Któregoś dnia Michał wrócił do domu i powiedział, że kupują Land Rovera Defendera i za trzy miesiące wyjeżdżają do Albanii. Czemu nie, pomyślała jego partnerka Helena Michel i tylko zapytała w czym może pomóc. Tak rozpoczyna się ta opowieść o offroadowej eskapadzie po kraju który najczęściej nie jest brany pod uwagę jako dobry do wakacyjnego wyjazdu. Helena Michel opowiada o remontowaniu 25 letniego samochodu. Defenderze, który w wypadku uratował im życie. Kraju w którym kobiety pracują, a mężczyźni piją kawę. O akcji zbierania zabawek dla albańskich dzieci i niezwykłej gościnności miejscowych oraz wielu innych przygodach.
Posłuchaj rozmowy o wyprawie do Albanii