Marzenia mają moc. Warto, nawet jeśli otoczenie uznaje to za infantylne, bujać w obłokach. To – wbrew pozorom – bardzo poważna sprawa.
Marzenia poprawiają nastrój, dodają energii, przenoszą w lepszą rzeczywistość, w końcu – prowadzą do szczęścia. Jeśli wyobrażamy sobie drogę do wymarzonego celu i sam cel, mentalnie przygotowuje nas to do zmiany na lepsze. Narzekanie pozbawia energii, podczas gdy marzenia dodają witalności. Tego zdania jest psycholog Agnieszka Czajkowska-Wendorff, organizująca warsztaty z układania mapy marzeń. Taka mapa przypomina o celu i wizualizuje nasze potrzeby, bo bujanie w obłokach nie wystarczy – marzeniom trzeba pomagać się spełnić.
Posłuchaj audycji:
Włodzimierz Raszkiewicz/MarWer