Komentatorzy o słowach ministra Waszczykowskiego: Zamiana ludzi na bazy? Nie brzmi to dobrze

W studiu Radia Gdańsk komentatorzy ocenili ostatnie wypowiedzi w mediach ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego. – To oburzające, że polski rząd ma pomysł na to, żeby przehandlować prawa socjalne Polaków na zabezpieczenia wojskowe. Szef dyplomacji powinien być bardziej delikatny w tym, co mówi – mówili goście Radia Gdańsk.

W wywiadzie dla agencji Reutera Witold Waszczykowski zaproponował, żeby za ograniczenie praw socjalnych Polaków w Wielkiej Brytanii zwiększono obecność wojsk NATO w Polsce. Z kolei w wypowiedzi dla niemieckiego „Bild” podkreślał, że nowy rząd stawia na sprawy ważne dla Polaków – ojczyznę, tradycję, wiarę w Boga, rodzinę składającą się z kobiety i mężczyzny. „Świat złożony z rowerzystów i wegetarian, którzy używają tylko odnawialnych źródeł energii – to niezgodne z polskimi wartościami” – powiedział.

WYPOWIEDZI ZBYT OGÓLNE I MAŁO DELIKATNE

Komentatorzy Radia Gdańsk uznali tę drugą wypowiedź za zbyt ogólnikową. – Waszczykowski ma rację, że Europa w ciągu ostatnich lat narzuciła kierunek demokracji liberalnej, ale w tym kierunku nie ma nic złego. Od szefa dyplomacji powinno wymagać się, żeby w swoich wypowiedziach był delikatny. Boli to, że mówi o tym, że Polacy stawiają na tradycyjną rodzinę. Nie zna sytuacji w kraju. Nie ma pojęcia, że Polacy jeżdżą do swoich bliskich za granicę i wiedzą, co dzieje się w Europie – zauważył Daniel Stenzel z gdańskiego oddziału TVN24.

W odniesieniu do propozycji wymiany praw socjalnych na wojska NATO komentatorzy twierdzą, że takie wypowiedzi powinny zostać za kulisami. – Skandaliczne, że politykom PiS w ogóle taki pomysł wpadł do głowy. Tym bardziej nie powinno się to pojawić w wywiadzie dla zagranicznej agencji, tylko zostać w „politycznej kuchni” – przyznał medioznawca, wykładowca UG Damian Muszyński.

ZERO KOMPROMISÓW

Wypowiedzi Waszczykowskiego to dowód, że nie uznaje kompromisów, stwierdził Artur Górski z Gazety Gdańskiej. – Szef dyplomacji zakreślił linię do negocjacji między Polską a Wielką Brytanią. Polska nie zgodzi się na segregowanie ludzi przebywających na terenie Wielkiej Brytanii, swoboda poruszania się jest przecież gwarantowana z góry. Ale David Cameron i tak zrobi to, co uważa za słuszne dla siebie, rozważa uczestnictwo w Unii Europejskiej w ogóle – skomentował.

Podobnego zdania była redaktor Dziennika Bałtyckiego Ryszarda Wojciechowska. – Gdyby Wielka Brytania chciała wprowadzić zmiany w polityce, to nie będzie słuchała ani ministra Waszczykowskiego, ani prezesa Kaczyńskiego, ani premier Szydło. Będą robić to, co będą chcieli. Pozycja Wielkiej Brytanii jest bardzo silna.

– Bazy NATO to dla Polski nieco „dmuchany temat”, istnieje bardziej w sferze życzeń rządów PiS, niż realnie. Sama zamiana ludzi na bazy nie brzmi dobrze – dodała dziennikarka.

Posłuchaj audycji:

Dominika Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj