się losem dzieci w krajach trzeciego świata. Dla Przemka Skokowskiego akcja to nie tylko prosty przekaz mieszczący się w dwóch słowach „Uśmiech i nadzieja”. W następujący sposób tłumaczy sens akcji – Otóż dla większości dzieci, które nie mają nic, coś co dla nas jest kawałkiem papieru dla nich może być skarbem. Skarbem na który patrzą i marzą w ciężkich momentach. Zdajemy sobie sprawę, że samodzielnie nie jesteśmy w stanie dużo zmienić, ale będąc na miejscu z tymi dziećmi i wręczając im pocztówki z całej Europy można robić coś więcej niż tylko podróżować dla spełnienia własnych marzeń i ambicji. W każdym z miejsc wręczam pocztówki dzieciom. Siadam z nimi i odpisujemy nadawcom. A nuż zwykła kartka papieru będzie początkiem czegoś większego. Jeśli nie, to podarujemy tym dzieciom uśmiech, którego często brakuje w życiu codziennym.
Posłuchaj rozmowy z Przemkiem Skokowskim
Odwiedź blog Przemka, klikając tutaj.