Tym samochodem jedzie się klęcząc. Auto na powietrze powstało na Politechnice Gdańskiej

pneumo team 1

Samochód na powietrze istnieje!!! Trzeba tylko podkreślić, że to raczej samochodzik, bo jest małym jednoosobowym trójkołowcem. Warto też dodać, że powietrze nie jest paliwem w pojeździe i nie jest spalane w komorze silnika. Autko jeździ na sprężone powietrze.
Pojazd powstał rok temu w Kole Naukowym Mechanik Politechniki Gdańskiej. Zbudowali go studenci na zawody Aventics Pneumobil organizowane na Węgrzech przez firmę Bosh Rexroth. Celem konkursu jest stworzenie pojazdu, który będzie zasilany 10 litrową butlą ze sprężonym powietrzem do ciśnienia 200 barów. Konstrukcje rywalizują w trzech kategoriach – na najlepsze przyśpieszenie, na najdłuższy przejechany dystans na jednej butli oraz na uzyskaniu najlepszego czasu w slalomie. W zeszłym roku studentom z PG udało się wywalczyć trzecie miejsce w konkurencji na najlepsze przyspieszenie. Takie pojazdy rozpędzają się średnio do 40 km/h na dystansie 200 metrów. Na jednej butli potrafią przejechać ok. 7 km. W tym roku Pneumo Team z Politechniki Gdańskiej buduje kolejne auto. Ma to być doskonalsza konstrukcja o opływowych kształtach. 

pneumobil
Na zdjęciu powyżej wizualizacja nowego i starego auta Pneumo Team.

Dlaczego budowa pojazdu na sprężone powietrze ma dla studentów sens? Posłuchaj rozmowy z Darią Ulaszewską, Jakubem Łagą, Michałem Marksem i Tomkiem Szyszką reprezentującymi Pneumo Team:

pneumo team 4
Selfie rozmówców w warsztacie Pneumo Team.

Włodzimierz Raszkiewicz/Zdjęcia Pneumo Team 
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj