Różne zdania o 500 plus. Wośko: „Dobrze, że zatrudniono więcej urzędników”. Ponikowski: „Kobiety wypadną z rynku pracy”

Program Rodzina 500 plus rusza 1 kwietnia. Wtedy rodzice i opiekunowie dzieci będą mogli składać wnioski o świadczenie wychowawcze. – Te pieniądze to tak naprawdę siedemnaście miliardów włożone w gospodarkę. Jeden z amerykańskim banków szacuje, że PKB Polski wzrośnie o 0,4 procenta – mówił w Komentarzach Radia Gdańsk Maciej Naskręt.

Gośćmi Jacka Naliwajka byli Marek Ponikowski z Uniwersytetu Gdańskiego, Maciej Wośko z Tygodnika ABC przez skype oraz Maciej Naskręt z portalu Trójmiasto.pl.

NIEPORÓWNYWALNY PROGRAM

– Pieniądze, które dostaną polskie rodziny, są naprawdę duże – ocenił Maciej Naskręt. – Amerykański bank odnotował, że PKB Polski wzrośnie o 0,4 procenta więcej od zamierzonego. To jest bardzo dużo. Te siedemnaście miliardów będą tak naprawdę włożone w gospodarkę. Ciężko porównać to z jakąś inną inwestycją.

Dziennikarz zwrócił jednak uwagę, że program ma swoje minusy. – 500 plus budzi moje wątpliwości. Do obsługi zostanie zatrudniona armia urzędników. W Gdańsku to chyba ponad trzydzieści dodatkowych etatów. Nigdzie nie szukamy tańszych rozwiązań i oszczędności – ocenił w Radiu Gdańsk.

URZĘDNICY ZATRUDNIANI PO COŚ

Z kolei Maciej Wośko, redaktor naczelny Tygodnika ABC podkreślił, że wiele osób może mieć problem z poprawnym wypełnieniem wniosku, dlatego pomagać w tym będą urzędnicy.  – Formularz wcale nie jest taki prosty ani łatwy. Niektórym osobom trzeba będzie pomóc. Urzędnicy będą w tym wspierać przyjmując wnioski. Można co prawda złożyć je przez internet, ale dużo osób to ludzie, którzy mają realny problem z wypełnieniem takich dokumentów. Rozumiem potrzebę nowych urzędników. Cieszy mnie to, że samorządy dostały tyle pieniędzy, o ile wnioskowały. Cieszę się także, że w końcu zatrudnia się urzędników po coś. Bo najgorzej, jeśli to zatrudnienie rośnie niewspółmiernie z zapotrzebowaniem – dodał dziennikarz.

CZĘŚĆ KOBIET WYPADNIE Z RYNKU PRACY

– Ostatnio przeczytałem, że w skład rządu wchodzi 116 ministrów i urzędników. To jest rekord Polski powojennej. Jeśli chodzi o administrację rządową, nie mogę do końca podzielić optymizmu – powiedział Marek Ponikowski. Zwrócił także uwagę, że wiele kobiet zrezygnuje z pracy, ze względu na dodatkowe pieniądze od państwa. – Do tej pory nie wiem, po co ten cały program 500 plus został wprowadzony. W wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego nie słychać nic o sprawie demografii. Nie do oszacowania będą skutki na rynku pracy. Sporo kobiet z niego wypadnie – podsumował w Radiu Gdańsk.

Posłuchaj audycji:

Anna Michałowska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj