Przekop Mierzei Wiślanej odłożony w czasie. Chrzan: „Miliardy są bardziej potrzebne w Trójmieście i Szczecinie”

Budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną odłożona w czasie?  Rząd chce od nowa opracować raport oddziaływania inwestycji na środowisko, a prace nad nim mają ruszyć dopiero w przyszłym roku. – W ten sposób oddali się ewentualny spór z Brukselą – skomentował w Radiu Gdańsk Mikołaj Chrzan z Gazety Wyborczej Trójmiasto. Komentarze w Radiu Gdańsk prowadziła Agnieszka Michajłow. Jej gośćmi byli Ryszarda Wojciechowska z Dziennika Bałtyckiego, Mikołaj Chrzan z Gazety Wyborczej Trójmiasto, Jan Hlebowicz z Gościa Niedzielnego oraz Artur Górski z Magazynu Solidarność i Gazety Gdańskiej. Dziennikarze rozmawiali o przekopie Mierzei Wiślanej i kolejnym raporcie środowiskowym ws. tej inwestycji.

WIĘKSZE PRZYCHODY PORTU I WIĘCEJ TURYSTÓW

Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma powstać w miejscowości Nowy Świat w gminie Sztutowo. Urząd Morski w Gdyni szacuje, że przychody elbląskiego portu mają wzrosnąć o prawie 115 milionów złotych w latach 2023-2040. Szacuje się również, że dzięki budowie kanału o sto procent zwiększy się liczba turystów.

PROJEKTY GODNE FARAONÓW

Artur Górski ostrożnie podchodzi do tej inwestycji. – Prawo i Sprawiedliwość ma co jakiś czas projekty godne faraonów. Najpierw przekop, teraz słyszałem o kosmodromie. Nie tędy droga – skomentował dziennikarz.

SPÓR Z BRUKSELĄ ODDALA SIĘ

Mikołaj Chrzan określa projekt przekopu Mierzei jako zaspokojenie wizerunkowych marzeń partii rządzącej. – Przekop ma poprawić gospodarkę morską Polski, a ona jest w Trójmieście i Szczecinie. Tam są potrzebne pieniądze. Pakowanie miliardów w przekop jest nieuzasadnione. Są dwa ważne elementy. Jest to wielki wysiłek ekonomiczny, więc korzystniej robić teraz prace projektowe, które są tańsze. Druga sprawa jest taka, że raport przynosi dużo wątpliwości. Oddaliła się perspektywa mocnego sporu z Brukselą. Wydaje się, że ministerstwo gospodarki morskiej dopiero się organizuje, formuje, nie jest to rozpędzona maszyna. Na razie to tylko prezentacje, a nie twarde projekty – tłumaczył dziennikarz Gazety Wyborczej Trójmiasto.

STADION NARODOWY KOSZTOWAŁ WIĘCEJ

Wątpliwości dotyczą ingerencji w Naturę 2000 – zauważył Jan Hlebowicz. Jednocześnie dodał, że inwestycja nie jest aż tak kosztowna. – Jeśli instancje europejskie mają roszczenia, to nie wiem, czy nie mieszamy dwóch spraw. Nie mówmy, że to gigantyczna budowa. To duże pieniądze, ale mieliśmy większe budowy. Na przykład Stadion Narodowy kosztował dwa miliardy złotych – dodał w Komentarzach Radia Gdańsk.

KAŻDA PARTIA SIĘ PRZEKOPUJE

– Ten przekop był przekopem do władzy kolejnych partii. Przekopywała się Platforma, przekopuje się PiS. Jestem tym już zmęczona. Co wybory, ten temat wraca. Szkoda czasu na te zabawy – podsumowała w Radiu Gdańsk Ryszarda Wojciechowska.

Goście audycji rozmawiali także o piłkarskich osiągnięciach polskiej reprezentacji na Euro 2016, BREXICIE oraz apelu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Posłuchaj audycji:

Anna Michałowska

Reklama



Najnowsze



Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj