Wróciła do kraju i przywiozła łupy. Zaprzyjaźniona z Radiem Gdańsk podróżniczka, nasza blogerka Anita Demianowicz właśnie przyleciała do Trójmiasta po ponad dwumiesięcznej eskapadzie do Panamy, Kostaryki i Nikaragui. W plecaku rejestrowe 20 kg skarbów, oprócz wielkiej i ciężkiej maczety, trzech rejestracyjnych blach samochodowych, sterty magnesów i panamskiego rumu, pięć kaw po 1-2 rodzaje z każdego kraju dla małżonka, który uwielbia kawę. Do tego frijoles, mąka kukurydziana na tortillę, przyprawy do nacatamal, nawet świeża kolendra. Wszystko po to, by sekundującemu jej w przygodach mężowi Bożydarowi, któremu przesyłamy serdeczne życzenia urodzinowe, przygotować z okazji święta pyszną kolację w stylu środkowoamerykańskim. Reporter Radia Gdańsk „załapał się” na słodkie resztki po uczcie w postaci domowego tortu z truskawkami. Podobno pychota wyborna. Zazdroszcząc mu pracy w wyśmienitych warunkach kulinarnych zapraszamy do posłuchania anegdot z podróży Anity Demianowicz do krajów w których rządzą mężczyźni.
Posłuchaj audycji
Koniecznie zapraszamy do poczytania bloga Anity Demianowicz. Znajdziecie go klikając tutaj.
Wielu przygód w tej opowieści można pozazdrościć. Na pewno zjazdu na desce z wulkanu. Na zdjęciu Anita pozowała do jednego z holenderskich pism podróżniczych.