O integracji społeczności miejskich i sensie istnienia rad dzielnic rozmawiali: Maciej Kosycarz – fotoreporter z Agencji KFP, Bogusław Olszonowicz – przewodniczący gdańskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy oraz Michał Stąporek z portalu Trójmiasto.pl.
W Gdańsku spośród 34 dzielnic, 30 ma swoje rady dzielnicy. Do tego grona chcą dołączyć Przymorze Wielkie i Matarnia. – W tak dużym i dosyć anonimowym środowisku, jakim jest Przymorze Wielkie, trudno będzie zebrać 10 procent podpisów, ale idea rad dzielnic jest bardzo słuszna i ciekawa, i życzymy wszystkim osiedlom gdańskim, żeby każda dzielnica miała swoje rady – mówił Maciej Kosycarz.
WAŻNA JEST ŚWIADOMOŚĆ INTEGRACJI LOKALNYCH SPOŁECZNOŚCI
– Ludzie nie zawsze chcą wiedzieć, czym się zajmują rady dzielnic i jakie można mieć korzyści z ich działalności. Na Zaspie prowadziliśmy telewizję, wydawaliśmy biuletyn, ale nie zebrano odpowiedniej ilości podpisów i rada dzielnicy nie powstała. Potem, po jakimś czasie, przychodzi refleksja, szkoda, że tego nie mamy – skomentował Bogusław Olszonowicz z Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.
– W tych dzielnicach jest duża rotacja ludzi. Mieszkają kilka lat i się wyprowadzają. Posłużę się przykładem sprzed 25 lat. Nasze Tygodniki, które ukazywały się na terenie obecnych powiatów. Nakład, sprzedaż i zaangażowanie ludzi było największe w miastach o wielopokoleniowych korzeniach, czyli Kartuzy, Kościerzyna, Puck. Tam gdzie były nowe pokolenia, zawsze istniał problem ze sprzedażą i czytelnictwem tych gazet. I myślę, że tu jest podobnie. Tam gdzie ludzie mieszkają od 45 roku, np. w Oliwie, mieszkańcy bardziej identyfikują się z miejscem i bardziej chcą swojej reprezentacji – mówił dalej Maciej Kosycarz.
MŁODE DZIELNICE SKUPIONE WOKÓŁ PORTALI INTERNETOWYCH
– Nie wiem, czy to nie jest jednak pewna klisza myślowa – oponował Michał Stąporek z portalu Trójmiasto.pl. Przytoczył przykład Osowej. – Ma swój portal i społeczność gromadzi się wokół forów internetowych. Podobnie jest z Orunią, mówił dziennikarz.
Posłuchaj audycji:
Anna Baranowska
